Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Tańczmy i bawmy się – rocznica wybuchu II WŚ w Gdańsku
„W ramach wydarzeń zaplanowanych na 1 września o godz. 4:45 na Westerplatte ma pojawić się polsko-niemiecka delegacja. Ponadto na godz. 15 tego dnia zaplanowano «marsz życia», czyli «radosny pochód», który rozpocznie się nieopodal Teatru Szekspirowskiego. Stamtąd uczestnicy marszu przejdą przed Zieloną Bramę, gdzie zaplanowano koncert, tańce i wspólne świętowanie”
– taki komunikat pojawił się 30 lipca na stronie miejskiego portalu gdansk.pl. Wywołał on uzasadnione oburzenie części środowisk Gdańska. Komunikat szybko zmodyfikowano, a Prezydent Dulkiewicz na konferencji prasowej 31 lipca zapewniała, że Gdańsk godnie uczci rocznicę wybuchu II WŚ. To przykre, że do takiego stanowiska zmusiła Panią Prezydent dopiero presja opinii publicznej.
Jako gdańszczanin nie mogę pogodzić się z faktem, że moje miasto chce świętować, tańczyć i bawić się w rocznicę najtragiczniejszych wydarzeń XX w. Kroczyć w radosnym pochodzie, na grobach tych, którzy w poczuciu patriotyzmu oddawali życie za ojczyznę w heroicznej i nierównej walce. Na grobach obrońców Westerplatte i rozstrzelanych pracowników Poczty Polskiej. Gdzie tu powód do radości, Pani Prezydent, i co Pani chce świętować? Pani słowa o kłamstwach i dzieleniu Polaków uznaję już za zwyczajny propagandowy bełkot. I chociaż do tej pory miałem ogromne wątpliwości, dzisiaj muszę stwierdzić, że dobrze się stało, że główne uroczystości przeniesione zostały do Warszawy.
Michał Ossowski
#REKLAMA_POZIOMA#