[Felieton "TS"] Karol Gac: Polityczne dinozaury

Kto nie pamięta dinozaurów z dzieciństwa? Oczywiście tych bajkowych. Obowiązkowo był więc tyranozaur – jeden z największych i najbardziej niebezpiecznych przedstawicieli gatunku. Były też dinozaury roślinożerne, mięsożerne, dwunożne, czworonożne… no, generalnie było ich sporo i każdemu dziecku się podobały.  
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Polityczne dinozaury
/ pixabay.com
Popularność dinozaurom przyniósł „Park Jurajski” i Steven Spielberg, który przedstawił swoją wizję odtworzenia tych stworzeń przez ludzkość. Trzeba powiedzieć, że ludziom się chyba spodobało, bo od czasu pierwszej części minęło już 25 lat, a seria wciąż trwa. Zostawmy jednak te rozważania na boku.

Temat dinozaurów wywołała całkiem niedawno Ewa Kopacz. Była premier (!) – całkiem na poważne – porównała presję wywieraną na Zjednoczoną Prawicę do prehistorycznej sytuacji, w której ludzie rzucali kamieniami w dinozaury, doprowadzając je ostatecznie do śmierci. „Jeśli przez miesiąc, dwa miesiące rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać. Więc presja ma sens” – powiedziała z niezachwianą pewnością siebie. 

Była premier dopiero po reakcjach zobaczyła, że strzeliła gafę. No trudno, zdarza się najlepszym. Zwłaszcza Ewie Kopacz. Prawda? Kto nie rzucał kamieniami w dinozaury, niech pierwszy rzuci… czy jakoś tak.  

Szybko okazało się, że wpadka Kopacz była w jakimś sensie prorocza. Dlaczego? Otóż byli premierzy i szefowie MSZ podpisali wraz z Grzegorzem Schetyną deklarację na rzecz „Koalicji Europejskiej dla Polski”. Ah, kogo tam nie było! Był i Leszek Miller, był Włodzimierz Cimoszewicz, był Marek Belka, był Adam Rotfeld. 

Trudno się zatem dziwić, że szybko połączono słowa Kopacz z „Koalicją Europejską”. Faktycznie, logiki temu odmówić nie można. Wszak sygnatariusze deklaracji, a przynajmniej większość z nich, to prawdziwi polityczni wyjadacze – wręcz dinozaury (nie ujmując nikomu).

Pisząc zupełnie poważnie: widać wyraźnie, że wdrażany jest program „wszyscy przeciw PiS”. Sięgnięto więc po dyżurnych ekspertów mediów komercyjnych, myśliwych z puszczy, co z polityki odeszli, i wielu innych. Nic tak nie jednoczy, jak wspólny wróg. A przy okazji sowita dieta i emerytura. Ale to akurat w nagrodę za walkę z reżimem.

Szybko do Koalicji przystąpił Sojusz Lewicy Demokratycznej. Inna sprawa, że za bardzo nie miał wyboru. Tuż za nim na pokład wskoczyło Teraz! (to ta trzyosobowa partia z Ryszardem Petru na czele). Państwo już to wiedzą, lecz ja jeszcze nie, czy przetartym szlakiem podążyła Nowoczesna i PSL. Zakładam jednak, że tak.  

Mamy więc szeroki blok koalicyjny ze znanymi twarzami i poważnymi szyldami. Co je łączy? Co łączy SLD z PSL? A Teraz! z SLD? Oczywistym jest, że w polityce liczy się skuteczność. Być może wyjdzie to tym partiom na dobre. Tyle tylko, że nie zawsze 2+2 = 4. Dinozaury też ostatecznie przeminęły. I to bez pomocy kamieni.

Karol Gac

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (09/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 6 maja 2025 roku nastąpią wyłączenia.

AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom z ostatniej chwili
AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom

Prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) złożyła pozew przeciwko kontrwywiadowi, który zaklasyfikował ją jako prawicową organizację ekstremistyczną zagrażającą demokratycznemu porządkowi państwa.

Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Głupia krucjata europejskiego karła przeciwko amerykańskiemu gigantowi tylko u nas
Głupia krucjata europejskiego karła przeciwko amerykańskiemu gigantowi

Europejski Program na Rzecz Przemysłu Obronnego (EDIP) miał być jednym z elementów wzmacniania bezpieczeństwa Starego Kontynentu między innymi poprzez rozwój europejskiego przemysłu zbrojeniowego. Jednak przyjęta przez komisje Parlamentu Europejskiego wersja okazała się korzystna głównie dla Francji i Niemiec.

Biskupi wydali komunikat. Wskazali, jak powinni wybierać katolicy Wiadomości
Biskupi wydali komunikat. Wskazali, jak powinni wybierać katolicy

Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. społecznych zaapelowała o powszechny udział w wyborach prezydenckich. Zaznaczyła, że jest to nie tylko powinnością obywatelską, ale też obowiązkiem katolika i każdego zatroskanego o dobro wspólne.

Ustawa budżetowa w TK. Wniosek złożył prezydent z ostatniej chwili
Ustawa budżetowa w TK. Wniosek złożył prezydent

We wtorek Trybunał Konstytucyjny ma zająć się ustawą budżetową na 2025 r. Rozprawa TK będzie dotyczyć prezydenckiego wniosku o zbadanie zgodności wspomnianej ustawy z Konstytucją.

Niemcy: Chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną z ostatniej chwili
Niemcy: Chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną

Partie chadeckie CDU i CSU oraz socjaldemokratyczna SPD podpisały w poniedziałek w Berlinie umowę koalicyjną stanowiącą podstawę programową ich rządu.

Tak wyssane z palca informacje. Burza w sieci po emisji programu TVN z ostatniej chwili
"Tak wyssane z palca informacje". Burza w sieci po emisji programu TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Niemieckie DB Cargo zwolni tysiące pracowników pilne
Niemieckie DB Cargo zwolni tysiące pracowników

Niemiecki przewoźnik towarowy DB Cargo, należący do Deutsche Bahn, zapowiedział masowe zwolnienia. Do 2029 roku firma planuje zlikwidować aż 5000 etatów; to dużo więcej, niż pierwotnie zakładano.

Ostateczna i podlegająca natychmiastowej wykonalności. Komunikat dla mieszkańców Warszawy gorące
"Ostateczna i podlegająca natychmiastowej wykonalności". Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Centrum Handlowe Modlińska 6D zostało zamknięte decyzją wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Powodem jest poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa – poinformował zarządca hali spółka Mirtan.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Polityczne dinozaury

Kto nie pamięta dinozaurów z dzieciństwa? Oczywiście tych bajkowych. Obowiązkowo był więc tyranozaur – jeden z największych i najbardziej niebezpiecznych przedstawicieli gatunku. Były też dinozaury roślinożerne, mięsożerne, dwunożne, czworonożne… no, generalnie było ich sporo i każdemu dziecku się podobały.  
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Polityczne dinozaury
/ pixabay.com
Popularność dinozaurom przyniósł „Park Jurajski” i Steven Spielberg, który przedstawił swoją wizję odtworzenia tych stworzeń przez ludzkość. Trzeba powiedzieć, że ludziom się chyba spodobało, bo od czasu pierwszej części minęło już 25 lat, a seria wciąż trwa. Zostawmy jednak te rozważania na boku.

Temat dinozaurów wywołała całkiem niedawno Ewa Kopacz. Była premier (!) – całkiem na poważne – porównała presję wywieraną na Zjednoczoną Prawicę do prehistorycznej sytuacji, w której ludzie rzucali kamieniami w dinozaury, doprowadzając je ostatecznie do śmierci. „Jeśli przez miesiąc, dwa miesiące rzucali tymi kamieniami, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać. Więc presja ma sens” – powiedziała z niezachwianą pewnością siebie. 

Była premier dopiero po reakcjach zobaczyła, że strzeliła gafę. No trudno, zdarza się najlepszym. Zwłaszcza Ewie Kopacz. Prawda? Kto nie rzucał kamieniami w dinozaury, niech pierwszy rzuci… czy jakoś tak.  

Szybko okazało się, że wpadka Kopacz była w jakimś sensie prorocza. Dlaczego? Otóż byli premierzy i szefowie MSZ podpisali wraz z Grzegorzem Schetyną deklarację na rzecz „Koalicji Europejskiej dla Polski”. Ah, kogo tam nie było! Był i Leszek Miller, był Włodzimierz Cimoszewicz, był Marek Belka, był Adam Rotfeld. 

Trudno się zatem dziwić, że szybko połączono słowa Kopacz z „Koalicją Europejską”. Faktycznie, logiki temu odmówić nie można. Wszak sygnatariusze deklaracji, a przynajmniej większość z nich, to prawdziwi polityczni wyjadacze – wręcz dinozaury (nie ujmując nikomu).

Pisząc zupełnie poważnie: widać wyraźnie, że wdrażany jest program „wszyscy przeciw PiS”. Sięgnięto więc po dyżurnych ekspertów mediów komercyjnych, myśliwych z puszczy, co z polityki odeszli, i wielu innych. Nic tak nie jednoczy, jak wspólny wróg. A przy okazji sowita dieta i emerytura. Ale to akurat w nagrodę za walkę z reżimem.

Szybko do Koalicji przystąpił Sojusz Lewicy Demokratycznej. Inna sprawa, że za bardzo nie miał wyboru. Tuż za nim na pokład wskoczyło Teraz! (to ta trzyosobowa partia z Ryszardem Petru na czele). Państwo już to wiedzą, lecz ja jeszcze nie, czy przetartym szlakiem podążyła Nowoczesna i PSL. Zakładam jednak, że tak.  

Mamy więc szeroki blok koalicyjny ze znanymi twarzami i poważnymi szyldami. Co je łączy? Co łączy SLD z PSL? A Teraz! z SLD? Oczywistym jest, że w polityce liczy się skuteczność. Być może wyjdzie to tym partiom na dobre. Tyle tylko, że nie zawsze 2+2 = 4. Dinozaury też ostatecznie przeminęły. I to bez pomocy kamieni.

Karol Gac

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (09/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe