Politolog: Putin kreśli kolejne czerwone linie. To Zachód powinien je wyznaczać

Szef kijowskiego Instytutu Transformacji Północnej Eurazji Wołodymyr Horbacz w rozmowie z PAP skomentował nową doktrynę nuklearną podpisaną przez prezydenta Rosji Władimira Putina.
Prezydent Rosji Władimir Putin Politolog: Putin kreśli kolejne czerwone linie. To Zachód powinien je wyznaczać
Prezydent Rosji Władimir Putin / PAP/EPA/Vyacheslav Prokofyev

Decyzję rosyjskiego władcy postrzegam jako grę, polegającą na dalszym rysowaniu przed Zachodem i Ukrainą czerwonych linii. Zachód, niestety, tych linii nie wyznacza, nie ogłasza ich i nie ostrzega Rosji przed konsekwencjami ich naruszenia

- powiedział Wołodymyr Horbacz.

Zachód stoi przed nowym wyzwaniem

Politolog zgodził się, że nowelizacja rosyjskiej doktryny nuklearnej, to odpowiedź Kremla na decyzję administracji prezydenta USA Joe Bidena, zezwalającą Ukrainie na uderzanie amerykańskimi pociskami dalekiego zasięgu w obiekty w głębi Rosji.

Do podpisania nowej doktryny skłoniło Putina zezwolenie administracji Bidena na ataki na terytorium Rosji pociskami ATACMS. Putin mówił o tym we wrześniu. Niemniej jednak widzimy teraz, że to nie powstrzymało Zachodu, oczywiście dlatego, że sami Rosjanie naruszyli pewne, jeśli nie zobowiązania, to pewne nieformalne porozumienia lub oczekiwania wobec nich

- stwierdził politolog.

Wytłumaczył, że oczekiwania te dotyczyły rezygnacji Rosji z celowego atakowania ukraińskiej infrastruktury energetycznej, "bądź też cywilnych akademików i budynków mieszkalnych", jak ostatnio w Odessie.

Faza wzajemnego testowania granic

Według Wołodymyra Horbacza zarówno Zachód i Rosja weszły obecnie w fazę wzajemnego testowania czerwonych linii i siły nerwów przeciwnych stron.

Granice, które wyznacza nam Putin, należy naruszać i natychmiast mu odpowiadać. Wyjaśniać sobie i światu, że nie będzie wojny nuklearnej, przynajmniej w odpowiedzi na zniszczenie przez Ukrainę rosyjskich składów amunicji, czy zaplecza logistycznego

- wyjaśnił szef kijowskiego Instytutu Transformacji Północnej Eurazji.

Podkreślił, że Ukraina i Zachód powinny reagować szybko, skutecznie i stanowczo na działania Kremla.

Musimy więc reagować szybko, skutecznie i stanowczo. I nie tylko reagować poprzez naruszanie tych czerwonych linii, ale stanowczo wyznaczać własne czerwone linie. Jest to coś, czego niestety nasi zachodni partnerzy do tej pory nie dostrzegali, a problem sam nie zniknie. Musimy nad tym pracować

- ocenił Wołodymyr Horbacz.

Nowa doktryna nuklearna

Prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził we wtorek znowelizowaną doktrynę nuklearną, zgodnie z którą "krytyczne zagrożenie" suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej. Wcześniej taką podstawą musiało być zagrożenie samego istnienia państwa.

Doktryna po raz pierwszy definiuje potencjalnego przeciwnika, wobec którego Federacja Rosyjska prowadzi odstraszanie nuklearne. Zgodnie z nią agresja wymierzona w Rosję przez jakiekolwiek państwo należące do sojuszu wojskowego będzie uważana za agresję ze strony tego sojuszu jako całości.

Odstraszanie nuklearne może być prowadzone przeciwko potencjalnemu przeciwnikowi, co oznacza poszczególne państwa i koalicje wojskowe bloków, które uważają Federację Rosyjską za potencjalnego przeciwnika i posiadają broń jądrową lub inne rodzaje broni masowego rażenia bądź znaczący potencjał bojowy sił ogólnego przeznaczenia

– głosi znowelizowany dokument.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Gdańska pilne
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku na terenie rafinerii odbędą się ćwiczenia. W związku z tym służby poinformowały, że dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym, a mieszkańców czekają utrudnienia.

Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę gorące
Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę

Trwa wizyta Prezydenta RP we Francji. Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu francuskiej telewizji LCI.

Nagła dymisja w MSZ gorące
Nagła dymisja w MSZ

Anna Radwan-Röhrenschef odwołana ze stanowiska wiceszefowej MSZ. W resorcie zajmowała się współpracą z urzędem prezydenta, polityką kulturalną i obszarem Ameryki Południowej

Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN z ostatniej chwili
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Jest nowy komunikat BBN

Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta

Na spotkaniu z mediami podsumowującym wizyty w Niemczech i Francji prezydent Karol Nawrocki zapewnił, że "sprawa reparacji została otwarta".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim.

Komisja ds. Pegasusa. Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
"Komisja ds. Pegasusa". Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd wyraził zgodę na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed sejmową pseudokomisję śledczą ds. Pegasusa.

Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy? z ostatniej chwili
Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy?

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Sprawę komentuje Donald Tusk.

Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki z ostatniej chwili
Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki

Austriacki aktywista i wypływowy lobbysta Gunther Fehlinger-Jahn obraża na platformie X polskiego prezydenta. Pokazuje przy tym, ile Niemcy straciły na rzecz Polski w wyniku II wojny światowej i grozi, że będzie zabiegał, by Polska zwróciła "ziemie niemieckie". Na odpowiedź z Polski nie musiał długo czekać. 

REKLAMA

Politolog: Putin kreśli kolejne czerwone linie. To Zachód powinien je wyznaczać

Szef kijowskiego Instytutu Transformacji Północnej Eurazji Wołodymyr Horbacz w rozmowie z PAP skomentował nową doktrynę nuklearną podpisaną przez prezydenta Rosji Władimira Putina.
Prezydent Rosji Władimir Putin Politolog: Putin kreśli kolejne czerwone linie. To Zachód powinien je wyznaczać
Prezydent Rosji Władimir Putin / PAP/EPA/Vyacheslav Prokofyev

Decyzję rosyjskiego władcy postrzegam jako grę, polegającą na dalszym rysowaniu przed Zachodem i Ukrainą czerwonych linii. Zachód, niestety, tych linii nie wyznacza, nie ogłasza ich i nie ostrzega Rosji przed konsekwencjami ich naruszenia

- powiedział Wołodymyr Horbacz.

Zachód stoi przed nowym wyzwaniem

Politolog zgodził się, że nowelizacja rosyjskiej doktryny nuklearnej, to odpowiedź Kremla na decyzję administracji prezydenta USA Joe Bidena, zezwalającą Ukrainie na uderzanie amerykańskimi pociskami dalekiego zasięgu w obiekty w głębi Rosji.

Do podpisania nowej doktryny skłoniło Putina zezwolenie administracji Bidena na ataki na terytorium Rosji pociskami ATACMS. Putin mówił o tym we wrześniu. Niemniej jednak widzimy teraz, że to nie powstrzymało Zachodu, oczywiście dlatego, że sami Rosjanie naruszyli pewne, jeśli nie zobowiązania, to pewne nieformalne porozumienia lub oczekiwania wobec nich

- stwierdził politolog.

Wytłumaczył, że oczekiwania te dotyczyły rezygnacji Rosji z celowego atakowania ukraińskiej infrastruktury energetycznej, "bądź też cywilnych akademików i budynków mieszkalnych", jak ostatnio w Odessie.

Faza wzajemnego testowania granic

Według Wołodymyra Horbacza zarówno Zachód i Rosja weszły obecnie w fazę wzajemnego testowania czerwonych linii i siły nerwów przeciwnych stron.

Granice, które wyznacza nam Putin, należy naruszać i natychmiast mu odpowiadać. Wyjaśniać sobie i światu, że nie będzie wojny nuklearnej, przynajmniej w odpowiedzi na zniszczenie przez Ukrainę rosyjskich składów amunicji, czy zaplecza logistycznego

- wyjaśnił szef kijowskiego Instytutu Transformacji Północnej Eurazji.

Podkreślił, że Ukraina i Zachód powinny reagować szybko, skutecznie i stanowczo na działania Kremla.

Musimy więc reagować szybko, skutecznie i stanowczo. I nie tylko reagować poprzez naruszanie tych czerwonych linii, ale stanowczo wyznaczać własne czerwone linie. Jest to coś, czego niestety nasi zachodni partnerzy do tej pory nie dostrzegali, a problem sam nie zniknie. Musimy nad tym pracować

- ocenił Wołodymyr Horbacz.

Nowa doktryna nuklearna

Prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził we wtorek znowelizowaną doktrynę nuklearną, zgodnie z którą "krytyczne zagrożenie" suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej. Wcześniej taką podstawą musiało być zagrożenie samego istnienia państwa.

Doktryna po raz pierwszy definiuje potencjalnego przeciwnika, wobec którego Federacja Rosyjska prowadzi odstraszanie nuklearne. Zgodnie z nią agresja wymierzona w Rosję przez jakiekolwiek państwo należące do sojuszu wojskowego będzie uważana za agresję ze strony tego sojuszu jako całości.

Odstraszanie nuklearne może być prowadzone przeciwko potencjalnemu przeciwnikowi, co oznacza poszczególne państwa i koalicje wojskowe bloków, które uważają Federację Rosyjską za potencjalnego przeciwnika i posiadają broń jądrową lub inne rodzaje broni masowego rażenia bądź znaczący potencjał bojowy sił ogólnego przeznaczenia

– głosi znowelizowany dokument.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe