Były szef MSZ: Sikorski nie może odwołać ambasadora

– Minister spraw zagranicznych nie może odwołać ambasadorów, ale jest ich przełożonym i może ambasadora wezwać do kraju; wówczas placówką kieruje chargé d’affaires – powiedział PAP b. szef MSZ Jacek Czaputowicz.
Radosław Sikorski
Radosław Sikorski / PAP/Rafał Guz

MSZ przekazało w środę, że szef resortu Radosław Sikorski podjął tego dnia decyzję o zakończeniu misji ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu. Jak poinformowano, zostały uruchomione praktyczne procedury odwoławcze.

Czaputowicz podkreślił w rozmowie z PAP, że minister Sikorski nikogo nie odwołał, "tylko zainicjował procedurę". "To znaczy Konwent Służby Zagranicznej przedstawił osoby do zmiany. Minister Sikorski nie ma takich mocy, by odwołać ambasadorów, może to zrobić prezydent. Minister wystąpił, po akceptacji premiera do prezydenta, z wnioskiem o odwołanie ambasadorów, na których miejsce będą nowi kandydaci" - wyjaśnił b. szef MSZ.

Czytaj także: Ciało migranta na granicy. Adam Andruszkiewicz dla Tysol.pl: Plejada gwiazd teraz milczy

W jego ocenie, "te wszystkie osoby są przewidziane do rotacji, która nastąpi latem". "Jest kilka miesięcy na przeprowadzenie tej procedury" - dodał.

Ustawa o służbie zagranicznej

Zdaniem Czaputowicza, problem polega na tym, że w 2021 roku weszła w życie ustawa o służbie zagranicznej. "Ta nowa procedura mówi, że ambasador to stanowisko polityczne. Wcześniej ambasadorami byli zawodowi dyplomaci, którzy spełniali określone kryteria i byli zobowiązani do służenia każdemu rządowi. To niestety zostało zmienione" - zaznaczył Czaputowicz.

Były szef MSZ podkreślił, że ówczesny szef resortu spraw zagranicznych Zbigniew Rau uzasadniał, że ambasadorowie są politykami, tak samo, jak ministrowie i wiceministrowie, którzy reprezentują większość parlamentarną.

Jego zdaniem, prezydent w tej całej sytuacji powinien punkt po punkcie rozpatrywać wnioski skierowane przez Sikorskiego. Według Czaputowicza, prezydent musi mieć poważny argument do tego, by nie zgodzić się na odwołanie ambasadora, czy mianowanie nowego. "Trudno mu będzie wykazać, że jego kandydat lepiej reprezentuje większość parlamentarną niż kandydat Konwentu i ministra Sikorskiego. Bo przecież nie chodzi o to, czy ambasador jest dobry czy zły, tylko o to czy ma poparcie większości parlamentarnej" – dodał b. szef MSZ. Jego zdaniem, system ten jest ułomny i powinien zostać zmieniony tak, żeby ambasadorami byli co do zasady dyplomaci.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że minister spraw zagranicznych nie może odwołać ambasadorów, ale jest ich przełożonym. "I on może ambasadora wezwać do kraju, jak zresztą bywało. Wówczas takiego ambasadora nie ma na placówce, a placówką kieruje chargé d'affaires" - zaznaczył Czaputowicz.

Historyk protokołu dyplomatycznego Janusz Sibora podkreślił w rozmowie z PAP, że ambasador jest mianowany przez głowę państwa, ale w sytuacjach szczególnych może go zastąpić charge d’affaires ad interim (tymczasowy).

"Powoływany jest on przez stałego szefa misji (powodem może być np. choroba szefa misji). Fakt ten szef misji notyfikuje ministerstwu spraw zagranicznych państwa przyjmującego. Podkreślić należy, że różnica między ambasadorem a charge d’affaires wyraża się w precedencji, a nie w zakresie kompetencji. Dotyczy to też przywilejów i immunitetów, które nie ulegają zmianie. Technicznie procedura mianowania charge d’affaires jest prosta. Wymaganych formalności akredytacyjnych, czyli notyfikowanie tego faktu ministerstwu spraw zagranicznych dokonuje dotychczasowy szef misji, czyli opuszczający placówkę ambasador. W piśmie tym podaje on nazwisko następcy i jego stanowisko" - powiedział Sibora.

"Jeśli doszłoby do takiego ściągnięcia tych 50 ambasadorów do kraju, to nie będziemy mieć tam ambasadorów i minister wyśle - już niezależnie od prezydenta - swoich chargé d'affaires" - podkreślił historyk protokołu dyplomatycznego.

Czytaj także: Afera z posłem Gomołą. Polityk przerywa milczenie

Prezydent Duda, pytany o sprawę ambasadorów podczas wizyty w USA, powiedział: "Nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta". "Fundamentalne znaczenie ma tutaj decyzja, którą podejmuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej" - oświadczył.

W czwartek szefowa KPRP Grażyna Ignaczak-Bandych przekazała, że wnioski o odwołanie ambasadorów nie dotarły do prezydenta Andrzeja Dudy.

Zgodnie z ustawą o służbie zagranicznej, ambasadora mianuje i odwołuje Prezydent RP na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez Prezesa Rady Ministrów.

Minister właściwy do spraw zagranicznych przed skierowaniem wniosku zasięga opinii Konwentu Służby Zagranicznej. W skład Konwentu wchodzą: minister właściwy do spraw zagranicznych lub wskazany przez niego członek kierownictwa urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw zagranicznych jako przewodniczący; szef Służby Zagranicznej; przedstawiciel Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej; przedstawiciel Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

Były szef MSZ: Sikorski nie może odwołać ambasadora

– Minister spraw zagranicznych nie może odwołać ambasadorów, ale jest ich przełożonym i może ambasadora wezwać do kraju; wówczas placówką kieruje chargé d’affaires – powiedział PAP b. szef MSZ Jacek Czaputowicz.
Radosław Sikorski
Radosław Sikorski / PAP/Rafał Guz

MSZ przekazało w środę, że szef resortu Radosław Sikorski podjął tego dnia decyzję o zakończeniu misji ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu. Jak poinformowano, zostały uruchomione praktyczne procedury odwoławcze.

Czaputowicz podkreślił w rozmowie z PAP, że minister Sikorski nikogo nie odwołał, "tylko zainicjował procedurę". "To znaczy Konwent Służby Zagranicznej przedstawił osoby do zmiany. Minister Sikorski nie ma takich mocy, by odwołać ambasadorów, może to zrobić prezydent. Minister wystąpił, po akceptacji premiera do prezydenta, z wnioskiem o odwołanie ambasadorów, na których miejsce będą nowi kandydaci" - wyjaśnił b. szef MSZ.

Czytaj także: Ciało migranta na granicy. Adam Andruszkiewicz dla Tysol.pl: Plejada gwiazd teraz milczy

W jego ocenie, "te wszystkie osoby są przewidziane do rotacji, która nastąpi latem". "Jest kilka miesięcy na przeprowadzenie tej procedury" - dodał.

Ustawa o służbie zagranicznej

Zdaniem Czaputowicza, problem polega na tym, że w 2021 roku weszła w życie ustawa o służbie zagranicznej. "Ta nowa procedura mówi, że ambasador to stanowisko polityczne. Wcześniej ambasadorami byli zawodowi dyplomaci, którzy spełniali określone kryteria i byli zobowiązani do służenia każdemu rządowi. To niestety zostało zmienione" - zaznaczył Czaputowicz.

Były szef MSZ podkreślił, że ówczesny szef resortu spraw zagranicznych Zbigniew Rau uzasadniał, że ambasadorowie są politykami, tak samo, jak ministrowie i wiceministrowie, którzy reprezentują większość parlamentarną.

Jego zdaniem, prezydent w tej całej sytuacji powinien punkt po punkcie rozpatrywać wnioski skierowane przez Sikorskiego. Według Czaputowicza, prezydent musi mieć poważny argument do tego, by nie zgodzić się na odwołanie ambasadora, czy mianowanie nowego. "Trudno mu będzie wykazać, że jego kandydat lepiej reprezentuje większość parlamentarną niż kandydat Konwentu i ministra Sikorskiego. Bo przecież nie chodzi o to, czy ambasador jest dobry czy zły, tylko o to czy ma poparcie większości parlamentarnej" – dodał b. szef MSZ. Jego zdaniem, system ten jest ułomny i powinien zostać zmieniony tak, żeby ambasadorami byli co do zasady dyplomaci.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że minister spraw zagranicznych nie może odwołać ambasadorów, ale jest ich przełożonym. "I on może ambasadora wezwać do kraju, jak zresztą bywało. Wówczas takiego ambasadora nie ma na placówce, a placówką kieruje chargé d'affaires" - zaznaczył Czaputowicz.

Historyk protokołu dyplomatycznego Janusz Sibora podkreślił w rozmowie z PAP, że ambasador jest mianowany przez głowę państwa, ale w sytuacjach szczególnych może go zastąpić charge d’affaires ad interim (tymczasowy).

"Powoływany jest on przez stałego szefa misji (powodem może być np. choroba szefa misji). Fakt ten szef misji notyfikuje ministerstwu spraw zagranicznych państwa przyjmującego. Podkreślić należy, że różnica między ambasadorem a charge d’affaires wyraża się w precedencji, a nie w zakresie kompetencji. Dotyczy to też przywilejów i immunitetów, które nie ulegają zmianie. Technicznie procedura mianowania charge d’affaires jest prosta. Wymaganych formalności akredytacyjnych, czyli notyfikowanie tego faktu ministerstwu spraw zagranicznych dokonuje dotychczasowy szef misji, czyli opuszczający placówkę ambasador. W piśmie tym podaje on nazwisko następcy i jego stanowisko" - powiedział Sibora.

"Jeśli doszłoby do takiego ściągnięcia tych 50 ambasadorów do kraju, to nie będziemy mieć tam ambasadorów i minister wyśle - już niezależnie od prezydenta - swoich chargé d'affaires" - podkreślił historyk protokołu dyplomatycznego.

Czytaj także: Afera z posłem Gomołą. Polityk przerywa milczenie

Prezydent Duda, pytany o sprawę ambasadorów podczas wizyty w USA, powiedział: "Nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta". "Fundamentalne znaczenie ma tutaj decyzja, którą podejmuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej" - oświadczył.

W czwartek szefowa KPRP Grażyna Ignaczak-Bandych przekazała, że wnioski o odwołanie ambasadorów nie dotarły do prezydenta Andrzeja Dudy.

Zgodnie z ustawą o służbie zagranicznej, ambasadora mianuje i odwołuje Prezydent RP na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez Prezesa Rady Ministrów.

Minister właściwy do spraw zagranicznych przed skierowaniem wniosku zasięga opinii Konwentu Służby Zagranicznej. W skład Konwentu wchodzą: minister właściwy do spraw zagranicznych lub wskazany przez niego członek kierownictwa urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw zagranicznych jako przewodniczący; szef Służby Zagranicznej; przedstawiciel Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej; przedstawiciel Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.



 

Polecane