Internauta aresztowany za krytykę TVP i rządu? Suwerenna Polska zapowiada działania

Posłowie klubu PiS przekazali w środę, że skierowali pismo do RPO Marcina Wiącka z prośbą o podjęcie pilnej interwencji ws. zatrzymania 22-letniego mieszkańca Lądka-Zdroju. RPO powinien zająć się tą sprawą, powinien domagać się sprawiedliwości dla tego młodego człowieka - przekonywali.
powódź
powódź / PAP/Lech Muszyński

Chodzi o sprawę opisaną kilka dni temu przez Wirtualną Polskę; według portalu policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali 22-letniego mieszkańca Lądka-Zdroju; powodem zatrzymania miał być umieszczony przez niego wpis w mediach społecznościowych o braku działań służb na terenach powodziowych, który uznano na dezinformację. Według portalu po konsultacji z wrocławską prokuraturą zatrzymanego przesłuchano w charakterze świadka.

Feralny wpis 

"Przed chwilą telewizja TVP przeprowadzała wywiad z ludźmi w Lądku-Zdroju. Rozmowy zostały ustalane przed wywiadami, co mają mówić. Byłem tam, program był na żywo a pomimo tego ucinali nagrywanie między wywiadami żeby ustalić co mamy mówić. Nie dopuszczali wszystkich ludzi do głosu, wypraszali ludzi z planu, kazali powiedzieć tylko i wyłącznie czego potrzebujemy a nie co się dzieje. Po Lądku, Stroniu i okolicznych wsiach chodzą uzbrojeni szabrownicy, ludzie boją się wyjść z psami na dwór, brakuje policji, wojska, ciężkiego sprzętu i przede wszystkim pomocy od państwa. Proszę wszystkich o udostępnianie tego posta, aby jak najwięcej ludzi zobaczyło ten post i przeczytało jak jest naprawdę. Prosimy o pomoc!" [pisownia oryginalna - przyp. PAP]

- tak, według mediów, brzmiał wpis 22-latka.

Wirtualna Polska przytoczyła w swej publikacji wypowiedź podkom. Marcina Zagórskiego z biura prasowego CBZC, który przekazał, że "18 września policjanci CBZC w związku z informacją o poście zamieszczonym na jednym z portali społecznościowych, którego treść spowodowała przekierowanie znacznych sił policyjnych w rejon miejscowości Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie i okolic, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zamieszczenie tego wpisu". Zagórski - cytowany przez portal - mówił również, że "Funkcjonariusze zabezpieczyli telefon komórkowy mężczyzny, który poddali oględzinom.

Konferencja Suwerennej Polski 

W środę konferencję prasową w tej sprawie zorganizowali w Sejmie posłowie Suwerennej Polski. Dariusz Matecki i Norbert Kaczmarczyk poinformowali, że skierowali pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka z prośbą o podjęcie pilnej interwencji w tej sprawie.

"Rzecznik Praw Obywatelskich powinien zająć się tą sprawą, powinien domagać się sprawiedliwości dla tego młodego człowieka, bo on został pozbawiony nie tylko wolności, ale również prywatności, ponieważ zatrzymano mu telefon i z całą pewnością zawartość tego telefonu została zgrana" - mówił Matecki.

Według Mateckiego młodemu człowiekowi nie postawiono zarzutów, tylko przesłuchano go w charakterze świadka, dzięki interwencji internautów. "Gdyby nie masowy sprzeciw i opór internetu, licznych profili na Facebooku i Twitterze, to postawiono by temu młodemu człowiekowi zarzuty" - ocenił. Zdaniem Mateckiego obecnie rządzący robią - jak mówił - takie rzeczy "tylko i wyłącznie po to, żeby zastraszyć ludzi, by bali się oni pisać to, co widzą, bali się mówić o tym, w jaki sposób w skrajnie nieudolny sposób działa rząd Donalda Tuska w kwestii powodzi".

Poseł wyraził nadzieję, że RPO "podejmie pilną interwencję w tej sprawie i temu młodemu człowiekowi, najlepiej z prywatnych pieniędzy szefa policji, zostanie to zadośćuczynione".

Zdaniem posła Kaczmarczyka "tam, gdzie zaczyna się rząd 13 grudnia, tam kończy się wolność słowa". "Widzimy, że dzisiejsza władza boi się obywateli, boi się rzeczywistego przekazu" - ocenił poseł klubu PiS. 


 

POLECANE
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

REKLAMA

Internauta aresztowany za krytykę TVP i rządu? Suwerenna Polska zapowiada działania

Posłowie klubu PiS przekazali w środę, że skierowali pismo do RPO Marcina Wiącka z prośbą o podjęcie pilnej interwencji ws. zatrzymania 22-letniego mieszkańca Lądka-Zdroju. RPO powinien zająć się tą sprawą, powinien domagać się sprawiedliwości dla tego młodego człowieka - przekonywali.
powódź
powódź / PAP/Lech Muszyński

Chodzi o sprawę opisaną kilka dni temu przez Wirtualną Polskę; według portalu policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali 22-letniego mieszkańca Lądka-Zdroju; powodem zatrzymania miał być umieszczony przez niego wpis w mediach społecznościowych o braku działań służb na terenach powodziowych, który uznano na dezinformację. Według portalu po konsultacji z wrocławską prokuraturą zatrzymanego przesłuchano w charakterze świadka.

Feralny wpis 

"Przed chwilą telewizja TVP przeprowadzała wywiad z ludźmi w Lądku-Zdroju. Rozmowy zostały ustalane przed wywiadami, co mają mówić. Byłem tam, program był na żywo a pomimo tego ucinali nagrywanie między wywiadami żeby ustalić co mamy mówić. Nie dopuszczali wszystkich ludzi do głosu, wypraszali ludzi z planu, kazali powiedzieć tylko i wyłącznie czego potrzebujemy a nie co się dzieje. Po Lądku, Stroniu i okolicznych wsiach chodzą uzbrojeni szabrownicy, ludzie boją się wyjść z psami na dwór, brakuje policji, wojska, ciężkiego sprzętu i przede wszystkim pomocy od państwa. Proszę wszystkich o udostępnianie tego posta, aby jak najwięcej ludzi zobaczyło ten post i przeczytało jak jest naprawdę. Prosimy o pomoc!" [pisownia oryginalna - przyp. PAP]

- tak, według mediów, brzmiał wpis 22-latka.

Wirtualna Polska przytoczyła w swej publikacji wypowiedź podkom. Marcina Zagórskiego z biura prasowego CBZC, który przekazał, że "18 września policjanci CBZC w związku z informacją o poście zamieszczonym na jednym z portali społecznościowych, którego treść spowodowała przekierowanie znacznych sił policyjnych w rejon miejscowości Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie i okolic, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zamieszczenie tego wpisu". Zagórski - cytowany przez portal - mówił również, że "Funkcjonariusze zabezpieczyli telefon komórkowy mężczyzny, który poddali oględzinom.

Konferencja Suwerennej Polski 

W środę konferencję prasową w tej sprawie zorganizowali w Sejmie posłowie Suwerennej Polski. Dariusz Matecki i Norbert Kaczmarczyk poinformowali, że skierowali pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka z prośbą o podjęcie pilnej interwencji w tej sprawie.

"Rzecznik Praw Obywatelskich powinien zająć się tą sprawą, powinien domagać się sprawiedliwości dla tego młodego człowieka, bo on został pozbawiony nie tylko wolności, ale również prywatności, ponieważ zatrzymano mu telefon i z całą pewnością zawartość tego telefonu została zgrana" - mówił Matecki.

Według Mateckiego młodemu człowiekowi nie postawiono zarzutów, tylko przesłuchano go w charakterze świadka, dzięki interwencji internautów. "Gdyby nie masowy sprzeciw i opór internetu, licznych profili na Facebooku i Twitterze, to postawiono by temu młodemu człowiekowi zarzuty" - ocenił. Zdaniem Mateckiego obecnie rządzący robią - jak mówił - takie rzeczy "tylko i wyłącznie po to, żeby zastraszyć ludzi, by bali się oni pisać to, co widzą, bali się mówić o tym, w jaki sposób w skrajnie nieudolny sposób działa rząd Donalda Tuska w kwestii powodzi".

Poseł wyraził nadzieję, że RPO "podejmie pilną interwencję w tej sprawie i temu młodemu człowiekowi, najlepiej z prywatnych pieniędzy szefa policji, zostanie to zadośćuczynione".

Zdaniem posła Kaczmarczyka "tam, gdzie zaczyna się rząd 13 grudnia, tam kończy się wolność słowa". "Widzimy, że dzisiejsza władza boi się obywateli, boi się rzeczywistego przekazu" - ocenił poseł klubu PiS. 



 

Polecane