Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Przez centrum Warszawy przeszło wczoraj około 250 tysięcy ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Morze biało-czerwonych flag, dzieci na ramionach ojców, starsi z kwiatami i modlitwą — to nie inscenizacja, lecz żywy puls wspólnoty.
Marsz Niepodległości
Marsz Niepodległości / Cezary Krysztopa

Co musisz wiedzieć:

  • 11 listopada, w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości
  • Czy Portugalczyk i Polak mają jakieś wspólne emocje, wspólne problemy? - pytał Jarosław Kaczyński 11 listopada
  • Samuel Pereira, posiadający obywatelstwa portugalskie i polskie odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiemu

 

Sam poszedłem w tym Marszu Niepodległości, choć z racji dwóch obywatelstw mógłbym spojrzeć na hasło „Jeden Naród – silna Polska” z dystansem. A jednak rozumiem je głębiej. Bo naród to nie przypadkowa zbieranina ludzi, lecz wspólnota języka, pamięci, losu i troski. W świecie, w którym odmienność bywa narzędziem do rozbijania więzi, warto przypomnieć, że jedność to nie zamknięcie — to siła.

 

Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Jarosław Kaczyński powiedział niedawno: „Niepodległość to wartość najwyższa dla wspólnoty narodowej”. I zapytał młodych, co łączy dziś Polaka i Portugalczyka. Odpowiem z własnego doświadczenia: łączy nas miłość do wolności i niezgoda na jej deptanie. I może jeszcze ten charakterystyczny, nieinwazyjny uśmiech – „polish smile” oraz portugalski, opisany w komiksie Asteriks w Luzytanii jako „smutny i radosny jednocześnie”. Taki właśnie jest europejski duch: melancholijny, ale niezłomny.

Europa gubi sens

Tymczasem współczesna Europa gubi sens tej różnorodnej jedności. Zamiast wspólnoty narodów – biurokratyczna magma, zamiast solidarności – przymus i fikcja. Pakt migracyjny, który premier Tusk ogłasza jako sukces, to w istocie jednoroczne „wakacje relokacyjne”, za którą Bruksela wprowadza nowy „mechanizm solidarności”. Innymi słowy: dziś odpuszczą, jutro przyślą rachunek. A rząd, który w kampanii śmiał się z referendum o pakcie, dziś powinien uczciwie przyznać rację jego organizatorom.

 

Donald Tusk kłamie

Zamiast prawdy – autopromocja. Premier, który w „Gazecie Wyborczej” mówi, że „nie umie się chwalić”, robi to nieustannie cudzymi osiągnięciami, przypisując sobie 800+, Kolej Plus, farmy wiatrowe na Bałtyku czy spadek inflacji rozpoczęty jeszcze przed jego powrotem do władzy. Kłamie też o spadku bezrobocia, gdy w rzeczywistości liczba bezrobotnych wzrosła w październiku piąty miesiąc z rzędu i to są dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W skali 12 miesięcy to wzrost o prawie 103 tys., największy od prawie pięciu lat.  A gdy nie ma czym się pochwalić, znajduje nowego wroga – w Pałacu Prezydenckim. Zakaz kontaktów szefów służb z prezydentem to nie różnica zdań, to złamanie ustawy. Artykuł 18 jasno mówi: ABW i AW mają obowiązek informować zarówno premiera, jak i prezydenta. Podobnie rzecz ma się z nominacją sędziów, co jest konstytucyjną prerogatywą prezydenta, który może zdecydować kto będzie sędzią lub jako sędzia dostanie awans, a kto nie. Mówi to prawo oraz praktyka, potwierdzona wyrokami TK, WSA i NSA.

Niszczenie państwa

To ciągłe niszczenie instytucji państwa polskiego, które są niezależne od obozu władzy, takie jak NBP, TK, KRS, czy KPRP nie przeszkadza premierowi porównywać się do Józefa Piłsudskiego i powołując się na niego, mówić, że dla naczelnika „najważniejsze - i tak powinno być dziś dla nas wszystkich - było myślenie państwowe, była troska o niepodległą ojczyznę”. Donald Tusk dodaje też dygresje o „niemieckim agencie” (widać jak go to boli), podczas gdy obywatele nie muszą mieć na papierze potwierdzenia, by wiedzieć i widzieć czyje interesy Tusk realizuje. Choćby pod tym kątem porównywanie się do Józefa Piłsudskiego brzmi jak ponury żart, który w świetle szkód jakie ten rząd poczynił w ramach „eksperymentu nad Wisłą” narodowi uczynił – wcale zabawny nie jest.
 


 

POLECANE
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte” Wiadomości
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte”

Władimir Putin powtórzył w sobotę, że Rosja osiągnie wszystkie wyznaczone cele „drogą zbrojną”, jeśli Ukraina nie chce rozwiązać konfliktu pokojowo - poinformowała agencja Reutera. Putin wypowiadał się podczas narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru Wiadomości
Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru

Tragiczne wydarzenie rozegrało się w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas wyjazdu do pożaru domku letniskowego zmarł prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Jerzwałdzie Edward Smagała. Druh miał 69 lat.

Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

REKLAMA

Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Przez centrum Warszawy przeszło wczoraj około 250 tysięcy ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Morze biało-czerwonych flag, dzieci na ramionach ojców, starsi z kwiatami i modlitwą — to nie inscenizacja, lecz żywy puls wspólnoty.
Marsz Niepodległości
Marsz Niepodległości / Cezary Krysztopa

Co musisz wiedzieć:

  • 11 listopada, w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości
  • Czy Portugalczyk i Polak mają jakieś wspólne emocje, wspólne problemy? - pytał Jarosław Kaczyński 11 listopada
  • Samuel Pereira, posiadający obywatelstwa portugalskie i polskie odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiemu

 

Sam poszedłem w tym Marszu Niepodległości, choć z racji dwóch obywatelstw mógłbym spojrzeć na hasło „Jeden Naród – silna Polska” z dystansem. A jednak rozumiem je głębiej. Bo naród to nie przypadkowa zbieranina ludzi, lecz wspólnota języka, pamięci, losu i troski. W świecie, w którym odmienność bywa narzędziem do rozbijania więzi, warto przypomnieć, że jedność to nie zamknięcie — to siła.

 

Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Jarosław Kaczyński powiedział niedawno: „Niepodległość to wartość najwyższa dla wspólnoty narodowej”. I zapytał młodych, co łączy dziś Polaka i Portugalczyka. Odpowiem z własnego doświadczenia: łączy nas miłość do wolności i niezgoda na jej deptanie. I może jeszcze ten charakterystyczny, nieinwazyjny uśmiech – „polish smile” oraz portugalski, opisany w komiksie Asteriks w Luzytanii jako „smutny i radosny jednocześnie”. Taki właśnie jest europejski duch: melancholijny, ale niezłomny.

Europa gubi sens

Tymczasem współczesna Europa gubi sens tej różnorodnej jedności. Zamiast wspólnoty narodów – biurokratyczna magma, zamiast solidarności – przymus i fikcja. Pakt migracyjny, który premier Tusk ogłasza jako sukces, to w istocie jednoroczne „wakacje relokacyjne”, za którą Bruksela wprowadza nowy „mechanizm solidarności”. Innymi słowy: dziś odpuszczą, jutro przyślą rachunek. A rząd, który w kampanii śmiał się z referendum o pakcie, dziś powinien uczciwie przyznać rację jego organizatorom.

 

Donald Tusk kłamie

Zamiast prawdy – autopromocja. Premier, który w „Gazecie Wyborczej” mówi, że „nie umie się chwalić”, robi to nieustannie cudzymi osiągnięciami, przypisując sobie 800+, Kolej Plus, farmy wiatrowe na Bałtyku czy spadek inflacji rozpoczęty jeszcze przed jego powrotem do władzy. Kłamie też o spadku bezrobocia, gdy w rzeczywistości liczba bezrobotnych wzrosła w październiku piąty miesiąc z rzędu i to są dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W skali 12 miesięcy to wzrost o prawie 103 tys., największy od prawie pięciu lat.  A gdy nie ma czym się pochwalić, znajduje nowego wroga – w Pałacu Prezydenckim. Zakaz kontaktów szefów służb z prezydentem to nie różnica zdań, to złamanie ustawy. Artykuł 18 jasno mówi: ABW i AW mają obowiązek informować zarówno premiera, jak i prezydenta. Podobnie rzecz ma się z nominacją sędziów, co jest konstytucyjną prerogatywą prezydenta, który może zdecydować kto będzie sędzią lub jako sędzia dostanie awans, a kto nie. Mówi to prawo oraz praktyka, potwierdzona wyrokami TK, WSA i NSA.

Niszczenie państwa

To ciągłe niszczenie instytucji państwa polskiego, które są niezależne od obozu władzy, takie jak NBP, TK, KRS, czy KPRP nie przeszkadza premierowi porównywać się do Józefa Piłsudskiego i powołując się na niego, mówić, że dla naczelnika „najważniejsze - i tak powinno być dziś dla nas wszystkich - było myślenie państwowe, była troska o niepodległą ojczyznę”. Donald Tusk dodaje też dygresje o „niemieckim agencie” (widać jak go to boli), podczas gdy obywatele nie muszą mieć na papierze potwierdzenia, by wiedzieć i widzieć czyje interesy Tusk realizuje. Choćby pod tym kątem porównywanie się do Józefa Piłsudskiego brzmi jak ponury żart, który w świetle szkód jakie ten rząd poczynił w ramach „eksperymentu nad Wisłą” narodowi uczynił – wcale zabawny nie jest.
 



 

Polecane