Redaktor naczelny "TS": Zwolnienia pracowników Poczty Polskiej to zamach na stabilność państwa

Poczta Polska jest dobrem narodowym. To nie tylko państwowa spółka, ale cała instytucja od stuleci ważna dla państwa polskiego. W przeszłości pracownicy Poczty Polskiej wspierali powstańców listopadowych i styczniowych. W czasie II wojny światowej łącznościowcy bronili Poczty Gdańskiej, Warszawy i Modlina. Poczta Polska pod okupacją działała w sposób tajny. Harcerze mający ją pod opieką odegrali także kluczową rolę w powstaniu warszawskim.
Protest pracowników Poczty Polskiej Redaktor naczelny
Protest pracowników Poczty Polskiej / Fot. Tomasz Gutry

"Zamach na stabilność państwa"

Poczta to nasza historia, ale przede wszystkim jeden z fundamentów usług publicznych współczesnego państwa. Dziś ten fundament jest rozmontowywany. Pod płaszczykiem restrukturyzacji zwalnia się tysiące pracowników przez lata oddanych firmie. To nie tylko krok w kierunku upadku kolejnej państwowej spółki. To zamach na stabilność państwa. Tę stabilność podważono ostatnio w Sejmie, dopuszczając nadawanie pism urzędowych przez innych niż Poczta Polska operatorów. 

Takie działania w stosunku do spółek Skarbu Państwa znamy już z czasu poprzednich rządów Donalda Tuska. Patrząc na ówczesne ruchy premiera i jego ekipy, można było odnieść wrażenie, że najchętniej sprywatyzowano by całe państwo. ​​​​​

 

Historia się powtarza

Dziś sytuacja się powtarza. Sektor prywatny wchodzi w miejsce, które od lat jest zarezerwowane dla spółek państwowych. Tutaj niestety nie chodzi tylko o to, kto zarobi – państwowa czy prywatna firma. Tutaj dochodzi do powolnego, z pozoru niezauważalnego, rozmontowywania państwa i jego stabilności. Poczta Polska, podobnie jak PKP Cargo czy Grupa Azoty, to filary naszego bezpieczeństwa. I te filary próbuje się podkopać. Do jak wielkich szkód doprowadzą obecne działania rządu, zobaczymy dopiero w sytuacji głębokiego kryzysu. Wtedy okaże się, jak bardzo potrzebne są nam silnie związane z państwem i z jego interesami przedsiębiorstwa. 

Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli się o tym przekonywać, zanim władza – z własnej woli lub zmuszona naciskami m.in. związków zawodowych – nie zahamuje tego procesu. Powstrzymać trzeba także kolejne pseudorestrukturyzacje i kolejne zwolnienia. Nie dojdzie do tego, póki rząd pozwala prezesom spółek działać bez poszanowania dla dialogu społecznego i nie zważając na swoich pracowników, a czasem wręcz robiąc to na granicy prawa. 


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Redaktor naczelny "TS": Zwolnienia pracowników Poczty Polskiej to zamach na stabilność państwa

Poczta Polska jest dobrem narodowym. To nie tylko państwowa spółka, ale cała instytucja od stuleci ważna dla państwa polskiego. W przeszłości pracownicy Poczty Polskiej wspierali powstańców listopadowych i styczniowych. W czasie II wojny światowej łącznościowcy bronili Poczty Gdańskiej, Warszawy i Modlina. Poczta Polska pod okupacją działała w sposób tajny. Harcerze mający ją pod opieką odegrali także kluczową rolę w powstaniu warszawskim.
Protest pracowników Poczty Polskiej Redaktor naczelny
Protest pracowników Poczty Polskiej / Fot. Tomasz Gutry

"Zamach na stabilność państwa"

Poczta to nasza historia, ale przede wszystkim jeden z fundamentów usług publicznych współczesnego państwa. Dziś ten fundament jest rozmontowywany. Pod płaszczykiem restrukturyzacji zwalnia się tysiące pracowników przez lata oddanych firmie. To nie tylko krok w kierunku upadku kolejnej państwowej spółki. To zamach na stabilność państwa. Tę stabilność podważono ostatnio w Sejmie, dopuszczając nadawanie pism urzędowych przez innych niż Poczta Polska operatorów. 

Takie działania w stosunku do spółek Skarbu Państwa znamy już z czasu poprzednich rządów Donalda Tuska. Patrząc na ówczesne ruchy premiera i jego ekipy, można było odnieść wrażenie, że najchętniej sprywatyzowano by całe państwo. ​​​​​

 

Historia się powtarza

Dziś sytuacja się powtarza. Sektor prywatny wchodzi w miejsce, które od lat jest zarezerwowane dla spółek państwowych. Tutaj niestety nie chodzi tylko o to, kto zarobi – państwowa czy prywatna firma. Tutaj dochodzi do powolnego, z pozoru niezauważalnego, rozmontowywania państwa i jego stabilności. Poczta Polska, podobnie jak PKP Cargo czy Grupa Azoty, to filary naszego bezpieczeństwa. I te filary próbuje się podkopać. Do jak wielkich szkód doprowadzą obecne działania rządu, zobaczymy dopiero w sytuacji głębokiego kryzysu. Wtedy okaże się, jak bardzo potrzebne są nam silnie związane z państwem i z jego interesami przedsiębiorstwa. 

Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli się o tym przekonywać, zanim władza – z własnej woli lub zmuszona naciskami m.in. związków zawodowych – nie zahamuje tego procesu. Powstrzymać trzeba także kolejne pseudorestrukturyzacje i kolejne zwolnienia. Nie dojdzie do tego, póki rząd pozwala prezesom spółek działać bez poszanowania dla dialogu społecznego i nie zważając na swoich pracowników, a czasem wręcz robiąc to na granicy prawa. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe