Skandal podczas egzaminów sędziowskich

Alarmujące wiadomości docierają od aplikantów aplikacji sędziowskiej którzy w tym roku zdają egzamin sędziowski.
Sędzia. Ilustracja poglądowa Skandal podczas egzaminów sędziowskich
Sędzia. Ilustracja poglądowa / Screen YT Magazyn Śledczy Anity Gargas

Egzamin sędziowski wieńczy  trzyletnią aplikację sędziowską. W trakcie aplikacji aplikanci piszą co miesiąc sprawdziany (najczęściej to jest wyrok i uzasadnienie, z większości przedmiotów. Poziom wiedzy aplikantów sędziowskich jest bardzo wysoki. Aplikanci w trakcie t trwania aplikacji pobierają stypendium, mają praktyki w sądzie a także w każdym miesiącu przez tydzień mają szkolenie teoretycznie w siedzibie Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie.

 

Odsunięcie wykładowców

W poprzednim roku w czerwcu został wymieniony dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, który jednym komunikatem odsunął od prowadzenia zajęć bardzo wielu wykładowców, którzy prowadzili zajęcia, byli koordynatorami od wielu lat, niektórzy nawet od początku istnienia szkoły, czyli od 15 lat. Powodem odsunięcia wykładowców było wzięcie przez nich udziału w konkursach sędziowskich za rządów PiS. Dyrekcja szkoły stwierdziła że te osoby nie posiadają w związku z tym moralnych kwalifikacji do prowadzenia zajęć. Warto  dodać że wykładowcy są oceniani przez aplikantów anonimowymi ankietami.

Zwieńczeniem aplikacji sędziowskiej jest zdanie egzaminu sędziowskiego, który składa się z 2 części, w trakcie którego należy sporządzić wyrok i uzasadnienie ze sprawy karnej i ze sprawy o charakterze cywilnym. Następnie odbywa się egzamin ustny, podczas którego aplikanci zdają ze wszystkich w zasadzie dziedzin prawa: cywilne karne gospodarcze, ustrój, prawo Unii Europejskiej, elementy prawa administracyjnego, prawo procesowe cywilne, prawo procesowe karne, prawo rodzinne opiekuńcze. Jest to jeden z najtrudniejszych egzaminów jakie istnieją ponieważ jednego dnia zdaje się wszystkie przedmioty.

Do do tej pory zasadniczo procent osób które nie zdawały egzaminu sędziowskiego był bardzo niewielki, ponieważ  dostanie się na aplikację sędziowską jest bardzo trudne, dostają się najlepsi z najlepszych. Od kilku lat roczniki aplikacji to około 10/ 12 grup liczących po 15 osób. Aplikanci są zawsze przygotowani do zajęć, są to osoby którym zależy na tym żeby w przyszłości wykonywać zawód sędziego. W tym roku została przez ministra sprawiedliwości powołana komisja egzaminacyjna do przeprowadzenia egzaminu sędziowskiego składająca się między innymi z osób nie posiadających doświadczenia dydaktycznego.

 

"Chamskie zachowanie członków komisji"

Zdający aplikanci przekazują alarmujące wieści. Do tej pory egzaminu pisemnego miało nie zdać 47 osób, co nigdy się do tej pory nie zdarzyło, egzamin ustny który w chwili obecnej oblało już 20 osób. Aplikanci skarżą się że pytania w części ustnej są z bardzo szczegółowych ustaw poza kodeksowych ponadto skarżą się na zachowanie komisji.

- Właśnie jestem po części ustnej egzaminu sędziowskiego. Część pisemna poszła mi bardzo dobrze, więc z dużym optymizmem podchodziłem do kolejnego etapu. Niestety, poległem na gospodarczym. Poziom przygotowanych zestawów pytań z prawa gospodarczego i postępowania cywilnego był ewidentnie nastawiony na oblanie jak największej liczby osób. Z prawa gospodarczego dostałem pytania, których odpowiedzi wykraczały daleko poza zakres kodeksowy i wymagały znajomości niszowych aktów prawnych oraz wąskiego orzecznictwa. Bez doświadczenia w tej konkretnej dziedzinie nie było szans na udzielenie odpowiedzi satysfakcjonującej egzaminatorów. Podobnie było z procedurą cywilną – nawet osoby z wieloletnim doświadczeniem w wydziałach cywilnych miały ogromne trudności. Do tego dochodziło (na szczęście nie w stosunku do mnie) zachowanie niektórych członków komisji – momentami chamskie, zupełnie nieprzystające do powagi egzaminu. Jeden z nich ma wręcz ewidentne zaburzenia osobowości i nie powinien uczestniczyć w tak odpowiedzialnym procesie. Szczerze mówiąc, jestem w szoku i rozczarowany tym, jak ten egzamin jest przeprowadzony.

- mówił mi jeden z aplikantów.

Jest to dramat wielu osób, ponieważ egzamin sędziowski można poprawiać tylko raz i to za rok. Konsekwencją nie zdania egzaminu sędziowskiego jest obowiązek zwrotu stypendium które zostało pobrane w ciągu 3 lat, czyli ok. 200 000 PLN!!! Ja w dniu dzisiejszym otrzymałam alarmujące smsy zarówno od aplikantów jak i od wykładowców.

 

Zemsta kosztem młodych ludzi

Absolutnie  nie wierzę w to że tak duża grupa aplikantów może być nieprzygotowana do egzaminu. Znam tych aplikantów,  miałam zajęcia chyba ze wszystkimi grupami, to mądrzy pracowici ludzie, zawsze przygotowani do zajęć. To często osoby, które maja za sobą kilka lat na stanowisku asystenta czy referendarza. Bardzo poważnie podchodzą do aplikacji.

Uważam że to celowy zabieg . który ma udowodnić że aplikanci byli źle uczeni w poprzednich latach tak żeby uzasadnić odsunięcie tak dużej kadry. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że odbywa się to kosztem młodych ludzi którzy dopiero mają wejść do zawodu. to jest po prostu niebywałe dlatego tak bardzo ważne jest żebyśmy o tym mówili!!


 

POLECANE
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich tylko u nas
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich

Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich zostały przyznane już po raz siódmy. To wyjątkowe wyróżnienie, ustanowione przez organizatorów kampanii BohaterON, ma na celu uhonorowanie osób, firm i instytucji, które w szczególny sposób angażują się w promowanie wiedzy o historii Polski z lat 1918–1989 oraz w edukację historyczno-patriotyczną.

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach

W próbce ścieków w Niemczech wykryto dzikiego wirusa polio typu 1 (WPV1). To pierwszy taki przypadek w kraju od 30 lat, a zarazem pierwsze potwierdzenie obecności dzikiego wirusa w badaniach środowiskowych od rozpoczęcia w Niemczech tego rutynowego monitoringu w 2021 roku.

Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu tylko u nas
Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Przez centrum Warszawy przeszło wczoraj około 250 tysięcy ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Morze biało-czerwonych flag, dzieci na ramionach ojców, starsi z kwiatami i modlitwą — to nie inscenizacja, lecz żywy puls wspólnoty.

Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów gorące
Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów

Nowy wpis na profilu Pawła Rubcowa – znanego jako Pablo González, byłego agenta rosyjskich służb – wywołał falę komentarzy w sieci. Pojawił się dzień po tym, jak Waldemar Żurek w nagraniu zaprzeczył, że miał z nim jakiekolwiek kontakty. Wpis Rubcowa odnosi się do zarzutów o powiązania z osobami w Polsce, choć nie wymienia Żurka z nazwiska.

GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu Wiadomości
GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wydał komunikat o wycofaniu z obrotu trzech leków, które są szeroko stosowane w Polsce. Chodzi o Vendal retard, Euthyrox oraz Storvas CRT.

Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni z ostatniej chwili
Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni

Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne po wybuchu gazu w jednym z domów w Chełmnie (Kujawsko-Pomorskie). Akcja ratunkowa zakończyła się. Budynek wymaga dodatkowego sprawdzenia, więc tymczasowo został wyłączony z użytkowania. Mieszkańcy trafili do rodzin.

Nie żyje znana amerykańska aktorka Wiadomości
Nie żyje znana amerykańska aktorka

Sally Kirkland, wybitna amerykańska aktorka, zmarła 11 listopada 2025 roku w Palm Springs w Kalifornii. Informację o jej śmierci potwierdził menadżer artystki, Michael Greene. Ostatnie miesiące życia spędziła w hospicjum, walcząc z postępującą demencją.

Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego Wiadomości
Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego

Serwis Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk podał nieprawdziwe informacje na temat paktu migracyjnego. Szef polskiego rządu niedawno twierdził, że Polska „nie będzie przyjmować migrantów” i że „to już decyzja”.

Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie Wiadomości
Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie

Eliza Michalik odniosła się na platformie X do publikacji użytkownika o pseudonimie Pan Tony. Jego wpis dotyczył rzekomych nieprawidłowości wokół sponsora Kanału Zero, firmy UncensorVPN. Autor posta sugerował, że osoby powiązane z tym projektem mogły mieć w przeszłości problemy z prawem. Dziennikarka po tym, jak Krzysztof Stanowski zagroził jej pozwem, szybko usunęła swój wpis, jednak w sieci nic nie ginie.

Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Nawet Orwell tego nie przewidział z ostatniej chwili
Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Nawet Orwell tego nie przewidział

Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Przewiduje ona cenzurę oraz finansowanie określonej grupy mediów ze środków unijnych.

REKLAMA

Skandal podczas egzaminów sędziowskich

Alarmujące wiadomości docierają od aplikantów aplikacji sędziowskiej którzy w tym roku zdają egzamin sędziowski.
Sędzia. Ilustracja poglądowa Skandal podczas egzaminów sędziowskich
Sędzia. Ilustracja poglądowa / Screen YT Magazyn Śledczy Anity Gargas

Egzamin sędziowski wieńczy  trzyletnią aplikację sędziowską. W trakcie aplikacji aplikanci piszą co miesiąc sprawdziany (najczęściej to jest wyrok i uzasadnienie, z większości przedmiotów. Poziom wiedzy aplikantów sędziowskich jest bardzo wysoki. Aplikanci w trakcie t trwania aplikacji pobierają stypendium, mają praktyki w sądzie a także w każdym miesiącu przez tydzień mają szkolenie teoretycznie w siedzibie Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie.

 

Odsunięcie wykładowców

W poprzednim roku w czerwcu został wymieniony dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, który jednym komunikatem odsunął od prowadzenia zajęć bardzo wielu wykładowców, którzy prowadzili zajęcia, byli koordynatorami od wielu lat, niektórzy nawet od początku istnienia szkoły, czyli od 15 lat. Powodem odsunięcia wykładowców było wzięcie przez nich udziału w konkursach sędziowskich za rządów PiS. Dyrekcja szkoły stwierdziła że te osoby nie posiadają w związku z tym moralnych kwalifikacji do prowadzenia zajęć. Warto  dodać że wykładowcy są oceniani przez aplikantów anonimowymi ankietami.

Zwieńczeniem aplikacji sędziowskiej jest zdanie egzaminu sędziowskiego, który składa się z 2 części, w trakcie którego należy sporządzić wyrok i uzasadnienie ze sprawy karnej i ze sprawy o charakterze cywilnym. Następnie odbywa się egzamin ustny, podczas którego aplikanci zdają ze wszystkich w zasadzie dziedzin prawa: cywilne karne gospodarcze, ustrój, prawo Unii Europejskiej, elementy prawa administracyjnego, prawo procesowe cywilne, prawo procesowe karne, prawo rodzinne opiekuńcze. Jest to jeden z najtrudniejszych egzaminów jakie istnieją ponieważ jednego dnia zdaje się wszystkie przedmioty.

Do do tej pory zasadniczo procent osób które nie zdawały egzaminu sędziowskiego był bardzo niewielki, ponieważ  dostanie się na aplikację sędziowską jest bardzo trudne, dostają się najlepsi z najlepszych. Od kilku lat roczniki aplikacji to około 10/ 12 grup liczących po 15 osób. Aplikanci są zawsze przygotowani do zajęć, są to osoby którym zależy na tym żeby w przyszłości wykonywać zawód sędziego. W tym roku została przez ministra sprawiedliwości powołana komisja egzaminacyjna do przeprowadzenia egzaminu sędziowskiego składająca się między innymi z osób nie posiadających doświadczenia dydaktycznego.

 

"Chamskie zachowanie członków komisji"

Zdający aplikanci przekazują alarmujące wieści. Do tej pory egzaminu pisemnego miało nie zdać 47 osób, co nigdy się do tej pory nie zdarzyło, egzamin ustny który w chwili obecnej oblało już 20 osób. Aplikanci skarżą się że pytania w części ustnej są z bardzo szczegółowych ustaw poza kodeksowych ponadto skarżą się na zachowanie komisji.

- Właśnie jestem po części ustnej egzaminu sędziowskiego. Część pisemna poszła mi bardzo dobrze, więc z dużym optymizmem podchodziłem do kolejnego etapu. Niestety, poległem na gospodarczym. Poziom przygotowanych zestawów pytań z prawa gospodarczego i postępowania cywilnego był ewidentnie nastawiony na oblanie jak największej liczby osób. Z prawa gospodarczego dostałem pytania, których odpowiedzi wykraczały daleko poza zakres kodeksowy i wymagały znajomości niszowych aktów prawnych oraz wąskiego orzecznictwa. Bez doświadczenia w tej konkretnej dziedzinie nie było szans na udzielenie odpowiedzi satysfakcjonującej egzaminatorów. Podobnie było z procedurą cywilną – nawet osoby z wieloletnim doświadczeniem w wydziałach cywilnych miały ogromne trudności. Do tego dochodziło (na szczęście nie w stosunku do mnie) zachowanie niektórych członków komisji – momentami chamskie, zupełnie nieprzystające do powagi egzaminu. Jeden z nich ma wręcz ewidentne zaburzenia osobowości i nie powinien uczestniczyć w tak odpowiedzialnym procesie. Szczerze mówiąc, jestem w szoku i rozczarowany tym, jak ten egzamin jest przeprowadzony.

- mówił mi jeden z aplikantów.

Jest to dramat wielu osób, ponieważ egzamin sędziowski można poprawiać tylko raz i to za rok. Konsekwencją nie zdania egzaminu sędziowskiego jest obowiązek zwrotu stypendium które zostało pobrane w ciągu 3 lat, czyli ok. 200 000 PLN!!! Ja w dniu dzisiejszym otrzymałam alarmujące smsy zarówno od aplikantów jak i od wykładowców.

 

Zemsta kosztem młodych ludzi

Absolutnie  nie wierzę w to że tak duża grupa aplikantów może być nieprzygotowana do egzaminu. Znam tych aplikantów,  miałam zajęcia chyba ze wszystkimi grupami, to mądrzy pracowici ludzie, zawsze przygotowani do zajęć. To często osoby, które maja za sobą kilka lat na stanowisku asystenta czy referendarza. Bardzo poważnie podchodzą do aplikacji.

Uważam że to celowy zabieg . który ma udowodnić że aplikanci byli źle uczeni w poprzednich latach tak żeby uzasadnić odsunięcie tak dużej kadry. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że odbywa się to kosztem młodych ludzi którzy dopiero mają wejść do zawodu. to jest po prostu niebywałe dlatego tak bardzo ważne jest żebyśmy o tym mówili!!



 

Polecane
Emerytury
Stażowe