Kierowcy MZA w Warszawie mają dość. Kierunek: strajk

Kierowcy Miejskich Zakładów Autobusowych Sp. z o.o. w Warszawie mają dość i zapowiadają, że jeśli zarząd firmy nie spełni ich postulatów, nie wyjadą na ulice stolicy.
 Kierowcy MZA w Warszawie mają dość. Kierunek: strajk
/ fot. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność
Barbara Michałowska

Pracownicy warszawskiego MZA nie mają wygórowanych żądań. – Chodzi nam przede wszystkim o wzrost wynagrodzeń. W spółce pracuje ok. 4700 pracowników, a ponad 80 proc. z nich to kierowcy, którzy zarabiają od 2800 zł do 3500 zł netto. To niska płaca za tę ciężką pracę. Szczególnie, jeśli porównamy wynagrodzenia z wynikami finansowymi spółki – mówi „Tygodnikowi Solidarność” Leszek Grzechnik, przewodniczący KM NSZZ Solidarność Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich.

500 zł
Kierowcy twierdzą, że o podwyżki w ich firmie jest bardzo trudno. – Jeśli kierowca złamie wysokie wymogi umowy z Zarządem Transportu Miejskiego, nie tylko musi z własnej kieszeni pokrywać karę finansową. Przede wszystkim na dwa lata wyłącza się go z podwyżki. Podobnie jest, jeśli np. bierze zwolnienie lekarskie lub urlop na żądanie – wyjaśnia Grzechnik.

Potwierdzają to kierowcy żalący się na internetowym forum zrzeszającym pracowników MZA. Jeden z nich pyta: „Przez chorobę dziecka musiałem zostać w domu [na – przyp. red. – L4]. Nie mam kar i nagan. Czy teraz mam mieć motywację i próbować przez następne dwa lata (...) walczyć o przeszeregowanie?”.

Najniższe wynagrodzenie zasadnicze w grupie kierowców MZA wynosi 3700 złotych, a najwyższe 4500 złotych brutto. – Do tego dochodzi premia regulaminowa w wysokości 600 złotych oraz różnego rodzaju dodatki, m.in. za pracę w nocy, w dni świąteczne, pracę w godzinach nadliczbowych. W rzeczywistości zarobki kierowców kształtowały się w zeszłym roku na poziomie średnio 5300 złotych brutto miesięcznie – wyjaśnia „TS” Adam Stawicki, rzecznik prasowy MZA Sp. z o.o.

Słowa rzecznika krytykuje Grzechnik, podkreślając, że tak wysoka pensja jest efektem pracy w weekendy i za nadgodziny. – Nie godzimy się na to, aby osoby wykonujące taką samą pracę miały rozpiętość wynagrodzeń na poziomie 800 zł. Chcemy, aby to się zmieniło. Ale nie, jak sugeruje zarząd MZA, podwyższając pensje najniżej uposażonych o 100-200 zł i pozostawiając na obecnym poziomie pensję najwięcej zarabiających. Wszyscy powinni dostać podwyżki. Żądamy płac wyższych o 500-600 zł – mówi.

Kierowca do bicia
Kierowanie autobusem miejskim to bardzo ciężka praca. Praca na zmiany, często w święta i weekendy. Do tego kierowcy muszą mierzyć się z ciągłym gonieniem prawidłowego czasu przejazdu i częstymi spięciami z pasażerami oraz innymi kierowcami...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Alex Soros przyjechał do Polski z ostatniej chwili
Alex Soros przyjechał do Polski

Kontrowersyjny miliarder, syn innego kontrowersyjnego miliardera George Sorosa, Alex Soros przyjechał do Polski. Jego wizyta jest znacząca w kontekście zbliżającej się I tury wyborów w Polsce.

Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy tylko u nas
Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy

„O czym są te wybory?” Gdyby za każdym razem gdy to pytanie pada w przestrzeni publicznej do kasy polskiego państwa wpływało 10 zł, to szybko wskoczylibyśmy wyżej na drabince najbogatszych krajów świata.

Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r. Wiadomości
Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r.

Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów co najmniej od 1989 roku. Stawką tych wyborów nie jest już to, o co w dramatycznym przemówieniu pytał śp. premier Jan Olszewski w czerwcu 1992 roku: „Czyja będzie Polska?”, ale „Czy będzie Polska?”

Merz chce żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie z ostatniej chwili
Merz chce żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, że zainwestuje w Bundeswehrę, by uczynić ją najpotężniejszą armią Europy.

Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS z ostatniej chwili
Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS

Poseł Dariusz Matecki zamieścił na platformie X zdjęcie z sali szpitalnej. Poinformował o operacji zaplanowanej na czwartek i poprosił o modlitwę.

Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka z ostatniej chwili
Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka

W ciągu ostatnich siedmiu dni na Facebooku pojawiły się reklamy polityczne finansowane, które – wydając więcej niż jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy – wspierały Rafała Trzaskowskiego i dyskredytowały Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Do sytuacji odniosła się Meta, właściciel Facebooka.

Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły z ostatniej chwili
Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły

W środę, 14 maja o godz. 18:30 odbyła się nadzwyczajna XIX sesja Rady m.st. Warszawy poświęcona kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66. Obrady przerwano tuż po rozpoczęciu. Przed wejściem do sali doszło do przepychanek.

Polscy i wietnamscy kupcy bici przez czeczeńskich ochroniarzy w Warszawie. Cofnąłem się do lat 90. [Wideo] z ostatniej chwili
Polscy i wietnamscy kupcy bici przez "czeczeńskich ochroniarzy" w Warszawie. "Cofnąłem się do lat 90." [Wideo]

Do niepokojących scen doszło w środę przy ulicy Modlińskiej 6D w Warszawie. Kupcy w asyście komornika weszli do hali, którą zaadoptowali z własnych środków. Polacy i Wietnamczycy skarżą się, że od stycznia nękani są tam przez wynajętych "czeczeńskich ochroniarzy". I tym razem doszło do brutalnych scen, na które, jak wynika z nagrań, nie reagowała policja.

Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż

Nowy sondaż CBOS. Dwa największe ugrupowania zaliczają spore spadki – KO notuje 29%, a PiS 28%. Trzecia Droga nie weszłaby do Sejmu.

Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja z ostatniej chwili
Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja

11-letnia Patrycja Głowania z Dziewkowic na Opolszczyźnie zaginęła po wizycie u dziadków – trwa akcja poszukiwawcza z użyciem Child Alert i psów tropiących.

REKLAMA

Kierowcy MZA w Warszawie mają dość. Kierunek: strajk

Kierowcy Miejskich Zakładów Autobusowych Sp. z o.o. w Warszawie mają dość i zapowiadają, że jeśli zarząd firmy nie spełni ich postulatów, nie wyjadą na ulice stolicy.
 Kierowcy MZA w Warszawie mają dość. Kierunek: strajk
/ fot. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność
Barbara Michałowska

Pracownicy warszawskiego MZA nie mają wygórowanych żądań. – Chodzi nam przede wszystkim o wzrost wynagrodzeń. W spółce pracuje ok. 4700 pracowników, a ponad 80 proc. z nich to kierowcy, którzy zarabiają od 2800 zł do 3500 zł netto. To niska płaca za tę ciężką pracę. Szczególnie, jeśli porównamy wynagrodzenia z wynikami finansowymi spółki – mówi „Tygodnikowi Solidarność” Leszek Grzechnik, przewodniczący KM NSZZ Solidarność Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich.

500 zł
Kierowcy twierdzą, że o podwyżki w ich firmie jest bardzo trudno. – Jeśli kierowca złamie wysokie wymogi umowy z Zarządem Transportu Miejskiego, nie tylko musi z własnej kieszeni pokrywać karę finansową. Przede wszystkim na dwa lata wyłącza się go z podwyżki. Podobnie jest, jeśli np. bierze zwolnienie lekarskie lub urlop na żądanie – wyjaśnia Grzechnik.

Potwierdzają to kierowcy żalący się na internetowym forum zrzeszającym pracowników MZA. Jeden z nich pyta: „Przez chorobę dziecka musiałem zostać w domu [na – przyp. red. – L4]. Nie mam kar i nagan. Czy teraz mam mieć motywację i próbować przez następne dwa lata (...) walczyć o przeszeregowanie?”.

Najniższe wynagrodzenie zasadnicze w grupie kierowców MZA wynosi 3700 złotych, a najwyższe 4500 złotych brutto. – Do tego dochodzi premia regulaminowa w wysokości 600 złotych oraz różnego rodzaju dodatki, m.in. za pracę w nocy, w dni świąteczne, pracę w godzinach nadliczbowych. W rzeczywistości zarobki kierowców kształtowały się w zeszłym roku na poziomie średnio 5300 złotych brutto miesięcznie – wyjaśnia „TS” Adam Stawicki, rzecznik prasowy MZA Sp. z o.o.

Słowa rzecznika krytykuje Grzechnik, podkreślając, że tak wysoka pensja jest efektem pracy w weekendy i za nadgodziny. – Nie godzimy się na to, aby osoby wykonujące taką samą pracę miały rozpiętość wynagrodzeń na poziomie 800 zł. Chcemy, aby to się zmieniło. Ale nie, jak sugeruje zarząd MZA, podwyższając pensje najniżej uposażonych o 100-200 zł i pozostawiając na obecnym poziomie pensję najwięcej zarabiających. Wszyscy powinni dostać podwyżki. Żądamy płac wyższych o 500-600 zł – mówi.

Kierowca do bicia
Kierowanie autobusem miejskim to bardzo ciężka praca. Praca na zmiany, często w święta i weekendy. Do tego kierowcy muszą mierzyć się z ciągłym gonieniem prawidłowego czasu przejazdu i częstymi spięciami z pasażerami oraz innymi kierowcami...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe