Nowe informacje ws. zabójstwa 9-miesięcznej Blanki z Olecka. Była w rodzinie zastępczej, niedawno wróciła

Mała Blanka z Olecka zmarła w ubiegły piątek. Śmierć dziecka i oraz towarzyszące jej okoliczności wstrząsnęły całym krajem. Dziecko było zgwałcone i pobite. Zgon spowodowało m.in. przebicie serca przez żebro, krwotok wewnętrzny oraz uszkodzenie mózgu, wcześniej dziecko miało być katowane przez ok. dwa miesiące. W sprawie tej zbrodni zatrzymano rodziców dziewczynki.
 Nowe informacje ws. zabójstwa 9-miesięcznej Blanki z Olecka. Była w rodzinie zastępczej, niedawno wróciła
/ pixabay.com
35-letnia matka i 45-letni ojciec nie przyznają się do winy. Zarzut jaki im postawiono to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Poza gwałtem stwierdzono, że dziecko było uderzane tępym narzędziem podobnym do młotka. Anna W. i Grzegorz W. zostaną w areszcie przez 3 miesiące.

Dziś do wiadomości publicznej podano nowe fakty związane ze zbrodnią. Grzegorz W. ma być pracownikiem tartaku, Anna W. jest osobą bezrobotną. Blanka była czwartym dzieckiem kobiety. Pozostałe dzieci mieszkają ze swoimi ojcami - każde z nich ma innego ojca. Jak podaje Radio ZET, kobieta miała mieć problemy z alkoholem i narkotykami.

Dziewczynka, miesiąc po urodzeniu, była odebrana rodzicom i umieszczona w rodzinie zastępczej, w marcu br. wróciła do matki. Kurator miał wielokrotnie spotykać się z Anną W.

Sprawa jest rzeczywiście bulwersująca. Kurator sądowy spotykał się z mamą dziecka z dużą częstotliwością i nie stwierdził żadnych oznak przemocy, dziecko rozwijało się prawidłowo i widać, że matce zależało, żeby córka pozostała pod jej opieką 

- powiedziała SE sędzia Agnieszka Węglicka-Bogdan.

Sędzia poinformowała także, że Anna W. była pod stałą opieką terapeuty odwykowego i lekarza psychiatry, kontynuowała terapię, a w mieszkaniu nie było oznak libacji, ani znaków zaniedbywania dziecka. 

A kolei sąsiedzi kobiety, w rozmowie z SE, mieli twierdzić, że Anna W. jest "narkomanką i psychopatką".

Ponieważ część rodziny zmarłej dziewczynki za ten stan rzeczy obwinia policję, która miała nie interweniować na zgłoszenia trudnej sytuacji. Komenda Wojewódzka w Olsztynie wydała oświadczenie, w którym czytamy:

Uprzejmie informuje, że to z inicjatywy Policji dziecko w listopadzie ubiegłego roku zostało odebrane rodzicom. Związane było to z podejmowanymi interwencjami w stosunku do rodziców dziewczynki oraz okolicznościami w jakich do nich dochodziło. O sytuacji informowaliśmy zarówno Sąd jak i inne instytucje. Policja nie otrzymała informacji, że decyzją Sadu dziecko wróciło do rodziców, nie znamy uzasadnienia tej decyzji, jednakże w ostatnim czasie nie było zgłaszanych interwencji policyjnych w stosunku do tej rodziny



adg

źródło: SE, RMF24, RadioZet

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

W Polsce wciąż utrzymuje się chłodna aura, ale jak zapowiadają meteorolodzy, nasze samopoczucie związane z warunkami pogodowymi będzie coraz lepsze.

Portugalia rozpoczyna deportacje. Na liście 18 tysięcy nielegalnych imigrantów Wiadomości
Portugalia rozpoczyna deportacje. Na liście 18 tysięcy nielegalnych imigrantów

Rząd Portugalii uruchomił w poniedziałek procedury deportacji 18 tys. nielegalnie przebywających w tym kraju imigrantów. Zgodnie z planem rządu premiera Montenegro deportacje imigrantów będą prowadzone etapami.

Zmiana lidera. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Zmiana lidera. Jest nowy sondaż

Z najnowszego sondażu wyborczego United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że znów zmienił się lider poparcia.

Przedstawicielka Trzaskowskiego spytała o kawalerkę Nawrockiego. Tej riposty wolałaby nie usłyszeć Wiadomości
Przedstawicielka Trzaskowskiego spytała o kawalerkę Nawrockiego. Tej riposty wolałaby nie usłyszeć

Monika Rosa chyba na długo zapamięta debatę sztabów kandydatów na prezydentów, zorganizowaną w poniedziałkowy wieczór przez Polsat News. Przedstawicielka Rafała Trzaskowskiego zaatakowała Tobiasza Bocheńskiego ze sztabu Karola Nawrockiego i spotkała się z bolesną ripostą. Poszło o mieszkania kandydatów.     

Ukraińskie drony nad Moskwą. Wstrzymano ruch na lotniskach pilne
Ukraińskie drony nad Moskwą. Wstrzymano ruch na lotniskach

W nocy z poniedziałku na wtorek Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły ataki na cele w Rosji. Bezzałogowce pojawiły się na zachodzie obwodu kurskiego w Rosji i nad Moskwą.

Publicysta Forum Żydów Polskich: Mamy prawo oburzać się na Grzegorza Brauna, ale nie mamy prawa zamykać mu ust tylko u nas
Publicysta Forum Żydów Polskich: Mamy prawo oburzać się na Grzegorza Brauna, ale nie mamy prawa zamykać mu ust

Kluczowe pytanie: czy, gdyby Grzegorz Braun za swoje słowa został oskarżony z urzędu i skazany, byłoby to dowodem siły państwa, czy wręcz odwrotnie - dowodem jego słabości?

Ostrzeżenie dla większości województw. Jest komunikat IMGW z ostatniej chwili
Ostrzeżenie dla większości województw. Jest komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie I stopnia przed przymrozkami na większym obszarze kraju. Na Pomorzu, Kujawach oraz Warmii i Mazurach temperatura może spaść do minus 7 st. C przy gruncie, a na Mazowszu, w Wielkopolsce oraz w Łódzkiem do minus 3 st. C.

Była wychowawczyni o Rafale Trzaskowskim: Więcej niż rozczarowanie. Jest nagranie gorące
Była wychowawczyni o Rafale Trzaskowskim: "Więcej niż rozczarowanie". Jest nagranie

Telewizja wPolsce24 wyemitowała wypowiedź byłej wychowawczyni i nauczycielki języka polskiego Rafała Trzaskowskiego Joanny Ewy Gendek na temat kandydata Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich. Jej opinia jest druzgocąca.

Niemcy mają problem. Tapinoma Magnum jest w kolejnym landzie z ostatniej chwili
Niemcy mają problem. Tapinoma Magnum jest w kolejnym landzie

Agresywne superkolonie Tapinoma magnum rozprzestrzeniają się w Nadrenii Północnej‑Westfalii zagrażając infrastrukturze i mieszkańcom – informuje ruhr24.de.

Kto wysadził Nord Stream? Tajemnicze słowa Trumpa z ostatniej chwili
Kto wysadził Nord Stream? Tajemnicze słowa Trumpa

– Wielu ludzi wie, kto wysadził gazociągi Nord Stream – powiedział w poniedziałek prezydent Donald Trump, twierdząc, że on jako pierwszy "wysadził" bałtyckie sieci przesyłowe, nakładając na nie sankcje.

REKLAMA

Nowe informacje ws. zabójstwa 9-miesięcznej Blanki z Olecka. Była w rodzinie zastępczej, niedawno wróciła

Mała Blanka z Olecka zmarła w ubiegły piątek. Śmierć dziecka i oraz towarzyszące jej okoliczności wstrząsnęły całym krajem. Dziecko było zgwałcone i pobite. Zgon spowodowało m.in. przebicie serca przez żebro, krwotok wewnętrzny oraz uszkodzenie mózgu, wcześniej dziecko miało być katowane przez ok. dwa miesiące. W sprawie tej zbrodni zatrzymano rodziców dziewczynki.
 Nowe informacje ws. zabójstwa 9-miesięcznej Blanki z Olecka. Była w rodzinie zastępczej, niedawno wróciła
/ pixabay.com
35-letnia matka i 45-letni ojciec nie przyznają się do winy. Zarzut jaki im postawiono to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Poza gwałtem stwierdzono, że dziecko było uderzane tępym narzędziem podobnym do młotka. Anna W. i Grzegorz W. zostaną w areszcie przez 3 miesiące.

Dziś do wiadomości publicznej podano nowe fakty związane ze zbrodnią. Grzegorz W. ma być pracownikiem tartaku, Anna W. jest osobą bezrobotną. Blanka była czwartym dzieckiem kobiety. Pozostałe dzieci mieszkają ze swoimi ojcami - każde z nich ma innego ojca. Jak podaje Radio ZET, kobieta miała mieć problemy z alkoholem i narkotykami.

Dziewczynka, miesiąc po urodzeniu, była odebrana rodzicom i umieszczona w rodzinie zastępczej, w marcu br. wróciła do matki. Kurator miał wielokrotnie spotykać się z Anną W.

Sprawa jest rzeczywiście bulwersująca. Kurator sądowy spotykał się z mamą dziecka z dużą częstotliwością i nie stwierdził żadnych oznak przemocy, dziecko rozwijało się prawidłowo i widać, że matce zależało, żeby córka pozostała pod jej opieką 

- powiedziała SE sędzia Agnieszka Węglicka-Bogdan.

Sędzia poinformowała także, że Anna W. była pod stałą opieką terapeuty odwykowego i lekarza psychiatry, kontynuowała terapię, a w mieszkaniu nie było oznak libacji, ani znaków zaniedbywania dziecka. 

A kolei sąsiedzi kobiety, w rozmowie z SE, mieli twierdzić, że Anna W. jest "narkomanką i psychopatką".

Ponieważ część rodziny zmarłej dziewczynki za ten stan rzeczy obwinia policję, która miała nie interweniować na zgłoszenia trudnej sytuacji. Komenda Wojewódzka w Olsztynie wydała oświadczenie, w którym czytamy:

Uprzejmie informuje, że to z inicjatywy Policji dziecko w listopadzie ubiegłego roku zostało odebrane rodzicom. Związane było to z podejmowanymi interwencjami w stosunku do rodziców dziewczynki oraz okolicznościami w jakich do nich dochodziło. O sytuacji informowaliśmy zarówno Sąd jak i inne instytucje. Policja nie otrzymała informacji, że decyzją Sadu dziecko wróciło do rodziców, nie znamy uzasadnienia tej decyzji, jednakże w ostatnim czasie nie było zgłaszanych interwencji policyjnych w stosunku do tej rodziny



adg

źródło: SE, RMF24, RadioZet

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe