[Tylko u nas] R. Szeremietiew: "PL zawadza Rosji w marszu na Zachód. Stała obecność USA to wielki sukces"

– Gdyby militarnie Rosja zdecydowała się na wojnę – co na szczęście jest mało prawdopodobne – to parę tysięcy żołnierzy amerykańskich niewiele by pomogło, bo Rosjanie mają ogromne siły. Chodzi zatem o obecność w wymiarze politycznym, gdyż to ona pokazuje potencjalnemu agresorowi, że gdy naruszy naszą integralność terytorialną, będzie miał do czynienia nie tylko z potencjałem państwa Polskiego, ale i Stanów Zjednoczonych, a to jest już problem bardzo poważny – mówi prof. Romuald Szeremietiew, były polityk, publicysta, nauczyciel akademicki, ekspert ds. obronności w rozmowie z Robertem Wąsikiem.
 [Tylko u nas] R. Szeremietiew: "PL zawadza Rosji w marszu na Zachód. Stała obecność USA to wielki sukces"
/ Wikipedia/ Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0
Panie profesorze, wczoraj Krzysztof Szczerski ogłosił zakończenie negocjacji porozumienia ws. zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce. To przełom w relacjach pomiędzy Polską, a Stanami Zjednoczonymi? 
Z naszego punktu widzenia jest to naprawdę wielki sukces. Ja co prawda wciąż ostrzegam, by nie liczyć ciągle tylko na siły sojuszników, ponieważ tego typu pomoc czasami bywa zawodna, o czym uczy nas nasza historia, natomiast wzmocnienie obecności NATO-wskiej, a konkretnie amerykańskiej na naszym terytorium to rzecz ogromnie ważna. W ten sposób przełamujemy porozumienie, które zostało kiedyś zawarte między NATO, a Rosją, że na terenach nowych państw członkowskich, m.in. Polski, nie będzie żadnej stałej infrastruktury. Co prawda nie do końca wiadomo, czy powstanie tutaj stała infrastruktura, ale jest to niewątpliwie bardzo silna obecność potęgi, jaką są Stany Zjednoczone na naszym terytorium. To rzeczywiście wielki sukces.

Na czym polega dotychczasowa obecność amerykańskich wojsk w Polsce i na czym będzie polegać po zwiększeniu obecności? Co się zmieni?
Pierwsza rzecz, która się dokonała, to fakt, że ta obecność w ogóle się pojawiła. Kiedyś trudno było nawet o tym marzyć. Przyjęto formułę obecności rotacyjnej, zatem żołnierze mieli się wymieniać. Teraz jednak będzie miało to większe walory trwałości. Dodajmy do tego obecność lotnictwa, sił powietrznych Stanów Zjednoczonych, a także, mam nadzieję, coś się poprawi jeśli chodzi o obszar morski. Pamiętajmy, że wobec istnienia Kaliningradu obecność militarna USA na Bałtyku mogłaby bardzo nam się przydać. Natomiast wzmocnienie i rozwinięcie komponentu lądowego trzeba traktować głównie jako element odstraszania w wymiarze politycznym. Bo gdyby militarnie Rosja zdecydowała się na wojnę – co na szczęście jest mało prawdopodobne – to parę tysięcy żołnierzy amerykańskich niewiele by pomogło, bo Rosjanie mają ogromne siły. Chodzi zatem tutaj o obecność w wymiarze politycznym, gdyż to ona pokazuje potencjalnemu agresorowi, że gdy naruszy naszą integralność terytorialną, będzie miał do czynienia nie tylko z potencjałem państwa Polskiego, ale i Stanów Zjednoczonych, a to jest już problem bardzo poważny.

Polska jednorazowo przekaże niespełna 2 mld dol. na modernizację infrastruktury wojskowej. Potem będzie pokrywać tylko koszty mediów – mowa o kilkudziesięciu milionach złotych rocznie. Czy taki układ jest dla nas korzystny finansowo?
Po pierwsze, inwestujemy też we własną infrastrukturę, a nie gdzieś poza granicami kraju. Biorąc pod uwagę, że ma to ułatwić pobyt wojsk amerykańskich, które są nam niezbędne, to wydaje się, że ta inwestycja jest ze wszech miar słuszna i celowa. Nie powinniśmy na to narzekać. Natomiast jeśli później będą tylko kwestie owych mediów, to rozwiązanie jest dobre.

Czy możemy się spodziewać jakiejś odpowiedzi ze strony Rosji?
Propagandowo pewnie tak. Ale niezależnie od tego jak byśmy się zachowywali, Rosja zawsze będzie miała nam coś za złe. Polska, jako sojusznik tak blisko związany ze Stanami Zjednoczonymi stanowi przeszkodę w marszu rosyjskim na Zachód. Te plany odbudowy imperialnej potęgi rosyjskiej, w której uwzględnia się bliską współpracę z Niemcami, to rzecz powszechnie znana. Temu, że Polska przeszkadza, dziwić się nie można. Będą się irytować, niech się irytują, ale nie powinno nas to specjalnie przestraszać. Jak mówił Napoleon – zawsze postępuj odwrotnie, niż chce tego twój wróg.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Pilny komunikat PLL LOT z ostatniej chwili
Pilny komunikat PLL LOT

Polskie Linie Lotnicze LOT ogłosiły, że pierwsze półrocze 2025 roku było przełomowym okresem w historii firmy. Narodowy przewoźnik zwiększył o ponad 10 proc. liczbę obsłużonych pasażerów, co daje mu pozycję jednej z najszybciej rozwijających się linii w Europie.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

„Ostatnie szlify nowej kancelarii”. Na kogo stawia Karol Nawrocki gorące
„Ostatnie szlify nowej kancelarii”. Na kogo stawia Karol Nawrocki

Trwają ostatnie przygotowania do inauguracji prezydentury Karola Nawrockiego. Jak zapowiedział jego rzecznik Rafał Leśkiewicz, w ciągu kilku dni prezydent elekt Karol Nawrocki przedstawi skład swojej kancelarii.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka pilne
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Przed nami upalny dzień, miejscami będzie nam towarzyszyło odczucie duchoty, które od samego rana będzie niekorzystnie wpływać na ogólne samopoczucie. IMGW wydał też ostrzeżenia przed silnymi burzami z deszcze i gradem, które nawiedzą zachodnie województwa.

Co dalej z koalicją? Polacy powiedzieli, co sądzą [sondaż] z ostatniej chwili
Co dalej z koalicją? Polacy powiedzieli, co sądzą [sondaż]

Według badania przeprowadzonego przez pracownię United Surveys dla Wirtualnej Polski 54,3 proc. respondentów zgadza się ze stwierdzeniem, że rządząca koalicja przetrwa do końca kadencji, przeciwnego zdania jest natomiast 39,6 proc.

PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE Energia Ciepła, spółka z Grupy PGE, podpisała umowę na budowę nowoczesnej kotłowni gazowej o mocy 28 MWt z układami towarzyszącymi – informuje PGE.

Cholera w Polsce. Minister zdrowia zabrała głos z ostatniej chwili
Cholera w Polsce. Minister zdrowia zabrała głos

– Za kilka dni dowiemy się, czy pacjentka zakażona bakterią cholery jest nosicielem toksyny, która wywołuje tę chorobę – wskazała w niedzielę minister zdrowia Izabela Leszczyna. Podkreśliła, że pacjentka jest pod opieką, a osoby, z którymi miała kontakt, trafiły na kwarantannę.

Awaryjne lądowanie samolotu z Poznania. Dym w kokpicie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu z Poznania. Dym w kokpicie

Samolot linii lotniczych Wizz Air lecący z Poznania na lotnisko London-Luton został zmuszony do awaryjnego lądowania w Amsterdamie po tym, jak piloci zgłosili dym w kokpicie – podał w niedzielę brytyjski portal The Standard. Na pokładzie było ponad 200 pasażerów; nikomu nic się nie stało.

Grafzero: Openboxing lato 2025 z ostatniej chwili
Grafzero: Openboxing lato 2025

Grafzero vlog literacki robi wakacyjny openboxing. W pudełkach tomik poezji, kontrowersyjna książka popularno-naukowa, trochę polskiej fantastyki. Poza tym tajemnicze starocie, nawiązanie do Odysei i nieco zapomnianych książek :)

Co z rekonstrukcją rządu? Padła data z ostatniej chwili
Co z rekonstrukcją rządu? Padła data

Do zmian w gabinecie premiera Donalda Tuska ma dojść w środę 23 lipca – informuje TVN24.

REKLAMA

[Tylko u nas] R. Szeremietiew: "PL zawadza Rosji w marszu na Zachód. Stała obecność USA to wielki sukces"

– Gdyby militarnie Rosja zdecydowała się na wojnę – co na szczęście jest mało prawdopodobne – to parę tysięcy żołnierzy amerykańskich niewiele by pomogło, bo Rosjanie mają ogromne siły. Chodzi zatem o obecność w wymiarze politycznym, gdyż to ona pokazuje potencjalnemu agresorowi, że gdy naruszy naszą integralność terytorialną, będzie miał do czynienia nie tylko z potencjałem państwa Polskiego, ale i Stanów Zjednoczonych, a to jest już problem bardzo poważny – mówi prof. Romuald Szeremietiew, były polityk, publicysta, nauczyciel akademicki, ekspert ds. obronności w rozmowie z Robertem Wąsikiem.
 [Tylko u nas] R. Szeremietiew: "PL zawadza Rosji w marszu na Zachód. Stała obecność USA to wielki sukces"
/ Wikipedia/ Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0
Panie profesorze, wczoraj Krzysztof Szczerski ogłosił zakończenie negocjacji porozumienia ws. zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce. To przełom w relacjach pomiędzy Polską, a Stanami Zjednoczonymi? 
Z naszego punktu widzenia jest to naprawdę wielki sukces. Ja co prawda wciąż ostrzegam, by nie liczyć ciągle tylko na siły sojuszników, ponieważ tego typu pomoc czasami bywa zawodna, o czym uczy nas nasza historia, natomiast wzmocnienie obecności NATO-wskiej, a konkretnie amerykańskiej na naszym terytorium to rzecz ogromnie ważna. W ten sposób przełamujemy porozumienie, które zostało kiedyś zawarte między NATO, a Rosją, że na terenach nowych państw członkowskich, m.in. Polski, nie będzie żadnej stałej infrastruktury. Co prawda nie do końca wiadomo, czy powstanie tutaj stała infrastruktura, ale jest to niewątpliwie bardzo silna obecność potęgi, jaką są Stany Zjednoczone na naszym terytorium. To rzeczywiście wielki sukces.

Na czym polega dotychczasowa obecność amerykańskich wojsk w Polsce i na czym będzie polegać po zwiększeniu obecności? Co się zmieni?
Pierwsza rzecz, która się dokonała, to fakt, że ta obecność w ogóle się pojawiła. Kiedyś trudno było nawet o tym marzyć. Przyjęto formułę obecności rotacyjnej, zatem żołnierze mieli się wymieniać. Teraz jednak będzie miało to większe walory trwałości. Dodajmy do tego obecność lotnictwa, sił powietrznych Stanów Zjednoczonych, a także, mam nadzieję, coś się poprawi jeśli chodzi o obszar morski. Pamiętajmy, że wobec istnienia Kaliningradu obecność militarna USA na Bałtyku mogłaby bardzo nam się przydać. Natomiast wzmocnienie i rozwinięcie komponentu lądowego trzeba traktować głównie jako element odstraszania w wymiarze politycznym. Bo gdyby militarnie Rosja zdecydowała się na wojnę – co na szczęście jest mało prawdopodobne – to parę tysięcy żołnierzy amerykańskich niewiele by pomogło, bo Rosjanie mają ogromne siły. Chodzi zatem tutaj o obecność w wymiarze politycznym, gdyż to ona pokazuje potencjalnemu agresorowi, że gdy naruszy naszą integralność terytorialną, będzie miał do czynienia nie tylko z potencjałem państwa Polskiego, ale i Stanów Zjednoczonych, a to jest już problem bardzo poważny.

Polska jednorazowo przekaże niespełna 2 mld dol. na modernizację infrastruktury wojskowej. Potem będzie pokrywać tylko koszty mediów – mowa o kilkudziesięciu milionach złotych rocznie. Czy taki układ jest dla nas korzystny finansowo?
Po pierwsze, inwestujemy też we własną infrastrukturę, a nie gdzieś poza granicami kraju. Biorąc pod uwagę, że ma to ułatwić pobyt wojsk amerykańskich, które są nam niezbędne, to wydaje się, że ta inwestycja jest ze wszech miar słuszna i celowa. Nie powinniśmy na to narzekać. Natomiast jeśli później będą tylko kwestie owych mediów, to rozwiązanie jest dobre.

Czy możemy się spodziewać jakiejś odpowiedzi ze strony Rosji?
Propagandowo pewnie tak. Ale niezależnie od tego jak byśmy się zachowywali, Rosja zawsze będzie miała nam coś za złe. Polska, jako sojusznik tak blisko związany ze Stanami Zjednoczonymi stanowi przeszkodę w marszu rosyjskim na Zachód. Te plany odbudowy imperialnej potęgi rosyjskiej, w której uwzględnia się bliską współpracę z Niemcami, to rzecz powszechnie znana. Temu, że Polska przeszkadza, dziwić się nie można. Będą się irytować, niech się irytują, ale nie powinno nas to specjalnie przestraszać. Jak mówił Napoleon – zawsze postępuj odwrotnie, niż chce tego twój wróg.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe