[Felieton "TS"] Karol Gac: Odlotowy marszałek
![[Felieton "TS"] Karol Gac: Odlotowy marszałek](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/36037.jpg)
O co chodziło? O informacje dot. lotów, na które były marszałek Sejmu zabierał rodzinę oraz innych parlamentarzystów PiS i ich bliskich. Od marca ubiegłego roku do czerwca 2019 r. dla Marka Kuchcińskiego miało zostać zamówionych ponad 100 lotów. Wszystko wskazuje jednak na to, że polityk nie złamał prawa, a jedynie naruszył pewne normy etyczne. Tyle tylko, że cała ta polityczna telenowela miała również swoje ciemne odsłony.
Wydaje się, że sprawa lotów była de facto drugorzędna. Tak naprawdę ważniejsza była reakcja (a raczej jej brak) byłego marszałka Sejmu oraz jego zespołu. Zmieniające się tłumaczenia były niewiarygodne, zaś konferencja z „przeprosinami” niesmaczna. Nic dziwnego, że również przy ul. Nowogrodzkiej widoczna była irytacja. Ostatecznie sytuację przeciął Jarosław Kaczyński, który doprowadził do rezygnacji Kuchcińskiego.
Powstaje pytanie, czy rzeczywiście musieliśmy być świadkami takiego serialu? Czy trudno było się zdobyć na wiarygodne wyjaśnienia i normalne przeprosiny? Wybrano jednak inaczej. I to kolejny sygnał ostrzegawczy dla PiS. Jeżeli Zjednoczona Prawica chce wygrać najbliższe wybory, to powinna wystrzegać się tego typu spraw, bo może to odczuć boleśnie w sondażach.
Nie bez przyczyny obóz Jarosława Kaczyńskiego sięgnął w 2015 roku po władzę. Polacy byli zmęczeni rozpasaniem władzy PO-PSL oraz licznymi aferami. Przez lata PiS budował obraz partii „bliżej ludzi”, której politycy służą Polsce. Faktem jest, że loty Marka Kuchcińskiego zostawiły na tym wizerunku widoczne rysy. Nowa marszałek Sejmu Elżbieta Witek szybko to zresztą wyczuła, bo swoje rządy zaczęła od symbolicznych zmian.
Na marginesie warto dodać, że cichym zwycięzcą zaistniałej sytuacji został koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński, który został nowym szefem MSWiA. Nie jest tajemnicą, że to polityk cieszący się ogromnym zaufaniem prezesa PiS, który miał osobiście zdecydować o tej nominacji. Jak widać, najbliższe dwa miesiące będą niezwykle emocjonujące i czeka nas prawdziwa polityczna uczta. 13 października zobaczymy, kto przekonał do siebie Polaków. Wydaje się jednak, że na ten moment największym zagrożeniem dla PiS jest… samo PiS.
Karol Gac
Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl

#REKLAMA_POZIOMA#