R. Lewandowski o życiu w Niemczech: „Ordnung czasem do przesady. Trzy mandaty przez dwa kilometry”

- mówi Lewandowski.W życiu codziennym, na płaszczyźnie towarzyskiej. Taki „spontan“ w Niemczech jest czasami nie do pomyślenia. Jeśli Niemca coś zaskoczy, to często nie wie, jak się w tym odnaleźć. A niekiedy spontaniczność powoduje coś fajnego, kreatywnego. Jeżeli jesteś ciągle zdystansowany do wszystkiego, to gdzieś ta fantazja moim zdaniem znika
Tłumacząc podejście do kwestii pieniędzy i bogactwa piłkarz twierdzi, że Niemcy są od dawna przyzwyczajeni do dużych pieniędzy i nie są one powodem zazdrości.
W Niemczech ludzie od dawna więcej zarabiają i są już z tym obyci, że zarabianie pieniędzy nie jest czymś złym, tylko oczywistym. I każdy do tego dąży. Nie chcę powiedzieć, że pieniądze są najważniejsze, ale ktoś, kto je ma, ciężko na nie zapracował i jako człowiek sukcesu, może być tu wzorem
A o czym marzy nasza gwiazda futbolu?
Marzę o sukcesach, o kolejnym Mistrzostwie Niemiec, Lidze Mistrzów, awansie z reprezentacją Polski na EURO. Prywatnie też mam marzenia. Kiedy układa się w domu, to wszystko inne przychodzi z większym uśmiechem na twarzy.
Źródło: Deutsche Welle
/k