Wakacje nad Zalewem Wiślanym
Dla porównania, największe polskie jezioro, Śniardwy, ma „zaledwie” 113, km kw. powierzchni. Po Zalewie Wiślanym kursują tramwaje wodne, które przewożą pasażerów z Mierzei Wiślanej do położonych po drugiej stronie akwenu Fromborka i Tolkmicka. Weekend nad Zalewem możemy więc spędzić po obu jego stronach, zwiedzając nadmorskie miejscowości: Krynicę Morską, Piaski, Kąty Rybackie.
Wcześniej warto udać się w rejs, rozpoczynający się w obfitującym w zabytki, związane z Mikołajem Kopernikiem, Fromborku lub spokojniejszym Tolkmicku. To również świetna opcja dla rowerzystów, którzy na promie wygodnie zaparkują swój pojazd, ale także dla aktywnych piechurów.
Oczywiście możemy cały weekend „przeplażować”, najpierw nad zalewem, potem nad morzem. Lub też przepływać. Zachęcamy jednak również do zwiedzania, które najlepiej zacząć od pięknego, choć wciąż jeszcze mało znanego Fromborka. Dobry dojazd ze stolicy (3,5 godziny) czy innych większych miast sprawia, że warto tu przyjechać nawet na dwa dni, a z pewnością również i na dłużej.
Czytaj również: Szefem EKR może zostać polityk PiS
Średniowieczna atmosfera na szczycie wzgórza
Uczony urodził się w Toruniu, skąd wyruszył na nauki do Krakowa i do Włoch, ale to właśnie na Warmii prowadził badania naukowe, ogłosił swój słynny traktat „O obrotach” i tu zmarł, a jego domniemany grób znajduje się w tutejszej katedrze.
To kolejny punkt na mapie naszej wycieczki. Świątynia jest uznawana za unikalny zabytek średniowiecznej architektury. Powstała w latach 1329 -1388 i jest częścią zespołu katedralnego, położonego na wzgórzu, górującym nad miastem. Należy do niego pałac Ferbera, mieszczący obecnie Muzeum Kopernika, który w tym mieście spędził ponad 40 lat życia. Ekspozycja pokazuje, jak żył, jak pracował twórca jednej z najważniejszych zmian w historii myśli ludzkiej. Obejrzymy tu zabytki związane z historią astronomii i medycyny, starodruki, mapy czy meble.
Pozostałe budynki tego malowniczo usytuowanego zespołu to: kustodia, kuria NMP, kapitularz, nowy wikariat i mury obronne z basztami.
Szczególne wrażenie we wnętrzu katedry robi bogato rzeźbiony ołtarz z czasów astronoma, czyli Poliptyk Fromborski.
Przez całe lato w katedrze co dwa tygodnie odbywają się koncerty w ramach Międzynarodowego Festiwalu Organowego. Natomiast w dniach 22 – 25 sierpnia odbywa się w mieście festiwal sztuki i nauki Copernicus Open.
Leniuchowanie na piaskach i Góra Pirata
Kolejnego dnia rano proponujemy rejs tramwajem wodnym z Fromborka do miejscowości Piaski, położonej po drugiej stronie Zalewu Wiślanego. W pół godziny dotrzemy na Mierzeję Wiślaną. Tutaj możemy odpocząć od zgiełku miasta i odetchnąć bałtycką bryzą. Miejscowość leży w gminie Krynica Morska, na końcu polskiej części mierzei, przy granicy z Federacją Rosyjską, jednocześnie zewnętrznej granicy Unii Europejskiej oraz NATO.
Osada położona jest na wędrujących wydmach i dlatego musiała kilkakrotnie zmieniać swoje położenie. Jeśli zdecydujemy się na spacer w kierunku Krynicy Morskiej to po ok. pięciu kilometrach dotrzemy na Górę Pirata. To wydma, a zarazem punkt obserwacji ptaków, z którego widać jednocześnie Zalew Wiślany i Bałtyk. W Piaskach znajduje się dwa sklepy spożywcze, trzy restauracje i kawiarnia. Nie ma tu, póki co, ośrodków wypoczynkowych, dlatego można oddać się spokojnemu wypoczynkowi. Jest tu także wypożyczalnia rowerów, na których możemy odbyć wycieczkę do położonej nieopodal, wspomnianej już, Krynicy Morskiej.
To już miasto, choć jedno z najmniejszych w Polsce pod względem ludności. Natomiast gmina Krynica Morska jest najmniej ludną gminą w kraju. W Krynicy możemy zwiedzić port morski, podziwiać latarnię morską i zjeść posiłek w licznych restauracjach i smażalniach. Dzieciom z pewnością spodoba się park linowy no i oczywiście … Wesołe Miasteczko.
Z Piasków wrócimy do Fromborka, z Krynicy statek może nas natomiast zabrać do Tolkmicka, w którym znajduje się największy port nad zalewem. Tu już nasza przygoda się kończy, warto jednak powrócić, by poznać kolejne miejscowości na Mierzei Wiślanej, zwiedzić Muzeum Zalewu Wiślanego w Kątach Rybackich, Elbląg, Malbork, czy przejechać się po okolicy … kolejową drezyną. A wieczorem posłuchać szant w którymś z portów.