Po decyzji KE "obrońcy demokracji" mają grać "Odę do radości"

Jutro o 12.00 gramy Odę do radości. Gdzie nas akurat dzień zastanie. Na czym możemy. Flet, gitara, telefon, barierki ????
- czytamy we wpisie prof. Moniki Płatek.
Jutro o 12.00 gramy Odę do radości. Gdzie nas akurat dzień zastanie. Na czym możemy. Flet, gitara, telefon, barierki ????
— Monika Płatek (@Prof_M_Platek) 20 grudnia 2017
Do tego pomysłu chętnie odnieśli się internauci.
Nie zapomnijcie kaftanow ????????????
— magda adamska (@magda_78) 20 grudnia 2017
Czy dalej uważa Pani że w związkach homoseksualnych rodzi się tyle samo albo więcej dzieci co u hetero? Czy może dotarła Pani do jakichś nowych danych na ten temat?
— Anna Kobza (@AnnaKobza83) 20 grudnia 2017
Monika słuchej no mie uważnie. Jo by Cię widzioł jako cymbała. Mosz tam jakiego fleta? Może Szczerba przyjdzie? Pacz. Ty cymbał, Szczerba flet i tyn trójzub Kacprzak jako fordanser. Widzisz to?
— Wojtek PL (@Se_szol) 20 grudnia 2017
Używając barierek proponuję uderzać w nie głową. Dźwięk będzie wspaniale rezonował.
— Bobby Gontarski (@Bobby_Steroid_) 20 grudnia 2017
Czy dzieci że związków jednoplciowych też będą?
— miastozmorza (@miasto_z_morza) 20 grudnia 2017
i tylko Beethovena zal :)
— Agata Król ???????? (@Tolka2003) 20 grudnia 2017
To ja już dziś Pani zaśpiewam:
— Bartosz Taplar (@B_Taplar) 20 grudnia 2017
"Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy."
I niech Pani wsłucha się w tekst Hymnu i zwróci uwagę na słowa "obca przemoc", a zrozumie wówczas, dlaczego Polacy wolą śpiewać Hymn polski, a nie Odę.
źródło: twitter
#REKLAMA_POZIOMA#