[Tylko u nas] Ryszard Czarnecki: Hejt na prawicę za opinie o #NotreDame? Kolejny przykład mowy nienawiści

- We Francji mamy silne tendencje, by usuwać elementy chrześcijańskie, a cztery kościoły dziennie są dewastowane, profanowane. Proszę zauważyć jaka to jest skala! Mówimy o niszczeniu około 1300. kościołów w ciągu jednego roku. I oto następuje pożar katedry, która symbolizuje chrześcijańską Francję, Europę, coś co nazywa się "Europą katedr", a reakcją na to są z jednej strony publiczne modły ludzi, którzy nagle przestali wstydzić się swojej wiary i uznali, że muszą dać świadectwo. Z drugiej strony widzimy nienawistne posty w mediach społecznościowych, także muzułmanów, wyrażających radość z tego, że Katedra płonie - mówił specjalnie dla Tysol.pl eurodeputowany Ryszard Czarnecki w rozmowie o tragicznym pożarze Katedry Notre Dame we Francji. Rozmawiał Robert Wąsik.
 [Tylko u nas] Ryszard Czarnecki: Hejt na prawicę za opinie o #NotreDame? Kolejny przykład mowy nienawiści
/ Ryszard Czarnecki, screen YT
Panie pośle, czy pan także należy do prawicowego ciemnogrodu, który w płonącej katedrze Notre Dame widzi jakąś symbolikę?
Takie epitety to kolejny przykład mowy nienawiści. Ale także pokazanie stanu umysłu różnych liberałów i lewicowców, którzy mają gębę pełną haseł o tolerancji, ale nie mogą ścierpieć swobodnej dyskusji. 

Czytaj więcej: "Po***ało ich? (…) Są popiep***ni moralnie". Wulgarny atak Krytyki Politycznej na prawicowego Twittera

Na łamach "Krytyki Politycznej" pojawił się tekst, w którym redaktor wulgarnie atakuje prawicowych komentatorów za skojarzenie pożaru Katedry ze stanem chrześcijaństwa w tym kraju. 
Cenzorzy asocjacji, skojarzeń ludzkich, czyli coś, co nawet Orwellowi się nie śniło. To żenujący poziom debaty publicznej, który proponują państwo kosmopolici.

A pan osobiście widzi jakąś symbolikę w płonącej Katedrze Notre Dame?
Wczoraj widzieliśmy ludzi, którzy modlili się na ulicach Paryża po raz pierwszy bodaj od pielgrzymek polskiego papieża do Francji. Klęczeli i wznosili publicznie modły do Boga. To absolutne novum. Odbywa się to w czasie, gdy we Francji mamy silne tendencje, by usuwać elementy chrześcijańskie, a cztery kościoły dziennie są dewastowane, profanowane. Proszę zauważyć jaka to jest skala! Mówimy o niszczeniu około 1300. kościołów w ciągu jednego roku. I oto następuje pożar katedry, która symbolizuje chrześcijańską Francję, Europę, coś co nazywa się "Europą katedr", a reakcją na to są z jednej strony publiczne modły ludzi, którzy nagle przestali wstydzić się swojej wiary i uznali, że muszą dać świadectwo. Z drugiej strony widzimy nienawistne posty w mediach społecznościowych, także muzułmanów, wyrażających radość z tego, że Katedra płonie. 

Niektórzy mówią, że następuje koniec ery chrześcijańskiej Europy, a nadchodzi Europa "multi-kulti". 
Nie zgadzam się z tym, to stwierdzenie zbyt pesymistyczne i deterministyczne. Zobaczymy, jakie będą reakcje na wydarzenia z Paryża w dłuższej perspektywie. Może to będzie przebudzenie, może to będzie wake-up, pobudka dla francuskiego społeczeństwa, że trzeba wracać do korzeni i dawać świadectwo wiary? Francja jest krajem laickim, poza dwoma regionami. Mało kto o tym wie, ale w Alzacji i Lotaryngii dalej obowiązuje konkordat. W reszcie Francji, po uchwalanym prawie, po przekazie płynącym z mediów i kierunku dyskursu publicznego widać wyraźnie, że przyznawanie się do wartości chrześcijańskich jest uznawane za margines, za obciach. Może to co się wydarzy będzie pobudką dla Francuzów, powrotem do chrześcijańskiej ery.

W rozmowie z Telewizją Republika powiedział pan, że Francuzi prywatnie mówią, że za pożarem mogą stać muzułmanie. Słowa te wzbudziły kontrowersje. 
To są dość powszechne odczucia. Nie wiem, czy zgodne z rzeczywistością. Ja mówię o odczuciach, nie przesądzam, czy to było podpalenie, czy przypadek. Opisuję atmosferę, która jest wśród Francuzów których znam, z Paryża czy Strasburga. "To pewnie muzułmanie" - oni tak zareagowali. Nawet jeśli nie jest to prawdą, pytanie, skąd takie podejście się wzięło? Widocznie mamy tutaj poczucie swoistej wojny cywilizacji. Nie należy takich reakcji zagłuszać. Te reakcje wpisują się w pewną nieufność wobec muzułmanów. Wielu z nich nie integruje się z francuskim społeczeństwem, dokonuje systematycznie różnych aktów przemocy czy dewastacji. To jest fakt, widać tutaj pewną konfrontację, wzajemną niechęć, czy nawet wrogość. Jestem przeciwnikiem politycznej poprawności, która nakazuje ten temat przemilczeć.

Wspomniał pan, że wartości chrześcijańskie stają się we Francji marginesem i widać to nawet po uchwalanym prawie. Wiemy, że kościoły we Francji nie należą do Kościoła Katolickiego, a do państwa. Dlatego trwają spekulacje, czy Katedra nie zostanie odbudowana w nowej formule, jako "świątynia wielokulturowości, czy swoiste "centrum wielokulturowe"...
To decyzja Francuzów, ale stworzenie tam jakiegoś centrum międzyreligijnego byłoby zaprzeczeniem przez władze Francji dziedzictwu tego kraju. Katedra Notre Dame była świadkiem historii, przez niemal IX wieków towarzyszyła życiu Francuzów, mówimy tutaj o dziejach i historii całego narodu. Nie mówię o tym czy ktoś wierzy czy nie, ale przekreślanie chrześcijańskiego dziedzictwa Katedry byłoby gwałtem na ciele społeczeństwa i historii. Mam nadzieję, że władze francuskie tego nie uczynią. 

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Honor Wiadomości
Tadeusz Płużański: Honor

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę. Wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor” – mówił 5 maja 1939 r. w Sejmie RP minister spraw zagranicznych Józef Beck.

Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw Wiadomości
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw

W tym roku Niemcy już od 2 maja konsumują surowce naturalne na koszt innych państw – odnotowała lewicowa Tageszeitung, powołując się na dane organizacji Footprintnetwork monitorującej poziom zużycia surowców na świecie. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network, Niemcom zaledwie w cztery miesiące udało się wykorzystać wszystkie „przypisane im” na 2004 r surowce, a miniony czwartek stał się tym samym Dniem Przekroczenia Zasobów Ziemi. Podobno, gdyby wszystkie państwa świata zachowywały się jak Niemcy, nie starczyłoby nam trzech Ziem.

Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK z ostatniej chwili
Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzi oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

REKLAMA

[Tylko u nas] Ryszard Czarnecki: Hejt na prawicę za opinie o #NotreDame? Kolejny przykład mowy nienawiści

- We Francji mamy silne tendencje, by usuwać elementy chrześcijańskie, a cztery kościoły dziennie są dewastowane, profanowane. Proszę zauważyć jaka to jest skala! Mówimy o niszczeniu około 1300. kościołów w ciągu jednego roku. I oto następuje pożar katedry, która symbolizuje chrześcijańską Francję, Europę, coś co nazywa się "Europą katedr", a reakcją na to są z jednej strony publiczne modły ludzi, którzy nagle przestali wstydzić się swojej wiary i uznali, że muszą dać świadectwo. Z drugiej strony widzimy nienawistne posty w mediach społecznościowych, także muzułmanów, wyrażających radość z tego, że Katedra płonie - mówił specjalnie dla Tysol.pl eurodeputowany Ryszard Czarnecki w rozmowie o tragicznym pożarze Katedry Notre Dame we Francji. Rozmawiał Robert Wąsik.
 [Tylko u nas] Ryszard Czarnecki: Hejt na prawicę za opinie o #NotreDame? Kolejny przykład mowy nienawiści
/ Ryszard Czarnecki, screen YT
Panie pośle, czy pan także należy do prawicowego ciemnogrodu, który w płonącej katedrze Notre Dame widzi jakąś symbolikę?
Takie epitety to kolejny przykład mowy nienawiści. Ale także pokazanie stanu umysłu różnych liberałów i lewicowców, którzy mają gębę pełną haseł o tolerancji, ale nie mogą ścierpieć swobodnej dyskusji. 

Czytaj więcej: "Po***ało ich? (…) Są popiep***ni moralnie". Wulgarny atak Krytyki Politycznej na prawicowego Twittera

Na łamach "Krytyki Politycznej" pojawił się tekst, w którym redaktor wulgarnie atakuje prawicowych komentatorów za skojarzenie pożaru Katedry ze stanem chrześcijaństwa w tym kraju. 
Cenzorzy asocjacji, skojarzeń ludzkich, czyli coś, co nawet Orwellowi się nie śniło. To żenujący poziom debaty publicznej, który proponują państwo kosmopolici.

A pan osobiście widzi jakąś symbolikę w płonącej Katedrze Notre Dame?
Wczoraj widzieliśmy ludzi, którzy modlili się na ulicach Paryża po raz pierwszy bodaj od pielgrzymek polskiego papieża do Francji. Klęczeli i wznosili publicznie modły do Boga. To absolutne novum. Odbywa się to w czasie, gdy we Francji mamy silne tendencje, by usuwać elementy chrześcijańskie, a cztery kościoły dziennie są dewastowane, profanowane. Proszę zauważyć jaka to jest skala! Mówimy o niszczeniu około 1300. kościołów w ciągu jednego roku. I oto następuje pożar katedry, która symbolizuje chrześcijańską Francję, Europę, coś co nazywa się "Europą katedr", a reakcją na to są z jednej strony publiczne modły ludzi, którzy nagle przestali wstydzić się swojej wiary i uznali, że muszą dać świadectwo. Z drugiej strony widzimy nienawistne posty w mediach społecznościowych, także muzułmanów, wyrażających radość z tego, że Katedra płonie. 

Niektórzy mówią, że następuje koniec ery chrześcijańskiej Europy, a nadchodzi Europa "multi-kulti". 
Nie zgadzam się z tym, to stwierdzenie zbyt pesymistyczne i deterministyczne. Zobaczymy, jakie będą reakcje na wydarzenia z Paryża w dłuższej perspektywie. Może to będzie przebudzenie, może to będzie wake-up, pobudka dla francuskiego społeczeństwa, że trzeba wracać do korzeni i dawać świadectwo wiary? Francja jest krajem laickim, poza dwoma regionami. Mało kto o tym wie, ale w Alzacji i Lotaryngii dalej obowiązuje konkordat. W reszcie Francji, po uchwalanym prawie, po przekazie płynącym z mediów i kierunku dyskursu publicznego widać wyraźnie, że przyznawanie się do wartości chrześcijańskich jest uznawane za margines, za obciach. Może to co się wydarzy będzie pobudką dla Francuzów, powrotem do chrześcijańskiej ery.

W rozmowie z Telewizją Republika powiedział pan, że Francuzi prywatnie mówią, że za pożarem mogą stać muzułmanie. Słowa te wzbudziły kontrowersje. 
To są dość powszechne odczucia. Nie wiem, czy zgodne z rzeczywistością. Ja mówię o odczuciach, nie przesądzam, czy to było podpalenie, czy przypadek. Opisuję atmosferę, która jest wśród Francuzów których znam, z Paryża czy Strasburga. "To pewnie muzułmanie" - oni tak zareagowali. Nawet jeśli nie jest to prawdą, pytanie, skąd takie podejście się wzięło? Widocznie mamy tutaj poczucie swoistej wojny cywilizacji. Nie należy takich reakcji zagłuszać. Te reakcje wpisują się w pewną nieufność wobec muzułmanów. Wielu z nich nie integruje się z francuskim społeczeństwem, dokonuje systematycznie różnych aktów przemocy czy dewastacji. To jest fakt, widać tutaj pewną konfrontację, wzajemną niechęć, czy nawet wrogość. Jestem przeciwnikiem politycznej poprawności, która nakazuje ten temat przemilczeć.

Wspomniał pan, że wartości chrześcijańskie stają się we Francji marginesem i widać to nawet po uchwalanym prawie. Wiemy, że kościoły we Francji nie należą do Kościoła Katolickiego, a do państwa. Dlatego trwają spekulacje, czy Katedra nie zostanie odbudowana w nowej formule, jako "świątynia wielokulturowości, czy swoiste "centrum wielokulturowe"...
To decyzja Francuzów, ale stworzenie tam jakiegoś centrum międzyreligijnego byłoby zaprzeczeniem przez władze Francji dziedzictwu tego kraju. Katedra Notre Dame była świadkiem historii, przez niemal IX wieków towarzyszyła życiu Francuzów, mówimy tutaj o dziejach i historii całego narodu. Nie mówię o tym czy ktoś wierzy czy nie, ale przekreślanie chrześcijańskiego dziedzictwa Katedry byłoby gwałtem na ciele społeczeństwa i historii. Mam nadzieję, że władze francuskie tego nie uczynią. 

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe