Jerzy Bukowski: Te pomniki muszą stanąć!

Apeluję do władz Krakowa o zrealizowanie w roku 100-lecia odzyskania niepodległości bardzo dawno temu podjętych uchwał.
 Jerzy Bukowski: Te pomniki muszą stanąć!
/ pixabay.com
          Jako rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie wracam do kilkakrotnie opisywanych tu przeze mnie problemów ze wzniesieniem w naszym mieście dwóch pomników poświęconych zbiorowym bohaterom najnowszej historii Polski: „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956” na placu Inwalidów oraz mającej upamiętnić Armię Krajową „Wstęgi Pamięci” na bulwarze Czerwieńskim (między Wawelem a Skałką).
          Nie jestem zwolennikiem zabudowania całego centrum podwawelskiego grodu okazałymi monumentami i całkowicie popieram wysunięty już dosyć dawno temu przez radną miejską doktor Małgorzatę Jantos postulat, aby ograniczyć liczbę wznoszenia nowych do rozsądnej liczby, np. jednego w roku, a może nawet w całej, czteroletniej kadencji samorządu.    
          Uważam, że po wybudowaniu wspomnianych wyżej ważnych znaków pamięci (plus będącego już w fazie wykonawczej pomnika generała Ryszarda Kuklińskiego na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego) powinniśmy wszyscy pohamować ewentualne dalsze zapędy w tej materii. Niech monumenty na placu Inwalidów i nad Wisłą zwieńczą proces honorowania w dawnej stolicy Rzeczypospolitej godnych takiej formy uwiecznienia postaci, organizacji, formacji militarnych tudzież wydarzeń historycznych, bo chyba nikogo, ani niczego ważnego nie przeoczyliśmy.
          Skoro Rada Miasta Krakowa podjęła uchwały o uczczeniu pomnikami Armii Krajowej i żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego - włącznie z lokalizacją oraz z projektami - to prezydent profesor Jacek Majchrowski ma obowiązek zrealizować je, zwłaszcza że środowiska, które wystąpiły z owymi inicjatywami uzbierały już spore kwoty ze społecznych zbiórek na ich budowę mając słuszne przekonanie, iż prace montażowe ruszą lada chwila.
          Pojawiające się ostatnio propozycje, aby zamiast tych dwóch monumentów posadzić drzewa są przejawem skrajnie populistycznego myślenia mającego zapewne przysporzyć sympatii (a może i głosów w następnych lokalnych wyborach) występującym z nimi osobom jako rzekomo dbającym o miejską kasę. Jeżeli Rada demokratycznie zdecydowała o ich wzniesieniu i przeznaczyła na ten cel niemałe środki finansowe, należy się z tym pogodzić, a co najwyżej zabezpieczyć Kraków na przyszłość przed szerzeniem się pomnikomanii, o co zabiega dr Jantos.
          Czyżby miłośnicy zastępowania monumentów drzewami zapomnieli o jednej z najstarszych zasad prawa rzymskiego głoszącej, że nie wolno go stosować wstecz (Lex retro non agit), co przypominają im kombatanci?
          W imieniu od początku oraz konsekwentnie popierającego budowę obu pomników POKiN po raz kolejny i mam nadzieję ostatni apeluję do władz duchowej stolicy Polski o zrealizowanie w roku 100-lecia odzyskania niepodległości uchwał bardzo dawno temu podjętych w tych sprawach przez Radę Miasta Krakowa.
          Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
         
 

 

POLECANE
Otwarte i tolerancyjne Niemcy to mit tylko u nas
Otwarte i tolerancyjne Niemcy to mit

Niemcy od dawna nie są już takim krajem, za jaki się podają. Nowe dane zza Odry pokazują bowiem, że w Niemczech jest coraz więcej przemocy wobec gejów, kobiet i Żydów. Gdyby takie statystyki wychodziły z Polski, Unia Europejska już dawno lamentowałaby nad bezpieczeństwem w naszym kraju. Jak jednak poradzą sobie z tymi problemami Niemcy?

Zasłynął skokiem ze stratosfery. Tragiczny wypadek austriackiego sportowca Wiadomości
Zasłynął skokiem ze stratosfery. Tragiczny wypadek austriackiego sportowca

Z Włoch napływają dramatyczne informacje. Podczas lotu motoparalotnią nad Porto Sant’Elpidio Felix Baumgartner, austriacki sportowiec, stracił kontrolę nad maszyną, prawdopodobnie w wyniku nagłego pogorszenia stanu zdrowia, i rozbił się w basenie należącym do hotelowego kompleksu.

Niemcy spadły z pozycji lidera. Imigranci szturmują inny kraj UE pilne
Niemcy spadły z pozycji lidera. Imigranci szturmują inny kraj UE

Przez ostatnie dziesięć lat Niemcy były głównym kierunkiem dla osób ubiegających się o azyl i przybywających do Europy spoza UE. Obecnie jednak sytuacja uległa zmianie i na czele tego zestawienia pojawił się nowy kraj.

Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu Wiadomości
Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu

Blisko 80 proc. Polaków deklaruje, że przy wyborze produktów spożywczych stara się sięgać po żywność krajową, a 67 proc. uważa ją za lepszą jakościowo od zagranicznej – wynika z najnowszego raportu CBOS. Tylko 17 proc. ankietowanych wskazuje, że cena jest dla nich kluczowym kryterium podczas zakupów.

Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata tylko u nas
Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata

Armin Papperger, prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall AG, w rozmowie z gazetą die Welt mówił o dynamicznym rozwoju niemieckiej branży zbrojeniowej, nowych zamówieniach i planach ekspansji na rynek amerykański.

W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży Wiadomości
W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży

W Zakopanem pojawił się billboard reklamujący biuro podróży ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, skierowany wyłącznie do arabskich turystów – bez polskiego tłumaczenia. Firma wzbudza kontrowersje, ponieważ w swojej ofercie ma wycieczki m.in. do Rosji.

Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem polityka
Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: "Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem"

– Choć między naszymi krajami zdarzają się spory polityczne, Węgry wciąż mają istotny interes w utrzymywaniu dobrych relacji z Polską. Wydaje się jednak, że obecne władze w Warszawie tego nie podzielają – stwierdził w czwartek minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó.

Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn? Wiadomości
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn?

Wicepremier Wielkiej Brytanii Angela Rayner zapowiedziała, że rząd podejmuje kroki mające na celu zwiększenie uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. „Chcemy, aby więcej osób mogło aktywnie włączać się w brytyjską demokrację” – podkreśliła. Jednym z kluczowych elementów nowego projektu jest obniżenie wieku wyborczego z 18 do 16 lat na terenie całego kraju.

Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany z ostatniej chwili
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany

Dziś od rana w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje, że rzecznik Instytutu Pileckiego, Jan Gebert, ma zostać odwołany ze stanowiska. Decyzja ta miała być m.in. reakcją na skandal, jaki wywołały wpisy na profilu Instytutu na platformie X, wybielające płk. Maksymiliana Schnepfa, biorącego czynny udział w Obławie Augustowskiej. Wieczorem na stronie Instytutu Pileckiego jako rzecznik figurowała już Luiza Jurgiel-Żyła.

Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Te pomniki muszą stanąć!

Apeluję do władz Krakowa o zrealizowanie w roku 100-lecia odzyskania niepodległości bardzo dawno temu podjętych uchwał.
 Jerzy Bukowski: Te pomniki muszą stanąć!
/ pixabay.com
          Jako rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie wracam do kilkakrotnie opisywanych tu przeze mnie problemów ze wzniesieniem w naszym mieście dwóch pomników poświęconych zbiorowym bohaterom najnowszej historii Polski: „Tym, co stawiali opór komunizmowi w latach 1944-1956” na placu Inwalidów oraz mającej upamiętnić Armię Krajową „Wstęgi Pamięci” na bulwarze Czerwieńskim (między Wawelem a Skałką).
          Nie jestem zwolennikiem zabudowania całego centrum podwawelskiego grodu okazałymi monumentami i całkowicie popieram wysunięty już dosyć dawno temu przez radną miejską doktor Małgorzatę Jantos postulat, aby ograniczyć liczbę wznoszenia nowych do rozsądnej liczby, np. jednego w roku, a może nawet w całej, czteroletniej kadencji samorządu.    
          Uważam, że po wybudowaniu wspomnianych wyżej ważnych znaków pamięci (plus będącego już w fazie wykonawczej pomnika generała Ryszarda Kuklińskiego na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego) powinniśmy wszyscy pohamować ewentualne dalsze zapędy w tej materii. Niech monumenty na placu Inwalidów i nad Wisłą zwieńczą proces honorowania w dawnej stolicy Rzeczypospolitej godnych takiej formy uwiecznienia postaci, organizacji, formacji militarnych tudzież wydarzeń historycznych, bo chyba nikogo, ani niczego ważnego nie przeoczyliśmy.
          Skoro Rada Miasta Krakowa podjęła uchwały o uczczeniu pomnikami Armii Krajowej i żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego - włącznie z lokalizacją oraz z projektami - to prezydent profesor Jacek Majchrowski ma obowiązek zrealizować je, zwłaszcza że środowiska, które wystąpiły z owymi inicjatywami uzbierały już spore kwoty ze społecznych zbiórek na ich budowę mając słuszne przekonanie, iż prace montażowe ruszą lada chwila.
          Pojawiające się ostatnio propozycje, aby zamiast tych dwóch monumentów posadzić drzewa są przejawem skrajnie populistycznego myślenia mającego zapewne przysporzyć sympatii (a może i głosów w następnych lokalnych wyborach) występującym z nimi osobom jako rzekomo dbającym o miejską kasę. Jeżeli Rada demokratycznie zdecydowała o ich wzniesieniu i przeznaczyła na ten cel niemałe środki finansowe, należy się z tym pogodzić, a co najwyżej zabezpieczyć Kraków na przyszłość przed szerzeniem się pomnikomanii, o co zabiega dr Jantos.
          Czyżby miłośnicy zastępowania monumentów drzewami zapomnieli o jednej z najstarszych zasad prawa rzymskiego głoszącej, że nie wolno go stosować wstecz (Lex retro non agit), co przypominają im kombatanci?
          W imieniu od początku oraz konsekwentnie popierającego budowę obu pomników POKiN po raz kolejny i mam nadzieję ostatni apeluję do władz duchowej stolicy Polski o zrealizowanie w roku 100-lecia odzyskania niepodległości uchwał bardzo dawno temu podjętych w tych sprawach przez Radę Miasta Krakowa.
          Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
         
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe