Małe rodzinne sklepy mogą zyskać na zakazie handlu w niedzielę

Lokalne rodzinne firmy powinny wykorzystać przewagę, jaką daje im nowe prawo. Zakaz handlu w niedzielę nie dotyczy sklepów obsługiwanych przez właściciela i jego rodzinę. Jest to szansa dla małych rodzinnych sklepów, lokalnych kawiarni i restauracji, które mogą stać się nie tylko miejscem niedzielnych zakupów Polaków, ale również sposobem spędzania wolnego czasu - uważają eksperci Instytutu Ochrony Praw Konsumentów. Wiele będzie jednak może zależeć od pomysłowości i współpracy lokalnych firm i ewentualnego zaangażowania samorządów w rozwój lokalnej przedsiębiorczości.
 Małe rodzinne sklepy mogą zyskać na zakazie handlu w niedzielę
/ morguefile.com
Zgodnie z ustawą z dnia 10 stycznia 2018 roku o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, która weszła w życie z dniem 1 marca 2018 roku w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe – pierwsza i ostatnia. W 2019 roku będzie to tylko jedna niedziela w miesiącu – ostatnia, a od 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku tj. dwie niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia, jedna przed Wielkanocą i cztery dodatkowo – ostatnie niedziele: stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia.
 
Zakaz nie obowiązuje placówek handlowych, w których handel jest prowadzony przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną, który wykonuje handel we własnym imieniu i na własny rachunek. Taki przedsiębiorca w dni objęte zakazem będzie mógł skorzystać nieodpłatnie z pomocy członków rodziny i w ten sposób nie będzie on naruszał przepisów ustawy. Dotyczy to również wspólników spółki cywilnej, przy założeniu, że osoby te będą prowadzić handel osobiście, bez pomocy pracowników lub osób zatrudnionych. Wspólnik spółki cywilnej nie jest bowiem ani pracownikiem ani zatrudnionym.
 
Ustawa przewiduje również 32 wyjątki od ograniczenia handlu w niedziele i święta. Chodzi m.in. o takie placówki jak: stacje benzynowe, apteki, lecznice dla zwierząt, zakłady pogrzebowe, punkty handlu dewocjonaliami, piekarnie, cukiernie, pocztę, placówki prowadzące działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, placówki handlowe w portach lotniczych, dworcach.
 

– Podstawowym celem wprowadzenia ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele była ochrona praw pracowników handlu. Możliwość prowadzenia handlu w niedzielę może jednak okazać się szansą dla małych rodzinnych sklepów, lokalnych kawiarni i restauracji, które mogą stać się nie tylko miejscem niedzielnych zakupów Polaków, ale również sposobem spędzania wolnego czasu


– mówi Klaudia Anioł prezes fundacji Instytut Ochrony Praw Konsumentów.
 
Zdaniem FIOPK, wszystko może jednak zależeć od tego czy mali przedsiębiorcy przygotują swoją weekendową ofertę w taki sposób, by zainteresować nią konsumentów przejętych w niedzielę z galerii handlowych.
 

– Lokalne rodzinne firmy powinny wykorzystać tę przewagę, jaką daje im nowe prawo. Warto zastanowić się nad ofertą szerszą, niż tylko zakupy produktów, które konsument może kupić przecież w inne dni tygodnia. Jest to okazja, by stworzyć modne niedzielne zakątki i ulice handlowe, które mogą powstać we współpracy lokalnych firm i samorządów wspierających przedsiębiorczość na swoim terenie. Kluczem do sukcesu czasami może być dobry pomysł, życzliwość urzędników, aktywność w social media, które nie wymagają ogromnych budżetów


– podpowiada Klaudia Anioł z fundacji Instytut Ochrony Praw Konsumentów.

Źródło: Fundacja Instytut Ochrony Praw Konsumentów

 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Małe rodzinne sklepy mogą zyskać na zakazie handlu w niedzielę

Lokalne rodzinne firmy powinny wykorzystać przewagę, jaką daje im nowe prawo. Zakaz handlu w niedzielę nie dotyczy sklepów obsługiwanych przez właściciela i jego rodzinę. Jest to szansa dla małych rodzinnych sklepów, lokalnych kawiarni i restauracji, które mogą stać się nie tylko miejscem niedzielnych zakupów Polaków, ale również sposobem spędzania wolnego czasu - uważają eksperci Instytutu Ochrony Praw Konsumentów. Wiele będzie jednak może zależeć od pomysłowości i współpracy lokalnych firm i ewentualnego zaangażowania samorządów w rozwój lokalnej przedsiębiorczości.
 Małe rodzinne sklepy mogą zyskać na zakazie handlu w niedzielę
/ morguefile.com
Zgodnie z ustawą z dnia 10 stycznia 2018 roku o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, która weszła w życie z dniem 1 marca 2018 roku w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe – pierwsza i ostatnia. W 2019 roku będzie to tylko jedna niedziela w miesiącu – ostatnia, a od 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku tj. dwie niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia, jedna przed Wielkanocą i cztery dodatkowo – ostatnie niedziele: stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia.
 
Zakaz nie obowiązuje placówek handlowych, w których handel jest prowadzony przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną, który wykonuje handel we własnym imieniu i na własny rachunek. Taki przedsiębiorca w dni objęte zakazem będzie mógł skorzystać nieodpłatnie z pomocy członków rodziny i w ten sposób nie będzie on naruszał przepisów ustawy. Dotyczy to również wspólników spółki cywilnej, przy założeniu, że osoby te będą prowadzić handel osobiście, bez pomocy pracowników lub osób zatrudnionych. Wspólnik spółki cywilnej nie jest bowiem ani pracownikiem ani zatrudnionym.
 
Ustawa przewiduje również 32 wyjątki od ograniczenia handlu w niedziele i święta. Chodzi m.in. o takie placówki jak: stacje benzynowe, apteki, lecznice dla zwierząt, zakłady pogrzebowe, punkty handlu dewocjonaliami, piekarnie, cukiernie, pocztę, placówki prowadzące działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, placówki handlowe w portach lotniczych, dworcach.
 

– Podstawowym celem wprowadzenia ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele była ochrona praw pracowników handlu. Możliwość prowadzenia handlu w niedzielę może jednak okazać się szansą dla małych rodzinnych sklepów, lokalnych kawiarni i restauracji, które mogą stać się nie tylko miejscem niedzielnych zakupów Polaków, ale również sposobem spędzania wolnego czasu


– mówi Klaudia Anioł prezes fundacji Instytut Ochrony Praw Konsumentów.
 
Zdaniem FIOPK, wszystko może jednak zależeć od tego czy mali przedsiębiorcy przygotują swoją weekendową ofertę w taki sposób, by zainteresować nią konsumentów przejętych w niedzielę z galerii handlowych.
 

– Lokalne rodzinne firmy powinny wykorzystać tę przewagę, jaką daje im nowe prawo. Warto zastanowić się nad ofertą szerszą, niż tylko zakupy produktów, które konsument może kupić przecież w inne dni tygodnia. Jest to okazja, by stworzyć modne niedzielne zakątki i ulice handlowe, które mogą powstać we współpracy lokalnych firm i samorządów wspierających przedsiębiorczość na swoim terenie. Kluczem do sukcesu czasami może być dobry pomysł, życzliwość urzędników, aktywność w social media, które nie wymagają ogromnych budżetów


– podpowiada Klaudia Anioł z fundacji Instytut Ochrony Praw Konsumentów.

Źródło: Fundacja Instytut Ochrony Praw Konsumentów


 

Polecane
Emerytury
Stażowe