[Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Kto w Polsce pracuje z Amerykanami?

Tak się składa, że mieszkam na Manhattanie, w pobliżu Fort Riley w Kansas, a moimi sąsiadami są oficerowie słynnej „The Big Red One”. Wielokrotnie, gdy grilluję po sąsiedzku, jestem pytany o sytuację w Polsce, zwłaszcza że część żołnierzy z Fortu Riley przebywa akurat w Polsce. W wielu tych rozmowach przebija się całkowita nieznajomość naszego kraju i warunków, w jakich znajdują się tam amerykańscy żołnierze. 
 [Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Kto w Polsce pracuje z Amerykanami?
/ Żołnierze USA stacjonujący w Polsce, screen YT
Większość żon troszczy się o swoich mężów ze względu na „panujący w Polsce antysemityzm”. Wiedza ta czerpana jest najczęściej z liberalnej prasy, ale nie jestem pewien, czy oficjalne programy dla rodzin nie przekazują takich informacji i dlatego zdecydowałem się napisać właśnie taki felieton. Najczęściej doradzam rodzinom podróż do Polski i spotkania całych rodzin w miejscach bardziej romantycznych niż Berlin, gdyż wiele rodzinnych spotkań odbywa się na terenie Niemiec. Wszystkie miasta i miasteczka, w których mieszkają rodziny amerykańskich żołnierzy, zawsze posiadają charakterystyczne wizualne elementy potwierdzające stacjonowanie amerykańskich wojsk za granicą. Są to podwójne flagi, najczęściej amerykańskie i niemieckie, symbole narodowe na domach oraz tablice rejestracyjne na samochodach. Nie ma to nic wspólnego z poziomem akceptacji Amerykanów w Niemczech i odwrotnie. Jest to pewnego rodzaju tradycja, którą upowszechniły w USA Niemki, będące żonami amerykańskich żołnierzy. To one w amerykańskich bazach nadają pewien ton tradycji promowania niemieckiej gospodarki, kupują na co dzień w amerykańskich Aldi, jeżdżąc głównie niemieckimi samochodami. 

Sytuacja u nas zaczyna się drastycznie zmieniać i warto zadać pytanie, czy polskie władze współpracują z amerykańską ambasadą i proponują jakiekolwiek programy edukacyjno-turystyczne, takie, aby te tysiące amerykańskich żołnierzy i ich rodziny mogły w przyszłości być naturalnymi przyjaciółmi Polski i Polaków? Zdaję sobie sprawę, że żołnierze amerykańscy w Polsce są zupełnie w innym celu niż turystyczny, lecz nie możemy zmarnować takiej okazji, aby uczynić z nich nie tylko krytyków wąskich autostrad, małych ilości lodu w coca-coli i braku klimatyzacji w restauracjach. Istotne jest, aby również władze lokalne potrafiły włączać żołnierzy tam stacjonujących w realia polskiego życia. Większość specjalistów amerykańskich, którzy stacjonują w polskich miejscowościach, to eksperci od logistyki, którzy bardzo łatwo mogą wspomóc funkcjonujące społeczności. Tylko w taki sposób można Amerykanów przekonać do siebie i odwrotnie, oni w czasie wolnym muszą także mieć poczucie tego, że są w Polsce, aby pomóc zwykłym ludziom i budować lokalne społeczności. Jest to również ważny element szkolenia amerykańskiej armii. Już w tej chwili spotkałem kilka pań z Polski, które są obecnie żonami amerykańskich żołnierzy i to one w przyszłości mogą pełnić ważną rolę w społecznościach rodzin amerykańskiej armii. Amerykańscy żołnierze zauważyli już piękno polskich kobiet i ich specyficzną charyzmę w prowadzeniu domu. Jednak najważniejszy w tym momencie jest efektywny program edukacyjno-turystyczny, aby przełamać tę barierę, którą wskazałem. W Polsce nie ma antysemityzmu i jest to bardzo ważne, aby władze państwowe i lokalne umiały sobie z tym problemem dać radę.

Waldemar Biniecki



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Katastrofa w służbie zdrowia. Rodzice pacjentów organizują zbiórkę na tomograf z ostatniej chwili
Katastrofa w służbie zdrowia. Rodzice pacjentów organizują zbiórkę na tomograf

Rodzice pacjentów szpitala "Zdroje" w Szczecinie uruchomili zbiórkę na nowy tomograf za 3,5 mln zł. Dotychczasowy sprzęt uległ awarii i nie ma środków na zakup nowego.

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego. Służby podały także dane dotyczące sytuacji na granicy polsko-niemieckiej.

Katastrofa projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest oświadczenie byłego zarządu portu z ostatniej chwili
Katastrofa projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest oświadczenie byłego zarządu portu

Byli członkowie zarządu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (ZMPSiŚ) – Krzysztof Urbaś, Daniel Stachiewicz i Jacek Cichocki – wydali obszerne oświadczenie w sprawie fiaska projektu budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. Dokument opublikował były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

Wiadomości
Aranżacje wnętrz – jak urządzić własne mieszkanie?

Urządzanie mieszkania to proces, który łączy planowanie z wyczuciem stylu. Dobrze zaprojektowana przestrzeń powstaje z połączenia przemyślanych decyzji i praktycznej wiedzy. Osoba, która przystępuje do aranżacji wnętrz, powinna rozpocząć od dokładnego poznania swojego mieszkania – jego wymiarów, układu pomieszczeń i naturalnego światła. Pomiary pozwalają ustalić proporcje oraz uniknąć pomyłek przy ustawianiu mebli czy planowaniu oświetlenia. To pierwszy etap, który nadaje dalszym krokom konkretny kierunek.

To koniec. Król Karol III podjął decyzję z ostatniej chwili
To koniec. Król Karol III podjął decyzję

Król Karol III potwierdził, że skompromitowany brat Andrzej może zachować tylko jedno odznaczenie.

Jak bonie elewacyjne mogą odmienić oblicze budynku? Wiadomości
Jak bonie elewacyjne mogą odmienić oblicze budynku?

Bonie elewacyjne to ozdobne elementy architektoniczne, które od wieków nadają budynkom wyrazistość i harmonię. Pojawiły się już w starożytności, kiedy żłobienia w kamiennych blokach miały wydobyć monumentalny charakter murów obronnych. Z czasem stały się stałym elementem rezydencji, pałaców i kamienic, aby dziś ponownie zyskać popularność w nowoczesnym budownictwie.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

W najbliższy poniedziałek, 10 listopada 2025 r., Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego będzie nieczynny.

Akcja służb w Wielkopolsce. Ewakuowano 300 osób z ostatniej chwili
Akcja służb w Wielkopolsce. Ewakuowano 300 osób

W związku z niewybuchami znalezionymi w pobliżu samorządowej szkoły podstawowej nr 6 we Wrześni w piątek prowadzona będzie akcja saperów. Na czas trwania akcji ewakuowani są mieszkańcy pobliskich budynków, łącznie ok. 300 osób.

Zgłoszenia o tajemniczych obiektach na Dolnym Śląsku. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Zgłoszenia o tajemniczych obiektach na Dolnym Śląsku. Pilny komunikat

W ostatnich kilkunastu godzinach służby otrzymały zgłoszenia o rzekomych spadających i płonących obiektów na Dolnym Śląsku. Urząd Wojewódzki we Wrocławiu wydał komunikat w tej sprawie.

Wiadomo, co z inflacją i PKB. Jest komunikat NBP z ostatniej chwili
Wiadomo, co z inflacją i PKB. Jest komunikat NBP

Centralna ścieżka projekcji zakłada w tym roku wzrost PKB o 3,4 proc., a w 2026 r. o 3,7 proc. Z kolei centralna ścieżka projekcji zakłada w tym roku wzrost PKB o 3,4 proc., a w 2026 r. o 3,7 proc. – przekazał w komunikacie Narodowy Bank Polski.

REKLAMA

[Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Kto w Polsce pracuje z Amerykanami?

Tak się składa, że mieszkam na Manhattanie, w pobliżu Fort Riley w Kansas, a moimi sąsiadami są oficerowie słynnej „The Big Red One”. Wielokrotnie, gdy grilluję po sąsiedzku, jestem pytany o sytuację w Polsce, zwłaszcza że część żołnierzy z Fortu Riley przebywa akurat w Polsce. W wielu tych rozmowach przebija się całkowita nieznajomość naszego kraju i warunków, w jakich znajdują się tam amerykańscy żołnierze. 
 [Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Kto w Polsce pracuje z Amerykanami?
/ Żołnierze USA stacjonujący w Polsce, screen YT
Większość żon troszczy się o swoich mężów ze względu na „panujący w Polsce antysemityzm”. Wiedza ta czerpana jest najczęściej z liberalnej prasy, ale nie jestem pewien, czy oficjalne programy dla rodzin nie przekazują takich informacji i dlatego zdecydowałem się napisać właśnie taki felieton. Najczęściej doradzam rodzinom podróż do Polski i spotkania całych rodzin w miejscach bardziej romantycznych niż Berlin, gdyż wiele rodzinnych spotkań odbywa się na terenie Niemiec. Wszystkie miasta i miasteczka, w których mieszkają rodziny amerykańskich żołnierzy, zawsze posiadają charakterystyczne wizualne elementy potwierdzające stacjonowanie amerykańskich wojsk za granicą. Są to podwójne flagi, najczęściej amerykańskie i niemieckie, symbole narodowe na domach oraz tablice rejestracyjne na samochodach. Nie ma to nic wspólnego z poziomem akceptacji Amerykanów w Niemczech i odwrotnie. Jest to pewnego rodzaju tradycja, którą upowszechniły w USA Niemki, będące żonami amerykańskich żołnierzy. To one w amerykańskich bazach nadają pewien ton tradycji promowania niemieckiej gospodarki, kupują na co dzień w amerykańskich Aldi, jeżdżąc głównie niemieckimi samochodami. 

Sytuacja u nas zaczyna się drastycznie zmieniać i warto zadać pytanie, czy polskie władze współpracują z amerykańską ambasadą i proponują jakiekolwiek programy edukacyjno-turystyczne, takie, aby te tysiące amerykańskich żołnierzy i ich rodziny mogły w przyszłości być naturalnymi przyjaciółmi Polski i Polaków? Zdaję sobie sprawę, że żołnierze amerykańscy w Polsce są zupełnie w innym celu niż turystyczny, lecz nie możemy zmarnować takiej okazji, aby uczynić z nich nie tylko krytyków wąskich autostrad, małych ilości lodu w coca-coli i braku klimatyzacji w restauracjach. Istotne jest, aby również władze lokalne potrafiły włączać żołnierzy tam stacjonujących w realia polskiego życia. Większość specjalistów amerykańskich, którzy stacjonują w polskich miejscowościach, to eksperci od logistyki, którzy bardzo łatwo mogą wspomóc funkcjonujące społeczności. Tylko w taki sposób można Amerykanów przekonać do siebie i odwrotnie, oni w czasie wolnym muszą także mieć poczucie tego, że są w Polsce, aby pomóc zwykłym ludziom i budować lokalne społeczności. Jest to również ważny element szkolenia amerykańskiej armii. Już w tej chwili spotkałem kilka pań z Polski, które są obecnie żonami amerykańskich żołnierzy i to one w przyszłości mogą pełnić ważną rolę w społecznościach rodzin amerykańskiej armii. Amerykańscy żołnierze zauważyli już piękno polskich kobiet i ich specyficzną charyzmę w prowadzeniu domu. Jednak najważniejszy w tym momencie jest efektywny program edukacyjno-turystyczny, aby przełamać tę barierę, którą wskazałem. W Polsce nie ma antysemityzmu i jest to bardzo ważne, aby władze państwowe i lokalne umiały sobie z tym problemem dać radę.

Waldemar Biniecki



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe