Giertych: "Polska partnerem Imperium Europejskiego"

- Jako pełnoprawny partner nowego, rodzącego się Imperium Europejskiego Polska ma do odegrania ogromną rolę - napisał Roman Giertych komentując decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Do wpisu posła KO odniósł się publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Poseł Roman Giertych Giertych:
Poseł Roman Giertych / fot. Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz

Biały Dom potwierdził w poniedziałek, że prezydent Donald Trump wstrzymał wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. Jak poinformowała telewizja Fox News, decyzja ta dotyczy wszelkich form pomocy, w tym broni będącej już w drodze na Ukrainę, także w Polsce.

Donald Tusk podkreślił, że "nie ma żadnego powodu", by myśleć, że zapowiedzi strony amerykańskiej to "tylko słowa". 

"Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej. To oczywiście stawia Europę, Ukrainę, Polskę w sytuacji trudniejszej, ale musimy tej sytuacji sprostać"

- oświadczył premier.

Roman Giertych o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy

Poseł Roman Giertych postanowił skomentować decyzję Waszyngtonu ws. wstrzymania pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Cokolwiek się wydarzy po tym tygodniu świat będzie już inny. Odmowa zaakceptowania przez Ukrainę pokoju na każdych warunkach, który próbował wymusić Trump, została nieoczekiwanie wsparta nie tylko przez kraje UE, ale również przez Wielką Brytanię, Kanadę, Turcję i Norwegię. To oznacza jedno: Europa wchodzi do gry

- stwierdził Roman Giertych.

Mimo, że mamy słabsze wojsko niż USA, to jednak pokazaną jedność prawie 30 krajów w sprawie pokoju na Ukrainie oznacza, że aby go zawrzeć Rosja i USA muszą mieć zgodę Ukrainy i Europy. W przeciwnym wypadku będzie to wyłącznie dezercja USA, a konflikt będzie trwał, co stanowiłoby kompromitację dla Trumpa

- czytamy dalej we wpisie posła KO. Zdaniem Romana Giertycha "Ukraina jest w stanie prowadzić dalej wojnę mając za sobą całą, zjednoczoną Europę (od Iraku po Alaskę)". Zaznaczył także, że Polska i Europa są w stanie finansować i dozbrajać Ukrainę, zaznaczył jednak, że "brak wsparcia USA będzie miał poważne konsekwencje na polu bitwy".

I nikt tego nie chce. Jeszcze bardziej jednak nikt nie chce triumfu Putina

- podkreślił polityk.

Szczyt w Londynie i kolejne decyzje UE moim zdaniem oznaczają, że w polityce globalnej pojawił się nowy uczestnik: Europa. Może słabszy (brakiem wiary w siebie) może jeszcze niezbyt okrzepnięty, ale jednak na tyle mocny, że wszystkie światowe ustalenia muszą się z Europą liczyć. Można powiedzieć, że Trump obudził coś, czego nie widziano od II Wojny Światowej. To od roku 1945 żaden kraj europejski nie był światowym graczem

- dodał Roman Giertych.

Dzisiaj zjednoczeni wracamy. Oczywiście sercem tego układu będzie UE, a bezpośrednią konsekwencją faktyczny powrót UK do wspólnego rynku (może w ramach podobnych do Norwegii)

Polska w tym układzie stoi w pierwszym rzędzie, tak jak na fotografii z Londynu uwieczniono Tuska. Od roku 1683 nie mieliśmy w Europie tak mocnej pozycji. Jako pełnoprawny partner nowego, rodzącego się Imperium Europejskiego Polska ma do odegrania ogromną rolę. Wróciliśmy

- stwierdził na końcu swojego wpisu na platformie X.

Komentarz Rafała Ziemkiewicza

Swój komentarz odnośnie wpisu Romana Giertycha zamieścił publicysta Rafał Ziemkiewicz. Dziennikarz zwrócił szczególną uwagę na stwierdzenie Giertycha, że "Polska w tym układzie stoi w pierwszym rzędzie, tak jak na fotografii z Londynu uwieczniono Tuska. Od roku 1683 nie mieliśmy w Europie tak mocnej pozycji. Jako pełnoprawny partner nowego, rodzącego się Imperium Europejskiego Polska ma do odegrania ogromną rolę".

On to naprawdę napisał. Naprawdę. Silni zwarci i gotowi, potężni Tuskiem, zeroemisyjnością i demokracją walczącą poprowadzimy Europę w pierwszym szeregu do walki z USA i Rosją! I „o tym będą te wybory”!

- napisał Rafał Ziemkiewicz.

Leszek Kraskowski o Polnordzie

Warto przypomnieć, że we wtorek w Sejmie odbyło się posiedzenie Zespołu Przeciwdziałania Bezprawiu – Bezpieczna Polska. Obecny był na nim dziennikarz Leszek Kraskowski, który przedstawił ustalenia dotyczące afery Polnordu i wątków posła Romana Giertycha.

To jest dokument z komisji nadzoru finansowego, który mówi o wyprowadzaniu pieniędzy z Polnordu do Rosji. Mianowicie mam tutaj raport sporządzony 12 września 2007 roku. Umowa pożyczki z PLP Development Group SA.

Dlaczego ten raport sporządzono? Dlatego że pożyczka była tak wysoka, że przekraczała 10 proc. kapitału własnego Polnordu, a Polnord jako spółka giełdowa musiał raportować.

Pożyczka 13,5 mln dolarów w 2007 roku, tylko że ta pożyczka została umorzona. Rzekomo ta spółka miała budować osiedle w Saratowie. Tam jest dziura w ziemi ogrodzona taśmą, nie wiem, czy jest do tej pory

– powiedział dziennikarz.

Sprawa Polnordu i Romana Giertycha

Według Prokuratury Regionalnej w Lublinie mecenas Roman Giertych miał co najmniej od października 2021 r. posiadać status podejrzanego, przy czym on sam tego statusu nie uznawał, nie stawiał się w prokuraturze i aż do października 2023 r. miał przebywać na terenie Włoch. Do Polski wrócił po uzyskaniu mandatu posła w wyborach z 15 października 2023 r.

Prokuratura Regionalna w Lublinie wydała postanowienie o uzupełnieniu i zmianie zarzutów przeciwko Romanowi G., obejmujące zarzut z postanowienia z 8 października 2020 r. Prokuratury Regionalnej w Poznaniu (które podważał Giertych). To działanie na szkodę spółki Polnord i przywłaszczenia mienia wielkiej wartości w kwocie ponad 72 mln zł, dwa zarzuty dotyczące działania na szkodę spółki Polnord i wyrządzenia tej spółce szkody w wysokości 4,5 mln zł pod pozorem umowy na reprezentowanie tej spółki przez kancelarię prawną w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym oraz prania brudnych pieniędzy w kwocie około 5,2 mln zł

– przypominał w styczniu tego roku dziennik "Rzeczpospolita". Jednakże 16 stycznia 2025 r. sprawa została umorzona i uznano, że prawnik i polityk zarzucanych mu czynów nie popełnił.

 

 

 

 


 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

Giertych: "Polska partnerem Imperium Europejskiego"

- Jako pełnoprawny partner nowego, rodzącego się Imperium Europejskiego Polska ma do odegrania ogromną rolę - napisał Roman Giertych komentując decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Do wpisu posła KO odniósł się publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Poseł Roman Giertych Giertych:
Poseł Roman Giertych / fot. Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz

Biały Dom potwierdził w poniedziałek, że prezydent Donald Trump wstrzymał wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. Jak poinformowała telewizja Fox News, decyzja ta dotyczy wszelkich form pomocy, w tym broni będącej już w drodze na Ukrainę, także w Polsce.

Donald Tusk podkreślił, że "nie ma żadnego powodu", by myśleć, że zapowiedzi strony amerykańskiej to "tylko słowa". 

"Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej. To oczywiście stawia Europę, Ukrainę, Polskę w sytuacji trudniejszej, ale musimy tej sytuacji sprostać"

- oświadczył premier.

Roman Giertych o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy

Poseł Roman Giertych postanowił skomentować decyzję Waszyngtonu ws. wstrzymania pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Cokolwiek się wydarzy po tym tygodniu świat będzie już inny. Odmowa zaakceptowania przez Ukrainę pokoju na każdych warunkach, który próbował wymusić Trump, została nieoczekiwanie wsparta nie tylko przez kraje UE, ale również przez Wielką Brytanię, Kanadę, Turcję i Norwegię. To oznacza jedno: Europa wchodzi do gry

- stwierdził Roman Giertych.

Mimo, że mamy słabsze wojsko niż USA, to jednak pokazaną jedność prawie 30 krajów w sprawie pokoju na Ukrainie oznacza, że aby go zawrzeć Rosja i USA muszą mieć zgodę Ukrainy i Europy. W przeciwnym wypadku będzie to wyłącznie dezercja USA, a konflikt będzie trwał, co stanowiłoby kompromitację dla Trumpa

- czytamy dalej we wpisie posła KO. Zdaniem Romana Giertycha "Ukraina jest w stanie prowadzić dalej wojnę mając za sobą całą, zjednoczoną Europę (od Iraku po Alaskę)". Zaznaczył także, że Polska i Europa są w stanie finansować i dozbrajać Ukrainę, zaznaczył jednak, że "brak wsparcia USA będzie miał poważne konsekwencje na polu bitwy".

I nikt tego nie chce. Jeszcze bardziej jednak nikt nie chce triumfu Putina

- podkreślił polityk.

Szczyt w Londynie i kolejne decyzje UE moim zdaniem oznaczają, że w polityce globalnej pojawił się nowy uczestnik: Europa. Może słabszy (brakiem wiary w siebie) może jeszcze niezbyt okrzepnięty, ale jednak na tyle mocny, że wszystkie światowe ustalenia muszą się z Europą liczyć. Można powiedzieć, że Trump obudził coś, czego nie widziano od II Wojny Światowej. To od roku 1945 żaden kraj europejski nie był światowym graczem

- dodał Roman Giertych.

Dzisiaj zjednoczeni wracamy. Oczywiście sercem tego układu będzie UE, a bezpośrednią konsekwencją faktyczny powrót UK do wspólnego rynku (może w ramach podobnych do Norwegii)

Polska w tym układzie stoi w pierwszym rzędzie, tak jak na fotografii z Londynu uwieczniono Tuska. Od roku 1683 nie mieliśmy w Europie tak mocnej pozycji. Jako pełnoprawny partner nowego, rodzącego się Imperium Europejskiego Polska ma do odegrania ogromną rolę. Wróciliśmy

- stwierdził na końcu swojego wpisu na platformie X.

Komentarz Rafała Ziemkiewicza

Swój komentarz odnośnie wpisu Romana Giertycha zamieścił publicysta Rafał Ziemkiewicz. Dziennikarz zwrócił szczególną uwagę na stwierdzenie Giertycha, że "Polska w tym układzie stoi w pierwszym rzędzie, tak jak na fotografii z Londynu uwieczniono Tuska. Od roku 1683 nie mieliśmy w Europie tak mocnej pozycji. Jako pełnoprawny partner nowego, rodzącego się Imperium Europejskiego Polska ma do odegrania ogromną rolę".

On to naprawdę napisał. Naprawdę. Silni zwarci i gotowi, potężni Tuskiem, zeroemisyjnością i demokracją walczącą poprowadzimy Europę w pierwszym szeregu do walki z USA i Rosją! I „o tym będą te wybory”!

- napisał Rafał Ziemkiewicz.

Leszek Kraskowski o Polnordzie

Warto przypomnieć, że we wtorek w Sejmie odbyło się posiedzenie Zespołu Przeciwdziałania Bezprawiu – Bezpieczna Polska. Obecny był na nim dziennikarz Leszek Kraskowski, który przedstawił ustalenia dotyczące afery Polnordu i wątków posła Romana Giertycha.

To jest dokument z komisji nadzoru finansowego, który mówi o wyprowadzaniu pieniędzy z Polnordu do Rosji. Mianowicie mam tutaj raport sporządzony 12 września 2007 roku. Umowa pożyczki z PLP Development Group SA.

Dlaczego ten raport sporządzono? Dlatego że pożyczka była tak wysoka, że przekraczała 10 proc. kapitału własnego Polnordu, a Polnord jako spółka giełdowa musiał raportować.

Pożyczka 13,5 mln dolarów w 2007 roku, tylko że ta pożyczka została umorzona. Rzekomo ta spółka miała budować osiedle w Saratowie. Tam jest dziura w ziemi ogrodzona taśmą, nie wiem, czy jest do tej pory

– powiedział dziennikarz.

Sprawa Polnordu i Romana Giertycha

Według Prokuratury Regionalnej w Lublinie mecenas Roman Giertych miał co najmniej od października 2021 r. posiadać status podejrzanego, przy czym on sam tego statusu nie uznawał, nie stawiał się w prokuraturze i aż do października 2023 r. miał przebywać na terenie Włoch. Do Polski wrócił po uzyskaniu mandatu posła w wyborach z 15 października 2023 r.

Prokuratura Regionalna w Lublinie wydała postanowienie o uzupełnieniu i zmianie zarzutów przeciwko Romanowi G., obejmujące zarzut z postanowienia z 8 października 2020 r. Prokuratury Regionalnej w Poznaniu (które podważał Giertych). To działanie na szkodę spółki Polnord i przywłaszczenia mienia wielkiej wartości w kwocie ponad 72 mln zł, dwa zarzuty dotyczące działania na szkodę spółki Polnord i wyrządzenia tej spółce szkody w wysokości 4,5 mln zł pod pozorem umowy na reprezentowanie tej spółki przez kancelarię prawną w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym oraz prania brudnych pieniędzy w kwocie około 5,2 mln zł

– przypominał w styczniu tego roku dziennik "Rzeczpospolita". Jednakże 16 stycznia 2025 r. sprawa została umorzona i uznano, że prawnik i polityk zarzucanych mu czynów nie popełnił.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe