Komenda Stołeczna Policji: "Na parkingu Legii nie doszło do pobicia. Analiza nagrań to wykluczyła"

Wstępna analiza nagrań z monitoringu wykluczyła, by na parkingu klubu piłkarskiego Legia Warszawa kibice pobili piłkarzy; mogło jednak dojść do naruszenia nietykalności osobistej – poinformowała w czwartek Komenda Stołeczna Policji.
zrzut ekranu
zrzut ekranu / Youtube.com

W niedzielę Legia Warszawa przegrała na wyjeździe w fatalnym stylu z Lechem Poznań 0:3. Kiedy drużyna przyjechała w nocy na klubowy parking, powitało ich tam ponad 50 pseudokibiców. Z relacji przekazywanych przez media wynika, że do autokaru wszedł przywódca grupy, który „zaprosił” piłkarzy na zewnątrz. Takie sytuacje się zdarzają, więc zawodnicy sądzili, że czeka ich nieprzyjemna rozmowa. Przyjemnie jednak nie było.

Pseudokibice mieli rzucić się na piłkarzy Legii, uderzając głównie w tył głowy i w twarz.

W związku z tym incydentem, przedstawiciele klubu spotkali się ze stołeczną policją, a Legia przekazała funkcjonariuszom nagrania z monitoringu.

– Wstępna analiza nagrań monitoringu wykluczyła, że doszło do pobicia, nie wyklucza jednak innych czynów związanych m.in. z naruszeniem nietykalności osobistej osoby. Jednak w tym przypadku mówimy o innym trybie ścigania niż ściganie z urzędu, zatem konieczna będzie inicjatywa ze strony osób, które poczuły się pokrzywdzone w tej sprawie

– powiedział w czwartek rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji kom. Sylwester Marczak.

Dodał, że policja dalej prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie.

– Konieczne jest dotarcie do jak największej liczby osób, dlatego, że monitoring nie musiał uchwycić wszystkich okoliczności zdarzenia

– zaznaczył.

Prezes Legii Dariusz Mioduski zapowiedział juz, że pobicie swoich piłkarzy przez kibiców to sytuacja niedopuszczalna i zostaną wyciągnięte konsekwencje.

n
/ Źródło: sport.tvp.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomością dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

Tauron wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
Tauron wydał komunikat dla klientów

Cena energii elektrycznej Taurona w najpopularniejszej taryfie dla gospodarstw domowych wyniesie w 2026 r. 497 zł netto za MWh – podała w środę spółka w informacji prasowej. W raporcie poinformowała natomiast o utworzeniu, w związku z zatwierdzonymi stawkami za energię, rezerwy na poziomie ok. 160 mln zł.

REKLAMA

Komenda Stołeczna Policji: "Na parkingu Legii nie doszło do pobicia. Analiza nagrań to wykluczyła"

Wstępna analiza nagrań z monitoringu wykluczyła, by na parkingu klubu piłkarskiego Legia Warszawa kibice pobili piłkarzy; mogło jednak dojść do naruszenia nietykalności osobistej – poinformowała w czwartek Komenda Stołeczna Policji.
zrzut ekranu
zrzut ekranu / Youtube.com

W niedzielę Legia Warszawa przegrała na wyjeździe w fatalnym stylu z Lechem Poznań 0:3. Kiedy drużyna przyjechała w nocy na klubowy parking, powitało ich tam ponad 50 pseudokibiców. Z relacji przekazywanych przez media wynika, że do autokaru wszedł przywódca grupy, który „zaprosił” piłkarzy na zewnątrz. Takie sytuacje się zdarzają, więc zawodnicy sądzili, że czeka ich nieprzyjemna rozmowa. Przyjemnie jednak nie było.

Pseudokibice mieli rzucić się na piłkarzy Legii, uderzając głównie w tył głowy i w twarz.

W związku z tym incydentem, przedstawiciele klubu spotkali się ze stołeczną policją, a Legia przekazała funkcjonariuszom nagrania z monitoringu.

– Wstępna analiza nagrań monitoringu wykluczyła, że doszło do pobicia, nie wyklucza jednak innych czynów związanych m.in. z naruszeniem nietykalności osobistej osoby. Jednak w tym przypadku mówimy o innym trybie ścigania niż ściganie z urzędu, zatem konieczna będzie inicjatywa ze strony osób, które poczuły się pokrzywdzone w tej sprawie

– powiedział w czwartek rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji kom. Sylwester Marczak.

Dodał, że policja dalej prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie.

– Konieczne jest dotarcie do jak największej liczby osób, dlatego, że monitoring nie musiał uchwycić wszystkich okoliczności zdarzenia

– zaznaczył.

Prezes Legii Dariusz Mioduski zapowiedział juz, że pobicie swoich piłkarzy przez kibiców to sytuacja niedopuszczalna i zostaną wyciągnięte konsekwencje.

n
/ Źródło: sport.tvp.pl

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane