Czechy w niemiecko-rosyjskiej pułapce gazowej

Czechy, które zużywają blisko 7 miliardów m3 gazu rocznie (6,7 – 2023), były w 2022 roku całkowicie uzależnione od rosyjskiego gazu. Po inwazji Rosjan na Ukrainę stało się oczywiste, że kraj ten potrzebuje pilnie alternatywnych szlaków dostawczych. Wrócono więc do rozmów o polsko-czeskim gazociągu Stork II.
Palnik gazowy. Ilustracja poglądowa Czechy w niemiecko-rosyjskiej pułapce gazowej
Palnik gazowy. Ilustracja poglądowa / morguefile.com

Wcześniej projekt ten został obalony przez prorosyjskiego premiera Czech (2017 – 2021) Andreja Babiša. Stork II mógłby osiągnąć przepustowość ok. 1 mld m3 gazu rocznie w obu kierunkach, z możliwością zwiększenia przepustowości w przypadku zainteresowania rynkowego. Zainteresowanie tym projektem infrastrukturalnym było połączone z ewentualną inwestycją w drugi pływający gazoport (FSRU) w Polsce. Przepustowość tego terminalu miała wynosić ponad 6 mld m3 rocznie.

Czechy miałyby opcję na zakup LNG i transport surowca przez polską sieć do Czech. We wrześniu 2023 roku Czechy zdecydowały się jednak na zawarcie umowy z holenderskim gazoportem w Eemshaven oraz deklarowały, że nie będą się aangażować w projekt polskiego gazoportu. Tym samym Stork II stracił swój ekonomiczny sens.

 

W niemieckiej pułapce

Aby gaz ziemny mógł dotrzeć do Czech z Holandii, potrzebna jest kooperacja z niemieckimi sieciami przesyłowymi i magazynami gazu w tym kraju. To daje stronie niemieckiej władzę i kontrolę nad przesyłem gazu w całym regionie. Będąc świadomym tego, że kraje takie jak Czechy, Słowacja oraz Austria będą skazane na import gazu LNG przez gazociągi morskie w Holandii i Belgii, Niemcy sztucznie i celowo podrożyły ten surowiec, nakładając opłaty dla tych odbiorców, aby to Rosja została w tych krajach dalej obecna na rynku. Niemiecki rząd wprowadził w 2022 roku opłatę 2,50 euro za MWh za magazynowanie i przesył gazu na swoim terytorium. W styczniu opłata ta wzrośnie do trzech euro za MWh.

Efekt niemieckich działań był prosty do przewidzenia W listopadzie br. Czechy zamówiły około 95 procent importowanego gazu ziemnego z Rosji. Czescy importerzy gazu decydują się na zakup rosyjskiego gazu, bo jest tańszy.

 

Gaz ma być drogi, aby zarabiały Niemcy i Rosja

W maju 2023 roku sprzeciwiające się niemieckiej opłacie za przesył gazu państwa – Austria, Czechy, Polska i Węgry – wystosowały list do Komisji Europejskiej. Komisja Europejska przyznała tym państwom rację. Niemcy miały zrezygnować z opłaty, ale argumentowały, że potrzebna jest do tego ustawa krajowa. Przez cały 2024 rok w tej sprawie nic się nie wydarzyło. Głosowania nad ustawą w Bundestagu nie było i prawdopodobnie w następnym czasie już nie będzie, bo Niemcy szykują się do wyborów następnego Bundestagu w lutym. Do tego czasu można wspaniale generować zyski kosztem innych państw i bezpieczeństwa wolnego świata.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Pogoda na najbliższe dni. Jest komunikat IMGW Wiadomości
Pogoda na najbliższe dni. Jest komunikat IMGW

Nad wschodnimi krańcami Europy utrzymają się układy niskiego ciśnienia, przynosząc chłodne temperatury i opady śniegu na południu kraju – informuje IMGW.

Jaś Kapela otrzymał roczne stypendium ministerstwa kultury Wiadomości
Jaś Kapela otrzymał roczne stypendium ministerstwa kultury

Jaś Kapela otrzymał stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Polityk PiS przekazał, że skieruje interpelację do ministerstwa, w której będzie żądał informacji o tym, za co i w jakiej wysokości stypendium dostał Kapela.

Polska zablokowała przelot słowackiej delegacji do Moskwy? MSZ reaguje Wiadomości
Polska zablokowała przelot słowackiej delegacji do Moskwy? MSZ reaguje

Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował PAP, że Polska nie odmówiła słowackiej delegacji, która w niedzielę rozpoczęła wizytę w Moskwie, możliwości przelotu nad swoim terytorium. Według Wrońskiego strona słowacka wysłała niekompletne dokumenty, a poproszona o ich uzupełnienie zdecydowała o zmianie trasy.

W Bukareszcie wielotysięczna demonstracja przeciwko manipulacjom wyborczym gorące
W Bukareszcie wielotysięczna demonstracja przeciwko manipulacjom wyborczym

Tysiące Rumunów protestowało w niedzielę w Bukareszcie przeciwko decyzji o unieważnieniu wyborów prezydenckich.

Zgrzyt w koalicji. Nowacka wbija szpilę Kosiniakowi-Kamyszowi Wiadomości
Zgrzyt w koalicji. Nowacka wbija szpilę Kosiniakowi-Kamyszowi

"Ktoś znów pomylił MON z MEN jak czytam" – skomentowała stanowisko wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza w sprawie "edukacji zdrowotnej" minister edukacji Barbara Nowacka.

Wybory prezydenckie w Chorwacji. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Chorwacji. Są wyniki exit poll

Według badania exit poll, ubiegający się o reelekcję Zoran Milanović wygrywa wybory prezydenckie zdobywając 77,86 proc. głosów.

Cofka nad Bałtykiem. Woda zalewa ulice i przesiąka przez wały Wiadomości
Cofka nad Bałtykiem. Woda zalewa ulice i przesiąka przez wały

Strażacy odnotowali interwencje związane z cofką w miejscowościach nadmorskich: w Sztutowie, Kątach Rybackich, Świerznicy, Rewie i Mechelinkach – podała straż pożarna w Gdańsku. Niebezpieczna sytuacja jest także w Elblągu.

Wybory w Niemczech. Agenda 2030 - niemieccy chadecy mają plan tylko u nas
Wybory w Niemczech. Agenda 2030 - niemieccy chadecy "mają plan"

Agenda 2030 – tak nazywa się chadeckie panaceum na postępującą zapaść niemieckiej gospodarki. A sytuacja jest na tyle poważna, że Friedrich Merz ściąga na pomoc autorytet samego Konrada Adenauera porównując przełom roku 1949 do tego, który ma nastąpić jego zdaniem w 2025 r. wraz z wyborami parlamentarnymi. I w istocie, ta krótka kampania wyborcza w Niemczech jest jakaś inna. Nie jednak za sprawą patosu Merza czy nieporadności kampanijnej Olafa Scholza a na skutek dość bezpardonowych ukąszeń zza Oceanu.

Gwiazda znanego programu w żałobie. Proszę was o modlitwę z ostatniej chwili
Gwiazda znanego programu w żałobie. "Proszę was o modlitwę"

Gwiazda programu "Królowe życia" Monika Chwajoł przekazała smutną wiadomość o śmierci swojego ojca.

Niemcy tworzą specjalną dywizję obrony terytorialnej Wiadomości
Niemcy tworzą specjalną dywizję obrony terytorialnej

Armia niemiecka tworzy nową dywizję, której zadaniem będzie obrona terytorialna – poinformował w niedzielę portal Politico. Reorganizacja wojska ma wejść w życie 1 kwietnia. W rezultacie liczba dywizji zwiększy się do czterech, przy zachowaniu obecnej liczebność armii na poziomie 180 tys. żołnierzy.

REKLAMA

Czechy w niemiecko-rosyjskiej pułapce gazowej

Czechy, które zużywają blisko 7 miliardów m3 gazu rocznie (6,7 – 2023), były w 2022 roku całkowicie uzależnione od rosyjskiego gazu. Po inwazji Rosjan na Ukrainę stało się oczywiste, że kraj ten potrzebuje pilnie alternatywnych szlaków dostawczych. Wrócono więc do rozmów o polsko-czeskim gazociągu Stork II.
Palnik gazowy. Ilustracja poglądowa Czechy w niemiecko-rosyjskiej pułapce gazowej
Palnik gazowy. Ilustracja poglądowa / morguefile.com

Wcześniej projekt ten został obalony przez prorosyjskiego premiera Czech (2017 – 2021) Andreja Babiša. Stork II mógłby osiągnąć przepustowość ok. 1 mld m3 gazu rocznie w obu kierunkach, z możliwością zwiększenia przepustowości w przypadku zainteresowania rynkowego. Zainteresowanie tym projektem infrastrukturalnym było połączone z ewentualną inwestycją w drugi pływający gazoport (FSRU) w Polsce. Przepustowość tego terminalu miała wynosić ponad 6 mld m3 rocznie.

Czechy miałyby opcję na zakup LNG i transport surowca przez polską sieć do Czech. We wrześniu 2023 roku Czechy zdecydowały się jednak na zawarcie umowy z holenderskim gazoportem w Eemshaven oraz deklarowały, że nie będą się aangażować w projekt polskiego gazoportu. Tym samym Stork II stracił swój ekonomiczny sens.

 

W niemieckiej pułapce

Aby gaz ziemny mógł dotrzeć do Czech z Holandii, potrzebna jest kooperacja z niemieckimi sieciami przesyłowymi i magazynami gazu w tym kraju. To daje stronie niemieckiej władzę i kontrolę nad przesyłem gazu w całym regionie. Będąc świadomym tego, że kraje takie jak Czechy, Słowacja oraz Austria będą skazane na import gazu LNG przez gazociągi morskie w Holandii i Belgii, Niemcy sztucznie i celowo podrożyły ten surowiec, nakładając opłaty dla tych odbiorców, aby to Rosja została w tych krajach dalej obecna na rynku. Niemiecki rząd wprowadził w 2022 roku opłatę 2,50 euro za MWh za magazynowanie i przesył gazu na swoim terytorium. W styczniu opłata ta wzrośnie do trzech euro za MWh.

Efekt niemieckich działań był prosty do przewidzenia W listopadzie br. Czechy zamówiły około 95 procent importowanego gazu ziemnego z Rosji. Czescy importerzy gazu decydują się na zakup rosyjskiego gazu, bo jest tańszy.

 

Gaz ma być drogi, aby zarabiały Niemcy i Rosja

W maju 2023 roku sprzeciwiające się niemieckiej opłacie za przesył gazu państwa – Austria, Czechy, Polska i Węgry – wystosowały list do Komisji Europejskiej. Komisja Europejska przyznała tym państwom rację. Niemcy miały zrezygnować z opłaty, ale argumentowały, że potrzebna jest do tego ustawa krajowa. Przez cały 2024 rok w tej sprawie nic się nie wydarzyło. Głosowania nad ustawą w Bundestagu nie było i prawdopodobnie w następnym czasie już nie będzie, bo Niemcy szykują się do wyborów następnego Bundestagu w lutym. Do tego czasu można wspaniale generować zyski kosztem innych państw i bezpieczeństwa wolnego świata.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe