Uchwała rządu Tuska przeciwko umowie UE - Mercosur. Anna Bryłka: Nic z tego nie wynika

- Uchwała przyjęta przez rząd nie ma żadnego znaczenia. Liczy się tylko i wyłącznie deklaracja do tego, że się rząd będzie głosował przeciw. A z tej wypowiedzi premiera nie wynika, że będzie głosował przeciw na Radzie Unii Europejskiej - komentuje dzisiejsze wystąpienie Donalda Tuska europoseł Anna Bryłka.
Donald Tusk Uchwała rządu Tuska przeciwko umowie UE - Mercosur. Anna Bryłka: Nic z tego nie wynika
Donald Tusk / (mr) PAP/Rafał Guz

Premier Donald Tusk przed dzisiejszym posiedzeniem Rady Ministrów oświadczył, że: Rada Ministrów wyraża sprzeciw wobec dotychczasowych negocjacji z Mercosur w obszarze rolnictwa, w szczególności wobec podwyższenia kontyngentów celnych na mięso drobiowe na ostatnim etapie wymiany ofert Taryfowych.

 

"Nic z tego nie wynika"

Czy podjęta uchwała Rady Ministrów, której treść nie została jeszcze opublikowana może uspokoić rolników i jakie realne decyzje oznacza? Anna Bryłka, eurodeputowana Parlamentu Europejskiego (Konfederacja), w rozmowie z Tysol.pl zauważa, że ta uchwała nie ma większego znaczenia:

- Nic z tego nie wynika, to jest tylko i wyłącznie po to, żeby uspokoić nastroje. Gdyby Tuskowi faktycznie zależało na tym, żeby zablokować umowę, to razem z Francją właśnie pracowaliby nad zbudowaniem mniejszości blokującej i to by się udało. A nic takiego premier Tuska i nikt z rządu nie robi. Wszędzie wszyscy mówią, że jest wyraźny sprzeciw wobec umowy Unii Europejskiej, tylko że za tym sprzeciwem nic nie stoi

Na pytanie, co zatem rząd polski mógłby zrobić w celu zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego  UE i ochrony polskich i europejskich rolników przed ruiną wywołaną napływem tańszych na początku i gorszej jakości produktów rolnych z krajów Mercosur ,w tym mięsa drobiowego, wołowego i cukru, europoseł podkreśla potrzebę aktywnej roli polskiego rządu w budowaniu mniejszości blokującej z tymi rządami, które aktywnie sprzeciwiają się decyzjom Ursuli von der Leyen.

Liczą się tylko aktywne działanie na poziomie rządów europejskich po to, żeby zbudować mniejszość blokującą i przede wszystkim współpraca z Francją.  W zeszłym tygodniu na spotkaniu z ministrem Siekierskim Annie Genevard szefowa resortu odpowiadająca za francuskie rolnictwo mówiła o tym, że ona chce, i że potrzebuje Polski do tego, żeby zbudować mniejszość blokującą, ale to jest jeszcze za mało. Tutaj jest potrzeba aktywnego działania, a takiego komunikatu w tej deklaracji nie było.

 

"W Brukseli się o tym nie mówi"

KPRM jej nie opublikował jeszcze treści uchwały. Poseł odniosła się jednak do samego wpisu na profilu rządowym platformie X:

Sama konstrukcja tego wpisu o drobiu sugeruje, jakby rząd miał wiedzę na temat tego, jak ta umowa będzie ostatecznie wyglądała. Przecież nikt nie ma na ten temat wiedzy, poza negocjatorami, którzy ją negocjują. Dlatego, że sami członkowie rządu potwierdzają, że Komisja Europejska przekaże treść umowy, dopiero kiedy ona zostanie do końca wynegocjowana.

Zapytaliśmy też Annę Bryłkę, czy to oświadczenie szefa polskiego rządu było komentowane w kuluarach brukselskich:

Nic się o tym nie mówi. To nie ma żadnego znaczenia. Uchwała przyjęta przez rząd nie ma żadnego znaczenia. Liczy się tylko i wyłącznie deklaracja do tego, że się rząd będzie głosował przeciw. A z tej wypowiedzi premiera nie wynika, że będzie głosował przeciw na Radzie Unii Europejskiej. Może być tak, że do jakiegoś tam protokołu będzie dołączony zapis, że Polska wyraża sprzeciw wobec zapisów tych i tych umowy, ale nie głosuje przeciw. To się może nawet tak skończyć, że na przykład się wstrzymuje od głosu albo nawet głosuje za. To się zdarzało w przypadku premiera Tuska.

 

Uchwała rządu Tuska

W harmonogramie posiedzenia rządu figuruje przygotowany w Ministerstwie Rozwoju i Technologii projekt uchwały rządu w sprawie negocjacji umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a blokiem Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwii i Urugwaj. Umowę, zakładającą utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi, po 20 latach uzgodniono wreszcie w 2019 r., jednak nie została ratyfikowana.

Przeciwko porozumieniu protestują rolnicy. W zeszły piątek m.in. o tej sprawie przedstawiciele polskiego resortu rolnictwa i rozwoju wsi rozmawiali z francuską minister rolnictwa, suwerenności żywnościowej i leśnictwa Francji Annie Genevard. Szef MRiRW Czesław Siekierski oświadczył potem, że resort rolnictwa jest przeciwny podpisaniu umowy, a Polska wspólnie z Francją będą blokować dopuszczenie na unijny rynek żywności niespełniających unijnych norm bezpieczeństwa.

 

Umowa z Mercosur to katastrofa rolnictwa

Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosur uderza w bezpieczeństwo żywnościowe krajów europejskich, ale przede wszystkim w kraje, których ważną gałęzią gospodarki jest rolnictwo, zwłaszcza w producentów mięsa i cukru, w tym bezpośrednio w polskich rolników. Europie grozi zalew tanich produktów z Ameryki Południowej, którą nie obowiązują obostrzenia narzucane przez UE rolnikom starego kontynentu. W całej Francji trwają potężne protesty rolników. Francja dąży do stworzenia mniejszości blokującej, której mogłaby nie dopuścić do podpisania umowy. Jednak do jej zablokowania potrzebna jest koalicja państw, która reprezentuje 35 proc. populacji UE.


 

POLECANE
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Niż znad Bałtyku przyniesie chłód i deszcz. Sprawdź, gdzie będzie wiało do 85 km/h i jakiej temperatury spodziewać się we wtorek i środę.

Donald Trump poinformował, że Izrael i Iran zgodziły się na zakończenie wojny z ostatniej chwili
Donald Trump poinformował, że Izrael i Iran zgodziły się na zakończenie wojny

Bardzo ważne informacje przekazał prezydent USA Donald Trump na platformie Truth Social.

Protesty wyborcze. Mentzen nie przebierał w słowach Wiadomości
Protesty wyborcze. Mentzen nie przebierał w słowach

W jednym z ostatnich nagrań zamieszczonych na YouTube, poseł Sławomir Mentzen odniósł się do kwestii protestów wyborczych.

Ceny ropy ostro spadają po ataku Iranu na bazę USA z ostatniej chwili
Ceny ropy ostro spadają po ataku Iranu na bazę USA

W poniedziałek około godz. 18 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Mimo to, ceny ropy zaczęły... gwałtownie spadać.

Paweł Jędrzejewski: dlaczego Izrael zaatakował Iran tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: dlaczego Izrael zaatakował Iran

Przyczyna zaatakowania przez Izrael obiektów militarnych Iranu jest tak racjonalna i logiczna, że trudniej byłoby zrozumieć Izrael, gdyby nie zdecydował się na atak.

Iran zaatakował bazę USA. Jest reakcja Kataru Wiadomości
Iran zaatakował bazę USA. Jest reakcja Kataru

W poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Jest odpowiedź władz w Ad-Dausze.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami w całym kraju.

Kongresmeni z USA dostali zakaz korzystania z WhatsApp? Meta reaguje Wiadomości
Kongresmeni z USA dostali zakaz korzystania z WhatsApp? Meta reaguje

Członkowie Izby Reprezentantów USA zostali w poniedziałek poinformowani, że nie mogą korzystać na swoich służbowych urządzeniach z komunikatora WhatsApp ze względu na ochronę ich danych – podał portal Axios.

Iran zaatakował bazę USA w Katarze. Pilny apel ambasady do Polaków z ostatniej chwili
Iran zaatakował bazę USA w Katarze. Pilny apel ambasady do Polaków

W poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Jest reakcja Ambasady RP w Dosze.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

PKP Intercity aktualizuje dostępność biletów: sprzedaż na Ukrainę 20 dni wcześniej, część pociągów ma wstrzymaną rezerwację w lipcu i sierpniu.

REKLAMA

Uchwała rządu Tuska przeciwko umowie UE - Mercosur. Anna Bryłka: Nic z tego nie wynika

- Uchwała przyjęta przez rząd nie ma żadnego znaczenia. Liczy się tylko i wyłącznie deklaracja do tego, że się rząd będzie głosował przeciw. A z tej wypowiedzi premiera nie wynika, że będzie głosował przeciw na Radzie Unii Europejskiej - komentuje dzisiejsze wystąpienie Donalda Tuska europoseł Anna Bryłka.
Donald Tusk Uchwała rządu Tuska przeciwko umowie UE - Mercosur. Anna Bryłka: Nic z tego nie wynika
Donald Tusk / (mr) PAP/Rafał Guz

Premier Donald Tusk przed dzisiejszym posiedzeniem Rady Ministrów oświadczył, że: Rada Ministrów wyraża sprzeciw wobec dotychczasowych negocjacji z Mercosur w obszarze rolnictwa, w szczególności wobec podwyższenia kontyngentów celnych na mięso drobiowe na ostatnim etapie wymiany ofert Taryfowych.

 

"Nic z tego nie wynika"

Czy podjęta uchwała Rady Ministrów, której treść nie została jeszcze opublikowana może uspokoić rolników i jakie realne decyzje oznacza? Anna Bryłka, eurodeputowana Parlamentu Europejskiego (Konfederacja), w rozmowie z Tysol.pl zauważa, że ta uchwała nie ma większego znaczenia:

- Nic z tego nie wynika, to jest tylko i wyłącznie po to, żeby uspokoić nastroje. Gdyby Tuskowi faktycznie zależało na tym, żeby zablokować umowę, to razem z Francją właśnie pracowaliby nad zbudowaniem mniejszości blokującej i to by się udało. A nic takiego premier Tuska i nikt z rządu nie robi. Wszędzie wszyscy mówią, że jest wyraźny sprzeciw wobec umowy Unii Europejskiej, tylko że za tym sprzeciwem nic nie stoi

Na pytanie, co zatem rząd polski mógłby zrobić w celu zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego  UE i ochrony polskich i europejskich rolników przed ruiną wywołaną napływem tańszych na początku i gorszej jakości produktów rolnych z krajów Mercosur ,w tym mięsa drobiowego, wołowego i cukru, europoseł podkreśla potrzebę aktywnej roli polskiego rządu w budowaniu mniejszości blokującej z tymi rządami, które aktywnie sprzeciwiają się decyzjom Ursuli von der Leyen.

Liczą się tylko aktywne działanie na poziomie rządów europejskich po to, żeby zbudować mniejszość blokującą i przede wszystkim współpraca z Francją.  W zeszłym tygodniu na spotkaniu z ministrem Siekierskim Annie Genevard szefowa resortu odpowiadająca za francuskie rolnictwo mówiła o tym, że ona chce, i że potrzebuje Polski do tego, żeby zbudować mniejszość blokującą, ale to jest jeszcze za mało. Tutaj jest potrzeba aktywnego działania, a takiego komunikatu w tej deklaracji nie było.

 

"W Brukseli się o tym nie mówi"

KPRM jej nie opublikował jeszcze treści uchwały. Poseł odniosła się jednak do samego wpisu na profilu rządowym platformie X:

Sama konstrukcja tego wpisu o drobiu sugeruje, jakby rząd miał wiedzę na temat tego, jak ta umowa będzie ostatecznie wyglądała. Przecież nikt nie ma na ten temat wiedzy, poza negocjatorami, którzy ją negocjują. Dlatego, że sami członkowie rządu potwierdzają, że Komisja Europejska przekaże treść umowy, dopiero kiedy ona zostanie do końca wynegocjowana.

Zapytaliśmy też Annę Bryłkę, czy to oświadczenie szefa polskiego rządu było komentowane w kuluarach brukselskich:

Nic się o tym nie mówi. To nie ma żadnego znaczenia. Uchwała przyjęta przez rząd nie ma żadnego znaczenia. Liczy się tylko i wyłącznie deklaracja do tego, że się rząd będzie głosował przeciw. A z tej wypowiedzi premiera nie wynika, że będzie głosował przeciw na Radzie Unii Europejskiej. Może być tak, że do jakiegoś tam protokołu będzie dołączony zapis, że Polska wyraża sprzeciw wobec zapisów tych i tych umowy, ale nie głosuje przeciw. To się może nawet tak skończyć, że na przykład się wstrzymuje od głosu albo nawet głosuje za. To się zdarzało w przypadku premiera Tuska.

 

Uchwała rządu Tuska

W harmonogramie posiedzenia rządu figuruje przygotowany w Ministerstwie Rozwoju i Technologii projekt uchwały rządu w sprawie negocjacji umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a blokiem Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwii i Urugwaj. Umowę, zakładającą utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi, po 20 latach uzgodniono wreszcie w 2019 r., jednak nie została ratyfikowana.

Przeciwko porozumieniu protestują rolnicy. W zeszły piątek m.in. o tej sprawie przedstawiciele polskiego resortu rolnictwa i rozwoju wsi rozmawiali z francuską minister rolnictwa, suwerenności żywnościowej i leśnictwa Francji Annie Genevard. Szef MRiRW Czesław Siekierski oświadczył potem, że resort rolnictwa jest przeciwny podpisaniu umowy, a Polska wspólnie z Francją będą blokować dopuszczenie na unijny rynek żywności niespełniających unijnych norm bezpieczeństwa.

 

Umowa z Mercosur to katastrofa rolnictwa

Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosur uderza w bezpieczeństwo żywnościowe krajów europejskich, ale przede wszystkim w kraje, których ważną gałęzią gospodarki jest rolnictwo, zwłaszcza w producentów mięsa i cukru, w tym bezpośrednio w polskich rolników. Europie grozi zalew tanich produktów z Ameryki Południowej, którą nie obowiązują obostrzenia narzucane przez UE rolnikom starego kontynentu. W całej Francji trwają potężne protesty rolników. Francja dąży do stworzenia mniejszości blokującej, której mogłaby nie dopuścić do podpisania umowy. Jednak do jej zablokowania potrzebna jest koalicja państw, która reprezentuje 35 proc. populacji UE.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe