To ona zastąpi Joe Bidena?

Po decyzji prezydenta Joe Bidena o wycofaniu się z walki o reelekcję o wyborze kandydata Demokratów zdecyduje ponad 4,6 tys. partyjnych delegatów, którzy nie mają formalnych instrukcji, na kogo oddać swój głos. Mimo to zdecydowanym faworytem do przejęcia schedy po Bidenie jest wiceprezydent Kamala Harris. Jednocześnie do obsadzenia pozostanie kandydat na wiceprezydenta.
Joe Biden
Joe Biden / PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Wycofanie się Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego oznacza, że po raz pierwszy od wprowadzenia powszechnych prawyborów w każdym stanie w latach 70. o kandydacie partii nie zdecydują wyborcy, lecz partyjni działacze. I to właśnie do 4,6 tys. delegatów na konwencję wyborczą w Chicago będzie należeć decyzja o tym, kto zastąpi Bidena. Tradycyjnie głosowanie odbywa się podczas konwencji wyborczej, która w tym roku rozpocznie się w Chicago 19 sierpnia. Jednak w tym roku władze partii zapowiedziały, że głosowanie odbędzie się wirtualnie przed 7 sierpnia. To wynik niepewności prawnej, co do przepisów w stanie Ohio, które do niedawna wyznaczały tę datę jako ostateczny termin zgłoszenia kandydatów. Choć prawo zmieniono, wciąż nie jest pewne, czy nie zostanie ono podważone przez sąd.

To ona zastąpi Joe Bidena?

Mimo że formalnie delegaci będą mogli wybrać dowolnego kandydata, to zdecydowanym faworytem jest naturalna następczyni, wiceprezydent Kamala Harris, którą Biden poparł minuty po tym, jak ogłosił wycofanie się z wyścigu. Harris automatycznie odziedziczy też jego sztab wyborczy oraz budżet kampanii, co stawia ją w znacznie lepszej pozycji od potencjalnych konkurentów - zwłaszcza przy bardzo ograniczonym czasie, jaki pozostał do głosowania. Już w niedzielę Harris otrzymała też poparcie Billa i Hillary Clintonów. Jeszcze przed decyzją prezydenta o swoim poparciu dla Harris po ewentualnym wycofaniu się Bidena zapewniało szereg wpływowych polityków partii demokratycznej, w tym przywódca afroamerykańskich kongresmenów w Izbie Reprezentantów Jim Clyburn.

Przeciwko kandydaturze Harris przemawiają stosunkowo słabe notowania sondażowe - w większości badań wiceprezydent miała tylko niewiele lepsze wyniki od Bidena i przegrywała w pojedynku z Trumpem. Jednak jak mówił w rozmowie z PAP prof. Jerry Zremski, szef katedry dziennikarstwa i politologii Uniwersytetu Marylandu (UMD), pominięcie naturalnej kandydatki do przejęcia schedy po Bidenie - a zarazem pierwszej czarnoskórej wiceprezydentki w kraju - może wywołać poważny konflikt w partii i niezadowolenie afroamerykańskich wyborców, którzy stanowią znaczną część twardego elektoratu Demokratów.

Wśród potencjalnych kandydatów alternatywnych do zastąpienia Bidena wymieniano przede wszystkim gubernatorów Kalifornii i Michigan, Gavina Newsoma i Gretchen Whitmer, a także gubernatora Pensylwanii Josha Shapiro oraz gubernatora Illinois JB Pritzkera. Jak dotąd żaden z nich nie zapowiedział ubiegania się o partyjną nominację. Gdyby któryś z polityków rzucił wyzwanie Harris, może to doprowadzić do pierwszego od 1952 r. przypadku, kiedy do wyboru kandydata dojdzie w ramach kilku rund głosowań i zakulisowych negocjacji (tzw. "brokered convention"). Stanie się tak, jeśli żaden z kandydatów nie otrzyma głosów większości delegatów.

Rezygnacja Bidena z walki o reelekcję oznacza też konieczność wyboru kandydata na wiceprezydenta, co zwykle przypada nominatowi partii. Giełda nazwisk w tym obszarze obejmuje wielu z tych samych kandydatów, co do prezydentury. Mówi się także o senatorze i byłym astronaucie Marku Kelly, który reprezentuje ważną wyborczo Arizonę.

Według Keitha Nahigiana, działacza Republikanów, który prowadził kampanie wyborcze sześciu kandydatów na prezydentów, wybór padnie na kogoś, kto będzie w stanie przyciągnąć centrowych wyborców w kluczowych stanach "pasa rdzy", czyli Michigan, Wisconsin i Pensylwanii.

Według niego najbardziej prawdopodobnym kandydatem byłby gubernator Kentucky Andy Beshear - jeden z niewielu Demokratów rządzących stanem zdominowanym przez Republikanów. Innym faworytem jest gubernator Pensylwanii Josh Shapiro, który cieszy się dużą popularnością w swoim stanie, a po nieudanym zamachu na Donalda Trumpa był chwalony za swoją reakcję i wezwanie do pojednania. Bez wygranej w Pensylwanii Demokraci niemal nie mają szans na zdobycie prezydentury.

Shapiro był fantastyczny po zamachu. To z pewnością jedna ze wschodzących gwiazd

- powiedział Nahigian.

CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III wyrzucił księcia z domu

CZYTAJ TAKŻE: Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

 


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

To ona zastąpi Joe Bidena?

Po decyzji prezydenta Joe Bidena o wycofaniu się z walki o reelekcję o wyborze kandydata Demokratów zdecyduje ponad 4,6 tys. partyjnych delegatów, którzy nie mają formalnych instrukcji, na kogo oddać swój głos. Mimo to zdecydowanym faworytem do przejęcia schedy po Bidenie jest wiceprezydent Kamala Harris. Jednocześnie do obsadzenia pozostanie kandydat na wiceprezydenta.
Joe Biden
Joe Biden / PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Wycofanie się Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego oznacza, że po raz pierwszy od wprowadzenia powszechnych prawyborów w każdym stanie w latach 70. o kandydacie partii nie zdecydują wyborcy, lecz partyjni działacze. I to właśnie do 4,6 tys. delegatów na konwencję wyborczą w Chicago będzie należeć decyzja o tym, kto zastąpi Bidena. Tradycyjnie głosowanie odbywa się podczas konwencji wyborczej, która w tym roku rozpocznie się w Chicago 19 sierpnia. Jednak w tym roku władze partii zapowiedziały, że głosowanie odbędzie się wirtualnie przed 7 sierpnia. To wynik niepewności prawnej, co do przepisów w stanie Ohio, które do niedawna wyznaczały tę datę jako ostateczny termin zgłoszenia kandydatów. Choć prawo zmieniono, wciąż nie jest pewne, czy nie zostanie ono podważone przez sąd.

To ona zastąpi Joe Bidena?

Mimo że formalnie delegaci będą mogli wybrać dowolnego kandydata, to zdecydowanym faworytem jest naturalna następczyni, wiceprezydent Kamala Harris, którą Biden poparł minuty po tym, jak ogłosił wycofanie się z wyścigu. Harris automatycznie odziedziczy też jego sztab wyborczy oraz budżet kampanii, co stawia ją w znacznie lepszej pozycji od potencjalnych konkurentów - zwłaszcza przy bardzo ograniczonym czasie, jaki pozostał do głosowania. Już w niedzielę Harris otrzymała też poparcie Billa i Hillary Clintonów. Jeszcze przed decyzją prezydenta o swoim poparciu dla Harris po ewentualnym wycofaniu się Bidena zapewniało szereg wpływowych polityków partii demokratycznej, w tym przywódca afroamerykańskich kongresmenów w Izbie Reprezentantów Jim Clyburn.

Przeciwko kandydaturze Harris przemawiają stosunkowo słabe notowania sondażowe - w większości badań wiceprezydent miała tylko niewiele lepsze wyniki od Bidena i przegrywała w pojedynku z Trumpem. Jednak jak mówił w rozmowie z PAP prof. Jerry Zremski, szef katedry dziennikarstwa i politologii Uniwersytetu Marylandu (UMD), pominięcie naturalnej kandydatki do przejęcia schedy po Bidenie - a zarazem pierwszej czarnoskórej wiceprezydentki w kraju - może wywołać poważny konflikt w partii i niezadowolenie afroamerykańskich wyborców, którzy stanowią znaczną część twardego elektoratu Demokratów.

Wśród potencjalnych kandydatów alternatywnych do zastąpienia Bidena wymieniano przede wszystkim gubernatorów Kalifornii i Michigan, Gavina Newsoma i Gretchen Whitmer, a także gubernatora Pensylwanii Josha Shapiro oraz gubernatora Illinois JB Pritzkera. Jak dotąd żaden z nich nie zapowiedział ubiegania się o partyjną nominację. Gdyby któryś z polityków rzucił wyzwanie Harris, może to doprowadzić do pierwszego od 1952 r. przypadku, kiedy do wyboru kandydata dojdzie w ramach kilku rund głosowań i zakulisowych negocjacji (tzw. "brokered convention"). Stanie się tak, jeśli żaden z kandydatów nie otrzyma głosów większości delegatów.

Rezygnacja Bidena z walki o reelekcję oznacza też konieczność wyboru kandydata na wiceprezydenta, co zwykle przypada nominatowi partii. Giełda nazwisk w tym obszarze obejmuje wielu z tych samych kandydatów, co do prezydentury. Mówi się także o senatorze i byłym astronaucie Marku Kelly, który reprezentuje ważną wyborczo Arizonę.

Według Keitha Nahigiana, działacza Republikanów, który prowadził kampanie wyborcze sześciu kandydatów na prezydentów, wybór padnie na kogoś, kto będzie w stanie przyciągnąć centrowych wyborców w kluczowych stanach "pasa rdzy", czyli Michigan, Wisconsin i Pensylwanii.

Według niego najbardziej prawdopodobnym kandydatem byłby gubernator Kentucky Andy Beshear - jeden z niewielu Demokratów rządzących stanem zdominowanym przez Republikanów. Innym faworytem jest gubernator Pensylwanii Josh Shapiro, który cieszy się dużą popularnością w swoim stanie, a po nieudanym zamachu na Donalda Trumpa był chwalony za swoją reakcję i wezwanie do pojednania. Bez wygranej w Pensylwanii Demokraci niemal nie mają szans na zdobycie prezydentury.

Shapiro był fantastyczny po zamachu. To z pewnością jedna ze wschodzących gwiazd

- powiedział Nahigian.

CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III wyrzucił księcia z domu

CZYTAJ TAKŻE: Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

 



 

Polecane