Jarosław Kaczyński zapowiedział demonstrację. Padła data

-
Jarosław Kaczyński zapowiedział demonstrację w sprawie praworządności w Polsce
-
Manifestacja ma odbyć się we wtorek o godz. 17.30 pod Sejmem
-
Prezes PiS nawiązał m.in. do sprawy zatrzymania ks. Michała Olszewskiego
Prezes PiS zapowiedział demonstrację
W najbliższy wtorek o 17:30 tu pod Sejmem będzie demonstracja, na którą też zapraszamy, korzystamy z tej okazji, żeby zaprosić na tę demonstrację, demonstracja w sprawie praworządności w Polsce
– przekazał Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas konferencji prasowej opowiedział mediom o spotkaniu z polityków PiS z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, podczas którego poruszono sprawę zatrzymania ks. Michała Olszewskiego.
– Ten przypadek był szczególnie drastyczny, ale łamanie praworządności jest rzeczą codzienną – oświadczył. Zdaniem Kaczyńskiego "stało się coś naprawdę zupełnie niebywałego w różnych wymiarach".
Zatrzymanie i list ks. Olszewskiego
Tygodnik "Sieci" opublikował list, w którym ksiądz Michał Olszewski opisał pierwsze godziny po aresztowaniu oraz kolejne dni.
Zawieziono mnie na 'dołek'. Od 6 rano, przez cały dzień (nawet przy czynnościach fizjologicznych) byłem skuty. Ani na chwilę nie zdjęto mi kajdanek. Usłyszałem, że o tej porze nie ma ani kolacji, ani wody. Ubłagałem pół butelki wody z kranu, przyniesionej w butelce, która stała w celi. Rano, kiedy prosiłem, by zaprowadzono mnie do WC, usłyszałem: "Lej do niej"
– oświadczył kapłan.
Sercanin przekazał, że przez pierwsze dwa tygodnie budzono go światłem przez całą noc, co godzinę. "Gdy wróciłem do celi, posprzątałem ją po poprzednim lokatorze i padłem jak nieżywy. Po krótkiej chwili nagle zapaliło się światło. Okazało się, że jestem pod «specjalnym nadzorem». Stąd kamera, kajdanki, nawet przy przejściu na spacerniak, odizolowanie od innych (...) budzenie światłem przez całą noc, co godzinę! Tak było przez pierwsze dwa tygodnie" – czytamy.
Zarzuty prokuratury
Według prokuratury, ksiądz Olszewski oraz inne osoby rzekomo zamieszane w przestępstwo, "działając wspólnie i w porozumieniu doprowadzili do udzielenia wsparcia finansowego fundacji «Profeto», pomimo tego, że fundacja ta nie spełniała warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji. Działania podejrzanych miały polegać między innymi na rzekomym poświadczaniu nieprawdy w dokumentacji co do spełniania wymogów formalnych, a nadto na zawyżaniu punktacji w zakresie realizacji wymagań i warunków merytorycznych".
Ksiądz Olszewski pozostaje w areszcie od 28 marca, od Wielkiego Czwartku.