Ambasador RP w USA - Piotr Wilczek w oficjalnym piśmie zwrócił się do Jana Tomasza Grossa

- podpisał Piotr Wilczek, Ambassador of the Republic of Poland in Washington, D.C.W dniu 17 listopada "The New York Times" opublikował opinię dr. Jana Grossa zatytułowaną "Polacy wołają o "czystą krew "ponownie.", w której autor przedstawia tendencyjny, fałszywy i krzywdzący obraz Polski i Polaków.
Nie powinno dziwić, że Jan Gross zdecydował się wykorzystać napływ mylących antypolskich doniesień prasowych, które pojawiły się w USA, aby powtórzyć swoje długo utrzymujące się stronnicze poglądy na temat Polski na łamach "The New York Times".
Manipulowanie wydarzeniami przez Grossa w celu dopasowania jego często krytycznych poglądów dotyczących Polaków i polskiego patriotyzmu widoczne jest począwszy od tytułu aż do ostatniego słowa jego artykułu.
Trzeba powiedzieć jeszcze raz: obecność wściekłej grupy nacjonalistów jest godna potępienia, ale nie reprezentuje całego marszu podczas Święta Niepodległości w Warszawie.
Nie pozwólmy, aby niepotwierdzone informacje malowały sensacyjny, ale wysoce niedokładny obraz.
A jednak opierając się również na garstce nagannych przykładów, Gross przypisuje wszystkim uczestnikom marszu - nie, wszystkim Polakom - wołanie o "czystą krew" i przepełnienie antysemityzmem. Jest to niezgodne ze wszystkimi standardami obiektywności.
Podczas gdy inne amerykańskie publikacje zostały skorygowane i zamieszczono wyjaśnienia do artykułów, które zostały niedostatecznie zbadane przed publikacją podczas wyścigu o pierwszeństwo w podaniu wiadomości, artykuł New York Timesa autorstwa Jana Grossa jest wypełniony jeszcze większym uogólnieniem i fałszem niż gdzie indziej.
Polska policja analizuje obecnie materiały z Dnia Niepodległości. Jeśli, jak twierdzi Gross, dziesiątki tysięcy uczestników marszu wrzeszczą "Seig Heil", to z pewnością zostanie to ujawnione przez właściwe organa.
Najwyższe polskie władze, w tym prezydent i premier, potępiły wszelkie przejawy ksenofobii i rasizmu. W Polsce nie ma odradzającego się złego dżina faszyzmu, panie Gross.
"Jeśli chcesz poczuć dokąd zmierza Polska, nie szukaj dalej niż wydarzenia z ostatniej soboty w Warszawie" - pisał Gross.
W ubiegłą sobotę blisko 20 000 biegaczy wzięło udział w Biegu Niepodległości Polski. W zeszłą sobotę tłumy zgromadziły się przy Grobie Nieznanego Żołnierza, aby przyłączyć się do władz polskich, upamiętniając miliony Polaków, którzy poświęcili swoje życie dla niepodległości Polski. I tak, w ubiegłą sobotę tysiące przestrzegających prawa polskich patriotów wzięło także udział w Marszu Niepodległości.
Jeśli te działania mają nam powiedzieć dokąd zmierza Polska, to nasza odpowiedź brzmi następująco: Polska zmierza ku jej setnej rocznicy odrodzenia, 100 lat, podczas których cierpiała zarówno pod brzemieniem nazizmu, jak i komunizmu, i jest dziś dumnym krajem, który zna cenę wolności.
źródło: waszyngton.msz.gov.pl
#REKLAMA_POZIOMA#