Msza św. za Ojczyznę w dniu zaprzysiężenia prezydenta Karola Nawrockiego

Co musisz wiedzieć?
- We wstępie głos zabrał celebrans, abp Wojciech Polak, który życzył prezydentowi Nawrockiemu wierności postanowieniom Konstytucji, do niezłomnej obrony godności narodu, do troski o niepodległość i bezpieczeństwo państwa,
- Homilię wygłosił metropolita warszawski abp Adrian Galbas, który wymienił powody Przemienienia Pańskiego, zauważył, że życie każdego jest rozpięte między Przemienieniem a Kalwarią, apelował również, by obecna prezydentura była symbolem jedności;
- W dzisiejszej liturgii uczestniczyli prezydent Karol Nawrocki z rodziną, przedstawiciele władz państwowych, generalicja, komendanci służb mundurowych, weterani, były prezydent Andrzej Duda z małżonką, przedstawiciele świata nauki, kultury i mediów, delegacje oraz licznie przybyli wierni.
Na początku liturgii odśpiewano hymn Polski.
Słowa Prymasa we wstępie
We wstępie do Mszy Prymas Polski, przywołując tajemnicę dzisiejszego święta Przemienienia Pańskiego wskazał na duchowe towarzyszenie Jezusowi i trzem uczniom na Górze Tabor. Odnosząc się do zaprzysiężenia prezydenta powiedział: „zostaliśmy też zaproszeni, by modlić się za umiłowaną naszą ojczyznę i towarzyszyć panu prezydentowi obejmującemu swój urząd”.
– Składając wobec Zgromadzenia Narodowego uroczystą przysięgę pan prezydent zobowiązał się do dochowania wierności postanowieniom Konstytucji, do niezłomnej obrony godności narodu, do troski o niepodległość i bezpieczeństwo państwa, a także do tego, że dobro ojczyzny i pomyślność wszystkich obywateli będą dla niego zawsze najwyższym nakazem. Wypełnienie tych zobowiązań staje się dla pana, panie prezydencie, praktycznym wyrazem troski o wspólne dobro, służbę dobru wspólnemu wszystkich Polaków – mówił prymas.
Przywołując nauczanie św. Leona XIII wskazał, że polityka jako służba wobec społeczeństwa i dobra wspólnego stanowi akt chrześcijańskiej miłości. - Promowanie więc i ochrona, niezależnie od jakichkolwiek interesów własnych, partykularnych, dobra wspólnoty, dobra wspólnego nas wszystkich, jest wyrazem prawdziwej miłości ojczyzny i najlepszym zabezpieczeniem jej żywotnych interesów. Módlmy się o siłę i moc do takiego działania – powiedział abp Polak.
Homilia abp. Galbasa
W homilii abp Adrian Galbas SAC, nawiązując do dzisiejszego święta i liturgii słowa, połączył przesłanie Ewangelii o Przemienieniu Pańskim z wyzwaniami stojącymi przed nowym prezydentem i polskim narodem.
Powody Przemienienia Pańskiego
Odwołując się do wydarzenia na Górze Tabor, wskazał na dwa główne powody Przemienienia Pańskiego, które przytoczył za św. Leonem Wielkim. Pierwszym jest przygotowanie uczniów na trud Kalwarii: „W przemienieniu Chrystusa chodziło głównie o to, by z serc uczniów usunąć zgorszenie krzyża”. Apostołowie, widząc Jezusa w chwale, mieli umocnić wiarę w Jego boskość, by w obliczu męki nie zwątpili, że „to jest wciąż ten sam Chrystus: Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego!”.
Drugim powodem jest ukazanie celu życia chrześcijańskiego: „Pan swoim przemienieniem podbudował nadzieję Kościoła świętego (…), aby wszystkie Jego członki mogły się spodziewać udziału w tej chwale, którą wcześniej rozbłysła Głowa”. Jak podkreślił abp Galbas, święto Przemienienia przypomina o ostatecznym celu ludzkiego życia – wiecznym przebywaniu z Bogiem. „Gdy ten cel osiągniemy, gdy po ziemskiej wędrówce, wejdziemy kiedyś na szczyt wiecznego Taboru, nie trzeba będzie już donikąd schodzić, będziemy mogli wówczas powiedzieć jak Piotr: ‘Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy’ (Łk 9,33)” – mówił.
Między Taborem a Kalwarią
Hierarcha wskazał, że życie każdego człowieka, w tym prezydenta, rozgrywa się między Taborem – chwilami radości i chwały – a Kalwarią – momentami trudności i cierpienia. „Doświadczamy na przemian śmiechu i łez, pocieszenia i strapienia, radości i smutku. Mamy ‘siniaki i cekiny’, jak śpiewa jedna ze współczesnych artystek polskiej sceny” – zauważył kaznodzieja. W odniesieniu do prezydenta Nawrockiego podkreślił: „Także Pan doświadczy ‘prawa falowania’, tego, że będzie i tak i siak. Góra Kalwaria i góra Tabor”. W tych zmiennych okolicznościach kluczem jest zachowanie równowagi: „Przeżywając szczęście, byśmy nie popadli w pychę, a przeżywając nieszczęście, byśmy nie wpadli w rozpacz”.
Abp Galbas wskazał, że do mądrego sprawowania urzędu potrzeba nie tylko osobistych przymiotów, takich jak inteligencja, kompetencje komunikacyjne, decyzyjność, pracowitość, wytrwałość, odwaga czy pokora, zgoda na kompromis i prosta dobroć. - Potrzeba także dobrego zespołu, złożonego z ludzi lojalnych, uczciwych, rzetelnych, krytycznych, a nie krytykanckich i oczywiście - nie lizusów. Lizusi są najgorsi. Do tego wszystkiego potrzeba jednak przede wszystkim łaski Bożej. Dlatego o nią się teraz modlimy – mówił, wzywając prezydenta, by sam pamiętał o tym w modlitwie. Przytoczył modlitwę króla Salomona o mądrość (Mdr 9,1-6.9-10), która powinna stać się inspiracją dla każdego przywódcy: „Dajże mi Mądrość, co dzieli tron z Tobą, i nie wyłączaj mnie z liczby swych dzieci!”. Podkreślił, że bez Bożej pomocy wysiłki ludzkie są daremne: „Jeśli Pan domu nie zbuduje, powie Psalmista, na próżno trudzą się ci, którzy go wznoszą” (Ps 127,1).
Kaznodzieja odniósł się również do sytuacji Polski i świata, wskazując na współczesne wyzwania: wojnę na Ukrainie, presję migracyjną, kryzys demokracji liberalnej oraz „kryzys antropologiczny, tzn. zatracenie wiedzy na temat natury człowieka”. Szczególną uwagę poświęcił podziałom w polskim społeczeństwie: „Mamy jedno niezwykle trudne wyzwanie wewnętrzne: to trwający od lat konflikt polityczny, który dramatycznie rozbija nasz naród na wrogie sobie plemiona”. W tym kontekście przypomniał słowa preambuły Konstytucji 3 Maja, która mówi o przezwyciężaniu narodowych wad i wykorzystywaniu sprzyjających okoliczności dla dobra ojczyzny.
- Ewangelia na XVIII Niedzielę Zwykłą z komentarzem [video]
- Bp Suchodolski po Jubileuszu Młodych: oni chcą budować więzi z tymi, którzy też pragną wierzyć
- Polscy biskupi dziękują Bogu i ludziom za Jubileusz Młodych
- Casa Polonia podczas Jubileuszu Młodych w Rzymie
- Święto Przemienienia Pańskiego
Symbol jedności
Abp Galbas zaapelował, by prezydentura Karola Nawrockiego była symbolem jedności: „Urząd Prezydenta powinien nas wszystkich jednoczyć, ponieważ prezydent jest symbolem narodowej jedności, a także dlatego, że takie zostało mu powierzone zadanie; być prezydentem wszystkich Polaków, ponad jakimikolwiek podziałami. Bardzo byśmy chcieli, by taka była Pana prezydentura. Oby nie miał Pan względu na osoby, ale przewodził nam wszystkim ze spokojem i mądrością, przestrzegając prawa i ucząc nas je przestrzegać”. Cytując ks. Piotra Skargę, podkreślił rolę prawa w sprawowaniu władzy: „Prawa bowiem nie mają żadnych namiętności i uwieść się krzywo nie dadzą (…). Nie mają w sobie gniewu ani popędliwości, o dary nie dbają, namówić się do złego i oszukać nie mogą”.
– Szanowny Panie Prezydencie, na pewno ma Pan już wyznaczone cele na pierwsze dni swojej prezydentury, na pierwsze sto dni, na pierwszy rok i na pięć lat. To dobrze, to ustrzeże i Pana i nas przed chaosem. Proszę jednak, jako osoba wierząca, nie stracić nigdy owego ostatecznego celu życia, jakim jest wieczność z Bogiem, przed którym każdy będzie musiał zdać sprawę ze swoich dokonań i zaniedbań. Gdy mamy to przed oczyma i w sercu, łatwiej ustrzec się od wielu błędów i od wielu grzechów, zwłaszcza od grzechu pychy – mówił warszawski metropolita.
Przywołał słowa prezydenta Francji Emmanuela Macrona o katedrze Notre Dame jako metaforze narodu i świata, który potrzebuje sensu i transcendencji. - Oby Pan, Panie Prezydencie, pokazywał nam, wierzącym i niewierzącym, ‘jak bardzo sens i transcendencja pomagają nam żyć w tym świecie. Przekazywać i mieć nadzieję' – zaapelował.
Homilię zakończył modlitwą ks. Piotra Skargi za ojczyznę: „Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przyniosła Imieniu Twemu a syny swe wiodła ku szczęśliwości. Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie. Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy kraju naszego sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować”.
Mszę św. koncelebrowali m.in. nuncjusz apostolski, ordynariusz polowy, inni biskupi i prezbiterzy.
Uczestnicy
Po Mszy prezydent Nawrocki złożył wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a także w kryptach złożył wiązanki i oddał hołd przy grobach prezydentów Gabriela Narutowicza i Ignacego Mościckiego, premiera Ignacego Paderewskiego, pod tablicą upamiętniającą prezydenta Stanisława Wojciechowskiego i przy grobie gen. Kazimierza Sosnowskiego. Następnie złożył kwiaty na grobach Prymasów Polski Augusta Hlonda i
Stefana Wyszyńskiego.
W liturgii uczestniczyli prezydent Karol Nawrocki z rodziną, przedstawiciele władz państwowych, generalicja, komendanci służb mundurowych, weterani, były prezydent Andrzej Duda z małżonką, przedstawiciele świata nauki, kultury i mediów, delegacje oraz licznie przybyli wierni.
dg