Najgroźniejszy punkt planu von der Leyen

Najbardziej konkretny i zarazem groźny z punktu widzenia budowy unijnego scentralizowanego nad-państwa, element 5-punktowego planu von der Leyen „PONOWNIE UZBROIĆ EUROPĘ”, w postaci 150 mld € funduszu pożyczkowego na cele wojskowe, stanie 6 marca na czwartkowym nadzwyczajnym szczycie Rady Europejskiej w Brukseli.
Ursula von der Leyen
Ursula von der Leyen / EPA/OLIVIER MATTHYS Dostawca: PAP/EPA.

Polska powinna głosować przeciw tej propozycji i nie korzystać z tego funduszu. Dlaczego wyjaśniam poniżej. Ale za to drugi ważny element planu von der Leyen jest korzystny dla Polski.

To takie poluzowanie unijnych rygorów deficytu Państw Członkowskich, przez uruchomienie „narodowej klauzuli ucieczkowej”, które pozwoli Państwom Członkowskim wyjąć spod gilotyny procedury nadmiernego deficytu wydatki na zbrojenia do wysokości 1.5% ich PKB. Szacuje się że mogłoby to stworzyć przestrzeń fiskalną i dać możliwość uruchomienia nakładów na obronę w całej UE-27 w wysokości 650 mld €.

 

"Instrument"

Z kolei nowy 150-miliardowy nowy unijny fundusz zwany w unijnym żargonie „instrumentem”, miałby służyć udzielaniu przez KE Państwom Członkowskim pożyczek na zakup uzbrojenia. Byłby on skonstruowany na wzór funduszu "SURE", przyjętego w pierwszych miesiącach pandemii Covid-19, w celu udzielania pożyczek państwom członkowskim. Miałby on być oparty o art. 122 TFUE, a tryb jego przyjmowania byłby większościowy.

KE miałaby zaciągnąć kolejną, po covidowej, wielką pożyczkę na rynkach finansowych, używając jako zabezpieczenia budżetu UE i udzielać z tak stworzonego funduszu pożyczek Państwom Członkowskim w wysokości do w sumie 150 miliardów €uro dla wszystkich państw. Byłoby to szczególnie korzystne dla  tych Państw Członkowskich, które płacą wyższe oprocentowanie od pożyczek niż sama UE.

 

Nowe "kamienie milowe"

Uzyskanie funduszy byłoby związane z wymogiem spełnienia postawionych przez KE warunków. Tu, UWAGA, aspekt centralizacyjno-ustrojowy: W ten sposób KE zawłaszczy pozatraktatowo kolejny zakres władzy nad Państwami Członkowskimi, tym razem  w egzystencjalnie ważnej dziedzinie OBRONY, która jest ich zastrzeżoną i wyłączną kompetencją.

Rządy musiałyby przedstawiać do aprobaty KE  w s p ó l n e   p l a n y   z a m ó w i e ń  na zakupy wojskowe, będące przedmiotem tzw. europejskiego zainteresowania:

  • obronę powietrzną i przeciwrakietową,
  • systemy artyleryjskie,
  • amunicję i pociski,
  • drony i systemy przeciwdronowe,
  • mobilność cybernetyczną i wojskową.

Komisja wypłacałaby pieniądze, jeśli zostałyby spełnione jej warunki. Czyżby tym razem  o b r o n n e   „kamienie milowe”?! Miałaby też być użyta klauzula „kupuj europejskie”, tak aby uprzywilejować i rozwijać przemysł unijny.

Ponieważ teoretycznie budżet UE nie może finansować zakupów broni, oficjalnym celem tego planu byłoby zatem wzmocnienie unijnego przemysłu obronnego, prawdopodobnie głównie niemieckiego i francuskiego, ponieważ polskie propozycje wchodzenia w kooperację są odrzucane.

Ryzyko dla KE związane z tym planem polega dodatkowo na możliwości podjęcia buntu przeciw niemu przez te rządy, które dokonują zakupów broni poza UE, np. od USA i Korei Południowej.

 

[Jacek Saryusz-Wolski - polski ekonomista, europeista, polityk i urzędnik państwowy, jeden z głównych negocjatorów przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Pierwszy pełnomocnik rządu do spraw integracji europejskiej i pomocy zagranicznej (1991–1996), sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej (2000–2001), poseł do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji (2004–2024), wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego VI kadencji (2004–2007), wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej (2006–2010), wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (2006–2017)]


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

Najgroźniejszy punkt planu von der Leyen

Najbardziej konkretny i zarazem groźny z punktu widzenia budowy unijnego scentralizowanego nad-państwa, element 5-punktowego planu von der Leyen „PONOWNIE UZBROIĆ EUROPĘ”, w postaci 150 mld € funduszu pożyczkowego na cele wojskowe, stanie 6 marca na czwartkowym nadzwyczajnym szczycie Rady Europejskiej w Brukseli.
Ursula von der Leyen
Ursula von der Leyen / EPA/OLIVIER MATTHYS Dostawca: PAP/EPA.

Polska powinna głosować przeciw tej propozycji i nie korzystać z tego funduszu. Dlaczego wyjaśniam poniżej. Ale za to drugi ważny element planu von der Leyen jest korzystny dla Polski.

To takie poluzowanie unijnych rygorów deficytu Państw Członkowskich, przez uruchomienie „narodowej klauzuli ucieczkowej”, które pozwoli Państwom Członkowskim wyjąć spod gilotyny procedury nadmiernego deficytu wydatki na zbrojenia do wysokości 1.5% ich PKB. Szacuje się że mogłoby to stworzyć przestrzeń fiskalną i dać możliwość uruchomienia nakładów na obronę w całej UE-27 w wysokości 650 mld €.

 

"Instrument"

Z kolei nowy 150-miliardowy nowy unijny fundusz zwany w unijnym żargonie „instrumentem”, miałby służyć udzielaniu przez KE Państwom Członkowskim pożyczek na zakup uzbrojenia. Byłby on skonstruowany na wzór funduszu "SURE", przyjętego w pierwszych miesiącach pandemii Covid-19, w celu udzielania pożyczek państwom członkowskim. Miałby on być oparty o art. 122 TFUE, a tryb jego przyjmowania byłby większościowy.

KE miałaby zaciągnąć kolejną, po covidowej, wielką pożyczkę na rynkach finansowych, używając jako zabezpieczenia budżetu UE i udzielać z tak stworzonego funduszu pożyczek Państwom Członkowskim w wysokości do w sumie 150 miliardów €uro dla wszystkich państw. Byłoby to szczególnie korzystne dla  tych Państw Członkowskich, które płacą wyższe oprocentowanie od pożyczek niż sama UE.

 

Nowe "kamienie milowe"

Uzyskanie funduszy byłoby związane z wymogiem spełnienia postawionych przez KE warunków. Tu, UWAGA, aspekt centralizacyjno-ustrojowy: W ten sposób KE zawłaszczy pozatraktatowo kolejny zakres władzy nad Państwami Członkowskimi, tym razem  w egzystencjalnie ważnej dziedzinie OBRONY, która jest ich zastrzeżoną i wyłączną kompetencją.

Rządy musiałyby przedstawiać do aprobaty KE  w s p ó l n e   p l a n y   z a m ó w i e ń  na zakupy wojskowe, będące przedmiotem tzw. europejskiego zainteresowania:

  • obronę powietrzną i przeciwrakietową,
  • systemy artyleryjskie,
  • amunicję i pociski,
  • drony i systemy przeciwdronowe,
  • mobilność cybernetyczną i wojskową.

Komisja wypłacałaby pieniądze, jeśli zostałyby spełnione jej warunki. Czyżby tym razem  o b r o n n e   „kamienie milowe”?! Miałaby też być użyta klauzula „kupuj europejskie”, tak aby uprzywilejować i rozwijać przemysł unijny.

Ponieważ teoretycznie budżet UE nie może finansować zakupów broni, oficjalnym celem tego planu byłoby zatem wzmocnienie unijnego przemysłu obronnego, prawdopodobnie głównie niemieckiego i francuskiego, ponieważ polskie propozycje wchodzenia w kooperację są odrzucane.

Ryzyko dla KE związane z tym planem polega dodatkowo na możliwości podjęcia buntu przeciw niemu przez te rządy, które dokonują zakupów broni poza UE, np. od USA i Korei Południowej.

 

[Jacek Saryusz-Wolski - polski ekonomista, europeista, polityk i urzędnik państwowy, jeden z głównych negocjatorów przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Pierwszy pełnomocnik rządu do spraw integracji europejskiej i pomocy zagranicznej (1991–1996), sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej (2000–2001), poseł do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji (2004–2024), wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego VI kadencji (2004–2007), wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej (2006–2010), wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (2006–2017)]



 

Polecane