[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Utrącenie Timmermansa to sukces, ale za wcześnie na szampana

Skuteczne utrącenie kandydatury Fransa Timmermansa na przewodniczącego Komisji Europejskiej na poziomie przywódców państw Unii Europejskiej to niekłamany sukces bloku, którego jądrem jest Grupa Wyszehradzka z jej czołowym negocjatorem premierem Mateuszem Morawieckim. Jest jednak jeszcze zbyt wcześnie, żeby wyjmować szampana z lodówki. Decydująca batalia rozegra się bowiem w Parlamencie Europejskim, gdzie eurodeputowani będą zatwierdzać uzgodnionego kandydata. Nie wiadomo, jak zachowają się socjaliści, zieloni i demokraci. Tak zwanych progresistów w europarlamencie nie brakuje. Mogą odrzucić kandydaturę Ursuli van der Leyen. Wówczas przetargi przywódców państw UE rozpoczną się na nowo. Wolą eurodeputowanych Frans Timmermans może też zostać jednym z komisarzy, czyli zastępcą przewodniczącej Komisji Europejskiej. Jego kandydaturę już zgłoszono.
 [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Utrącenie Timmermansa to sukces, ale za wcześnie na szampana
/ screen YouTube
W kalkulacjach unijnych progresistów Frans Timmermans miał być taranem, który rozbije fortece wstecznych populistów, czyli przede wszystkim twierdzę Orbana i Fidesz na Węgrzech oraz bastiony PiS i Kaczyńskiego w Polsce. W powstałe wyrwy mieli wejść obrońcy demokracji i tolerancji oraz rzecznicy niezależności sądów. Pierwsi mieli robić tęczowe zadymy, drudzy paraliżować działania rządów niepokornych państw. 

Program ofensywy postępowców przedstawił na łamach dziennika brytyjskiej lewicy The Guardian Michael Meyer-Resende, dyrektor Democracy Reporting International, organizacji pozarządowej z siedzibą w Berlinie finansowanej przez fundację Mercator.  Jego zdaniem Unia Europejska popełniła kardynalny błąd reagując ospale na to, co działo się na Węgrzech. W konsekwencji Fidesz uzyskał większość konstytucyjną w parlamencie i „przejął kontrolę nad państwem”. Stąd przełomowe znaczenie ma niedawne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdzające, że obniżenie wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego RP jest sprzeczne z prawem Unii. Świadczy ono, że „prawodawstwo UE ma zęby”, bowiem po raz pierwszy „instytucja unijna postawiła tamę próbie zawłaszczenia krajowego sądownictwa”. 

Orzeczenie TSUE to według Meyer-Resende początek, bowiem „nadal toczy się walka o obronę niezależności innych fragmentów sądownictwa”. Dlatego wspomniane „zęby” trzeba „zaostrzyć elementami finansowymi”, czyli „cięciami funduszy unijnych dla krajów, które nie przestrzegają zasad praworządności”. 

„Postęp jest możliwy na różne sposoby” uważa progresista Meyer-Resende i proponuje opracowanie „wspólnego europejskiego mechanizmu monitorowania demokracji”. Unia Europejska winna też aktywnie szkolić sędziów niższych szczebli sądownictwa krajów członkowskich i uczyć ich jak przenosić sprawę „na poziom europejski”. Równolegle Komisja Europejska powinna częściej i szybciej zwracać się do Trybunału Sprawiedliwości UE, tak jak to zrobiła w przypadku Polski, zamiast tracić czas na prowadzenie „dialogu” z rządem, który nie zamierza zmieniać swojej polityki. 

Błędy instytucji unijnych sprawiły, że naprawa  wyrządzonych już szkód nie będzie łatwa, utyskuje Michael Meyer-Resende, ale pociesza, że odpowiednie wykorzystanie tak zwanej nadzwyczajnej kasty w charakterze narzędzia paraliżującego wprawdzie legalne, ale nie postępowe, władze państw UE może powstrzymać „staczanie się ku rządom autorytarnym”. 

Progresiści popełnili jednak fatalny błąd medialny. Latami zohydzali na wszelkie sposoby Jarosława Kaczyńskiego, ale pominęli Mateusza Morawieckiego. Udało im się wyrobić w unijnych liderach instynktowne obrzydzenie do „faszysty Kaczora”, ale w Brukseli z uwagą słuchano argumentów twardego negocjatora Morawieckiego. Rezultatem było odstawienie taranu do szopy, ale czy na długo to okaże się dopiero w drugiej połowie lipca.     

Rafał Brzeski

 

POLECANE
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

Włoskie MON o gotowości do wojny: Gdyby nas jakiś szaleniec zaatakował... z ostatniej chwili
Włoskie MON o gotowości do wojny: "Gdyby nas jakiś szaleniec zaatakował..."

Minister obrony Włoch Guido Crosetto oświadczył w poniedziałek w Rzymie, że jego kraj nie jest przygotowany na potencjalny atak – ani ze strony Rosji, ani innego państwa. Podkreślił, że problem wynika z wieloletnich zaniedbań w wydatkach na obronność.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Utrącenie Timmermansa to sukces, ale za wcześnie na szampana

Skuteczne utrącenie kandydatury Fransa Timmermansa na przewodniczącego Komisji Europejskiej na poziomie przywódców państw Unii Europejskiej to niekłamany sukces bloku, którego jądrem jest Grupa Wyszehradzka z jej czołowym negocjatorem premierem Mateuszem Morawieckim. Jest jednak jeszcze zbyt wcześnie, żeby wyjmować szampana z lodówki. Decydująca batalia rozegra się bowiem w Parlamencie Europejskim, gdzie eurodeputowani będą zatwierdzać uzgodnionego kandydata. Nie wiadomo, jak zachowają się socjaliści, zieloni i demokraci. Tak zwanych progresistów w europarlamencie nie brakuje. Mogą odrzucić kandydaturę Ursuli van der Leyen. Wówczas przetargi przywódców państw UE rozpoczną się na nowo. Wolą eurodeputowanych Frans Timmermans może też zostać jednym z komisarzy, czyli zastępcą przewodniczącej Komisji Europejskiej. Jego kandydaturę już zgłoszono.
 [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Utrącenie Timmermansa to sukces, ale za wcześnie na szampana
/ screen YouTube
W kalkulacjach unijnych progresistów Frans Timmermans miał być taranem, który rozbije fortece wstecznych populistów, czyli przede wszystkim twierdzę Orbana i Fidesz na Węgrzech oraz bastiony PiS i Kaczyńskiego w Polsce. W powstałe wyrwy mieli wejść obrońcy demokracji i tolerancji oraz rzecznicy niezależności sądów. Pierwsi mieli robić tęczowe zadymy, drudzy paraliżować działania rządów niepokornych państw. 

Program ofensywy postępowców przedstawił na łamach dziennika brytyjskiej lewicy The Guardian Michael Meyer-Resende, dyrektor Democracy Reporting International, organizacji pozarządowej z siedzibą w Berlinie finansowanej przez fundację Mercator.  Jego zdaniem Unia Europejska popełniła kardynalny błąd reagując ospale na to, co działo się na Węgrzech. W konsekwencji Fidesz uzyskał większość konstytucyjną w parlamencie i „przejął kontrolę nad państwem”. Stąd przełomowe znaczenie ma niedawne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdzające, że obniżenie wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego RP jest sprzeczne z prawem Unii. Świadczy ono, że „prawodawstwo UE ma zęby”, bowiem po raz pierwszy „instytucja unijna postawiła tamę próbie zawłaszczenia krajowego sądownictwa”. 

Orzeczenie TSUE to według Meyer-Resende początek, bowiem „nadal toczy się walka o obronę niezależności innych fragmentów sądownictwa”. Dlatego wspomniane „zęby” trzeba „zaostrzyć elementami finansowymi”, czyli „cięciami funduszy unijnych dla krajów, które nie przestrzegają zasad praworządności”. 

„Postęp jest możliwy na różne sposoby” uważa progresista Meyer-Resende i proponuje opracowanie „wspólnego europejskiego mechanizmu monitorowania demokracji”. Unia Europejska winna też aktywnie szkolić sędziów niższych szczebli sądownictwa krajów członkowskich i uczyć ich jak przenosić sprawę „na poziom europejski”. Równolegle Komisja Europejska powinna częściej i szybciej zwracać się do Trybunału Sprawiedliwości UE, tak jak to zrobiła w przypadku Polski, zamiast tracić czas na prowadzenie „dialogu” z rządem, który nie zamierza zmieniać swojej polityki. 

Błędy instytucji unijnych sprawiły, że naprawa  wyrządzonych już szkód nie będzie łatwa, utyskuje Michael Meyer-Resende, ale pociesza, że odpowiednie wykorzystanie tak zwanej nadzwyczajnej kasty w charakterze narzędzia paraliżującego wprawdzie legalne, ale nie postępowe, władze państw UE może powstrzymać „staczanie się ku rządom autorytarnym”. 

Progresiści popełnili jednak fatalny błąd medialny. Latami zohydzali na wszelkie sposoby Jarosława Kaczyńskiego, ale pominęli Mateusza Morawieckiego. Udało im się wyrobić w unijnych liderach instynktowne obrzydzenie do „faszysty Kaczora”, ale w Brukseli z uwagą słuchano argumentów twardego negocjatora Morawieckiego. Rezultatem było odstawienie taranu do szopy, ale czy na długo to okaże się dopiero w drugiej połowie lipca.     

Rafał Brzeski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe