Zwolniono z aresztu ojca Blanki z Olecka. Janusz Wojciechowski: "Miał w nieszczęściu szczęście, bo..."

- stwierdził polityk.Czytam, że zwolnili ojca zakatowanej dziewczynki, ponoć świadczy na jego korzyść monitoring. Jeśli tak - to miał w nieszczęściu szczęście, bo nie dość, że ktoś zabił mu dziecko, to jeszcze by siedział, wśród powszechnych życzeń zatłuczenia go w areszcie...
- podała Prokuratura Okręgowa w Suwałkach,Wszelkie dowody uzyskane w toku skrupulatnie i wszechstronnego prowadzanego postępowania przygotowawczego wskazują, iż Grzegorz W. nie jest sprawcą zarzucanych mu czynów. Badania DNA wykluczyły, aby ślady biologiczne ujawnione na ciele pokrzywdzonej pochodziły od podejrzanego
Przypomnijmy, że 9-miesięczna Blanka z Olecka została zgwałcona i zakatowana. Zmarła 22 czerwca br. Przyczyną śmierci były obrażenia mózgu oraz przebicie żebrem serca niemowlęcia. Według opisu patologów, dziecko było uderzane narzędziem przypominającym młotek.
Dwa dni po śmierci dziecka, zatrzymani zostali jego rodzice: 45-letni ojciec Grzegorz W. oraz 36-letnia matka Anna W.
Czytam, że zwolnili ojca zakatowanej dziewczynki, ponoć świadczy na jego korzyść monitoring. Jeśli tak- to miał w nieszczęściu szczęście, bo nie dość, że ktoś zabił mu dziecko, to jeszcze by siedział, wśród powszechnych życzeń zatłuczenia go w areszcie...,
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) 1 lipca 2019
#Podlaskie: 45-letni Grzegorz W. ojciec zamordowanej 9-miesięcznej Blanki z Olecka został zwolniony z aresztu. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach nie udziela informacji w tej sprawie. Zgodnie z wcześniejszym postanowieniem sądu z 24 czerwca - miał spędzić 3 miesiące
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) 1 lipca 2019
adg
źródło: Radio ZET, TT, wp.pl
#REKLAMA_POZIOMA#