[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Cyfrowi tubylcy, cyfrowi imigranci i cyberwojna

Jedna z definicji określa cyberprzestrzeń jako „iluzję świata rzeczywistego stworzoną za pomocą narzędzi teleinformatycznych”. Inna definicja głosi, że jest to „przestrzeń społeczna, w której spotykają się internauci”, przy czym rozmiarów „przestrzeni społecznej” nie da się określić a powstaje ona wskutek aktywności jednostek i grup zaspokajających swoje potrzeby i realizujących swoje aspiracje. Wojskowi używają jeszcze innej definicji. Według nich jest to „domena wykorzystująca spektrum elektroniczne i elektromagnetyczne dla przechowywania, modyfikowania i wymiany informacji poprzez systemy sieciowe i powiązane z nimi fizyczne infrastruktury”(1).
/ screen YouTube
Mamy więc definicyjną rozpiętość od „iluzji świata” po „fizyczne infrastruktury”. W tej trudnej do opisania przestrzeni toczą się od kilkunastu lat zażarte konflikty o wymiarze strategicznym. O cyberwojnie mówi się, że „daje możliwość narzucenia swej potęgi przeciwnikowi” (2) ale klarownej definicji cyberwojny brak. Cyberwojna nie jest widowiskowa. Nie ma co pokazać w telewizji lub na zdjęciach. Są to ciche starcia bez przemocy prowadzące do stopniowej erozji politycznych, ekonomicznych i moralnych aktywów przeciwnika, ale bez przekraczania pułapu, który mógłby sprowokować „tradycyjny” odwet zbrojny. Szef amerykańskiego radiowywiadu NSA (National Security Agency) oraz samodzielnego dowództwa Cyber Command, generał Paul Nakasone określa cyberwojnę jako próbę przesunięcia globalnego układu sił bez odwoływania się do starcia zbrojnego.(3) W przeciwieństwie do „tradycyjnych” konfliktów zbrojnych, cyberwojny nie regulują żadne traktaty, czy konwencje, chociaż toczy się ona między wielkimi mocarstwami. 

Globalna cyberwojna rozpoczęła się 27 kwietnia 2007 roku od rosyjskiego ataku na Estonię, w odwet za usunięcie w Tallinie pomnika sowieckiego żołnierza oswobodziciela. W trakcie rozruchów mniejszości rosyjskiej, sparaliżowane zostały niespodziewanie portale internetowe estońskiego parlamentu, ministerstw, banków, mediów, partii i organizacji politycznych. Ślady prowadziły do Rosji. Kampanię wygrało po trzech tygodniach swoiste pospolite ruszenie estońskich informatyków. Rok później według podobnego modelu „sieć plus ulica” Rosja zaatakowała Gruzję. Potem był atak na Kirgistan, próba zmanipulowania wyborów prezydenckich w USA i wreszcie ostatnia poważna bitwa - starcie wokół wyborów uzupełniających do amerykańskiego Kongresu w listopadzie 2018 roku. 
 
W doktrynie militarnej Pekinu cyberwojna uważana jest za czynnik wyrównujący szanse w konfrontacji między militarnymi potęgami pierwszej i drugiej kategorii, dzięki któremu  „słabszy może pokonać silniejszego”. Chińscy teoretycy uważają, że działania informatyczne i informacyjne to „broń biednych, ale mądrych”, gdyż  są one „niskokosztowe” i stosunkowo łatwo je zamaskować w cyberprzestrzeni, tak że zaatakowany „nie będzie wiedział, czy to dziecinny psikus, czy atak wroga”. Kładą przy tym nacisk nie tyle na przewagę liczebną, materiałową lub technologiczną, co na kreatywność, inwencję i samodzielność myślenia dowódców oraz podległego im personelu prowadzącego walkę informacyjną.(4) W operacjach w cyberprzestrzeni widzą przedłużenie zasięgu chińskiego potencjału militarnego. Poprzez sieć można bowiem skrócić dystans, pokonać „tyranię odległości”, sięgnąć terytorium USA i cyberdywersją zadawać poważne straty gospodarcze, paraliżować struktury państwa, infrastrukturę krytyczną,  wywołać chaos społeczny, a nawet zakłócać operacje wojskowe.(5)

Doktryna rosyjska koncentruje się na politycznych korzyściach z prowadzenia operacji w cyberprzestrzeni i zakłada ich agresywny charakter. Rosyjscy teoretycy cyberwojny podkreślają, że „walka informacyjna musi być prowadzona planowo, systemowo, konsekwentnie i długoterminowo”. Do głównych zadań taktycznych zaliczają:

zastraszanie przeciwnika, 
zadanie mu strat fizycznych, politycznych i ekonomicznych, 
destabilizację sytuacji wewnętrznej,
manifestację własnej przewagi militarnej, 
szantaż i wymuszanie, 
rewanż za odrzucenie propozycji Kremla. 

Zadaniem strategicznym natomiast jest odbudowa strefy wpływów utraconych po rozpadzie Związku Sowieckiego, przywrócenie Rosji statusu mocarstwa globalnego oraz realizacja imperialnych celów geopolitycznych, w tym czołowego projektu: Unii Euroazjatyckiej od Władywostoku po Lizbonę.(6) 

Rosja od sześciu lat posiada wojska operacji informacyjnych, które rektor Akademii Problemów Geopolitycznych, generał Leonid Iwaszow uważa za „silne potęgą mózgów i znajomością techniki”. 

Rosyjska „potęga mózgów”, chińska „broń mądrych”, korespondują z amerykańskim poglądem, że cyberwojnę powinni prowadzić „cyfrowi tubylcy”, czyli ludzie, który urodzili się w latach, kiedy komputer stał już na każdym biurku i od najmłodszych lat żyli równolegle w dwóch światach: wirtualnym i  rzeczywistym. Cyfrowi tubylcy rozumują „cyfrowo” i „sieciowo” w przeciwieństwie do „cyfrowych imigrantów”, czyli prekomputerowych dinozaurów, którzy owszem noszą w torbie laptopa a w kieszeni smartfona i nawet sprawnie je obsługują, ale są to dla nich nadal narzędzia niepojęte. Cyfrowi imigranci, z których składa się olbrzymia większość elit politycznych, nie potrafią w pełni zrozumieć cyberprzestrzeni i zagrożeń jakie z niej już wypełzają i jakie pewnego dnia mogą wynurzyć się z potężną siłą. Można byłoby żartować z takiego cyfrowego deficytu rządzących gdyby nie zagrożenie, że jeśli brak zrozumienia nałoży się na niechęć awansowania młodych i dania swobody cyfrowym tubylcom, to konsekwencje mogą być dla państwa katastrofalne. 

Rafał Brzeski

Przypisy:

1.  Fahrenkrug, David, Cyberspace Defined, Air University, 2007, http://www.au.af.mil/au/awc/awcgate/wrightstuff/cyberspace_defined_wrightstuff_17may07.htm
2. Sanchez Frank, Lin Weilun, Korunka Kent, Applying Irregular Warfare Principles to Cyberwarfare,  , Joint Forces Quarterly, nr. 92, 1st Quarter 2019, str. 19
3.  Nakasone, Paul, A Cyberforce for Persistent Operations, Joint Forces Quarterly, nr. 92, 1st Quarter 2019, str.12
4. Cyt. za: Mulvenon, James C., Chinese Information Operations in a Taiwan Contingency, Testimony Before the US-China Economic and Security Review Commission Hearing, https://web.archive.org/web/20111103091235/http://www.carlisle.army.mil/DIME/documents/mulvenon%5B1%5D.pdf
5.  Mulvenon, James, The PLA and information warfare, in: Mulvenon James, Yang Richard (red), The People’s Liberation Army in the Information Age, Santa Monica, RAND, 1999 r. str. 178
6. Darczewska, Jolanta, Diabeł tkwi w szczegółach: wojna informacyjna w świetle doktryny wojennej Rosji, Punkt Widzenia, nr 50, maj 2015, Warszawa, Ośrodek Studiów Wschodnich, str. 30-31 i 36
 

 

POLECANE
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Cyfrowi tubylcy, cyfrowi imigranci i cyberwojna

Jedna z definicji określa cyberprzestrzeń jako „iluzję świata rzeczywistego stworzoną za pomocą narzędzi teleinformatycznych”. Inna definicja głosi, że jest to „przestrzeń społeczna, w której spotykają się internauci”, przy czym rozmiarów „przestrzeni społecznej” nie da się określić a powstaje ona wskutek aktywności jednostek i grup zaspokajających swoje potrzeby i realizujących swoje aspiracje. Wojskowi używają jeszcze innej definicji. Według nich jest to „domena wykorzystująca spektrum elektroniczne i elektromagnetyczne dla przechowywania, modyfikowania i wymiany informacji poprzez systemy sieciowe i powiązane z nimi fizyczne infrastruktury”(1).
/ screen YouTube
Mamy więc definicyjną rozpiętość od „iluzji świata” po „fizyczne infrastruktury”. W tej trudnej do opisania przestrzeni toczą się od kilkunastu lat zażarte konflikty o wymiarze strategicznym. O cyberwojnie mówi się, że „daje możliwość narzucenia swej potęgi przeciwnikowi” (2) ale klarownej definicji cyberwojny brak. Cyberwojna nie jest widowiskowa. Nie ma co pokazać w telewizji lub na zdjęciach. Są to ciche starcia bez przemocy prowadzące do stopniowej erozji politycznych, ekonomicznych i moralnych aktywów przeciwnika, ale bez przekraczania pułapu, który mógłby sprowokować „tradycyjny” odwet zbrojny. Szef amerykańskiego radiowywiadu NSA (National Security Agency) oraz samodzielnego dowództwa Cyber Command, generał Paul Nakasone określa cyberwojnę jako próbę przesunięcia globalnego układu sił bez odwoływania się do starcia zbrojnego.(3) W przeciwieństwie do „tradycyjnych” konfliktów zbrojnych, cyberwojny nie regulują żadne traktaty, czy konwencje, chociaż toczy się ona między wielkimi mocarstwami. 

Globalna cyberwojna rozpoczęła się 27 kwietnia 2007 roku od rosyjskiego ataku na Estonię, w odwet za usunięcie w Tallinie pomnika sowieckiego żołnierza oswobodziciela. W trakcie rozruchów mniejszości rosyjskiej, sparaliżowane zostały niespodziewanie portale internetowe estońskiego parlamentu, ministerstw, banków, mediów, partii i organizacji politycznych. Ślady prowadziły do Rosji. Kampanię wygrało po trzech tygodniach swoiste pospolite ruszenie estońskich informatyków. Rok później według podobnego modelu „sieć plus ulica” Rosja zaatakowała Gruzję. Potem był atak na Kirgistan, próba zmanipulowania wyborów prezydenckich w USA i wreszcie ostatnia poważna bitwa - starcie wokół wyborów uzupełniających do amerykańskiego Kongresu w listopadzie 2018 roku. 
 
W doktrynie militarnej Pekinu cyberwojna uważana jest za czynnik wyrównujący szanse w konfrontacji między militarnymi potęgami pierwszej i drugiej kategorii, dzięki któremu  „słabszy może pokonać silniejszego”. Chińscy teoretycy uważają, że działania informatyczne i informacyjne to „broń biednych, ale mądrych”, gdyż  są one „niskokosztowe” i stosunkowo łatwo je zamaskować w cyberprzestrzeni, tak że zaatakowany „nie będzie wiedział, czy to dziecinny psikus, czy atak wroga”. Kładą przy tym nacisk nie tyle na przewagę liczebną, materiałową lub technologiczną, co na kreatywność, inwencję i samodzielność myślenia dowódców oraz podległego im personelu prowadzącego walkę informacyjną.(4) W operacjach w cyberprzestrzeni widzą przedłużenie zasięgu chińskiego potencjału militarnego. Poprzez sieć można bowiem skrócić dystans, pokonać „tyranię odległości”, sięgnąć terytorium USA i cyberdywersją zadawać poważne straty gospodarcze, paraliżować struktury państwa, infrastrukturę krytyczną,  wywołać chaos społeczny, a nawet zakłócać operacje wojskowe.(5)

Doktryna rosyjska koncentruje się na politycznych korzyściach z prowadzenia operacji w cyberprzestrzeni i zakłada ich agresywny charakter. Rosyjscy teoretycy cyberwojny podkreślają, że „walka informacyjna musi być prowadzona planowo, systemowo, konsekwentnie i długoterminowo”. Do głównych zadań taktycznych zaliczają:

zastraszanie przeciwnika, 
zadanie mu strat fizycznych, politycznych i ekonomicznych, 
destabilizację sytuacji wewnętrznej,
manifestację własnej przewagi militarnej, 
szantaż i wymuszanie, 
rewanż za odrzucenie propozycji Kremla. 

Zadaniem strategicznym natomiast jest odbudowa strefy wpływów utraconych po rozpadzie Związku Sowieckiego, przywrócenie Rosji statusu mocarstwa globalnego oraz realizacja imperialnych celów geopolitycznych, w tym czołowego projektu: Unii Euroazjatyckiej od Władywostoku po Lizbonę.(6) 

Rosja od sześciu lat posiada wojska operacji informacyjnych, które rektor Akademii Problemów Geopolitycznych, generał Leonid Iwaszow uważa za „silne potęgą mózgów i znajomością techniki”. 

Rosyjska „potęga mózgów”, chińska „broń mądrych”, korespondują z amerykańskim poglądem, że cyberwojnę powinni prowadzić „cyfrowi tubylcy”, czyli ludzie, który urodzili się w latach, kiedy komputer stał już na każdym biurku i od najmłodszych lat żyli równolegle w dwóch światach: wirtualnym i  rzeczywistym. Cyfrowi tubylcy rozumują „cyfrowo” i „sieciowo” w przeciwieństwie do „cyfrowych imigrantów”, czyli prekomputerowych dinozaurów, którzy owszem noszą w torbie laptopa a w kieszeni smartfona i nawet sprawnie je obsługują, ale są to dla nich nadal narzędzia niepojęte. Cyfrowi imigranci, z których składa się olbrzymia większość elit politycznych, nie potrafią w pełni zrozumieć cyberprzestrzeni i zagrożeń jakie z niej już wypełzają i jakie pewnego dnia mogą wynurzyć się z potężną siłą. Można byłoby żartować z takiego cyfrowego deficytu rządzących gdyby nie zagrożenie, że jeśli brak zrozumienia nałoży się na niechęć awansowania młodych i dania swobody cyfrowym tubylcom, to konsekwencje mogą być dla państwa katastrofalne. 

Rafał Brzeski

Przypisy:

1.  Fahrenkrug, David, Cyberspace Defined, Air University, 2007, http://www.au.af.mil/au/awc/awcgate/wrightstuff/cyberspace_defined_wrightstuff_17may07.htm
2. Sanchez Frank, Lin Weilun, Korunka Kent, Applying Irregular Warfare Principles to Cyberwarfare,  , Joint Forces Quarterly, nr. 92, 1st Quarter 2019, str. 19
3.  Nakasone, Paul, A Cyberforce for Persistent Operations, Joint Forces Quarterly, nr. 92, 1st Quarter 2019, str.12
4. Cyt. za: Mulvenon, James C., Chinese Information Operations in a Taiwan Contingency, Testimony Before the US-China Economic and Security Review Commission Hearing, https://web.archive.org/web/20111103091235/http://www.carlisle.army.mil/DIME/documents/mulvenon%5B1%5D.pdf
5.  Mulvenon, James, The PLA and information warfare, in: Mulvenon James, Yang Richard (red), The People’s Liberation Army in the Information Age, Santa Monica, RAND, 1999 r. str. 178
6. Darczewska, Jolanta, Diabeł tkwi w szczegółach: wojna informacyjna w świetle doktryny wojennej Rosji, Punkt Widzenia, nr 50, maj 2015, Warszawa, Ośrodek Studiów Wschodnich, str. 30-31 i 36
 


 

Polecane