[Festiwal NNW] Historia niezwykłego napisu. Co w trakcie remontu odkryli więźniowie ZK w Łupkowie?

Dziś w Gdyńskim Centrum Filmowym w ramach XI Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci odbył się pokaz filmu „Wolna Rzeczpospolita Łupkowska” w reżyserii Arkadiusza Gołębiewskiego, dyrektora festiwalu. Po pokazie filmu poświęconego losom internowanych działaczy Solidarności odbyła się debata „Dzieci opozycji”.
 [Festiwal NNW] Historia niezwykłego napisu. Co w trakcie remontu odkryli więźniowie ZK w Łupkowie?
/ foto. M. Kosiński
W 2017 roku podczas remontu w Zakładzie Karnym w Łupkowie na ścianie odkryto napis „Solidarność”. Jego twórcą był Stanisław Simoni – przewodniczący Komisji Zakładowej Solidarności z Cieszyna, internowany w ZK w Łupkowie. Napis zachowano dla potomnych, dzięki staraniom rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Przeprowadzono zabieg jego przeniesienia i konserwacji. Obecnie napis ten ma charakter swoistego mobilnego upamiętnienia – prezentowany w siedzibie Oddziału IPN w Rzeszowie. Prawdopodobnie jest to jedyna tego typu pamiątka z ośrodków internowania zachowana w tej formie. To właśnie historia odkrycia, konserwacji i przeniesienia napisu jest główną osią fabularną filmu. W jego trakcie poznajemy internowanych w Łupkowie oraz ich rodziny.

Historia ratowania napisu, jego wykucie wraz z kawałkiem ściany i umieszczenie w gablocie jak zabytkowego fresku, staje się przyczynkiem do wielu wspomnień i refleksji czym był stan wojenny wtedy, czym jest po latach. Film Arkadiusza Gołębiewskiego wraz z odkuwaniem kolejnych warstw tynku i farby pokrywającej napis pokazuje opresyjność poprzedniego systemu, jego brutalność, nie przez czołgi na ulicach czy działania SB, ale przez postrzeganie czym to było dla rodzin osadzonych.

Wielką atrakcją festiwalu okazał się napis, który w specjalnej gablocie przywędrował z Podkarpacia o nadmorskiej Gdyni.
W panelu dyskusyjnym uczestniczyli Agata Kłopotowska (córka opozycjonisty Antoniego Lenkiewicza), Mirosław Styczeń, dr Jarosław Szarek (prezes IPN), Dariusz Iwaneczko (dyrektor Oddziału IPN w Rzeszowie).

– To opowieść o dzieciach, które przeżywały traumę aresztowania rodziców. Na potrzeby naszego filmu pierwszy raz publicznie o tamtych czasach opowiedziała Ola, córka Antoniego Macierewicza. To wzruszające słowa. (…) Gablota, która do nas przyjechała przypomina o wartościach na których oparty jest nasz festiwal – na Solidarności


– zwrócił się do publiczności Arkadiusz Gołębiewski.

– W kontekście obejrzanego filmu, mówimy o „Solidarności”, niezwykłym ruchu, który przyczynił się do obalenia systemu komunistycznego. Rodzeniu się Solidarności towarzyszyła pomoc wielu odważnych ludzi. Mam nieodparte wrażenie, że obecnie bardzo często umyka nam znaczenie tego, co dokonali ludzie „S”. Solidarność stworzyła inną Polskę, to był początek drogi do wolnej Polski. IPN robi wiele, by ludzi Solidarności doceniać. A formą tego docenienia są przyznawane przez Instytut Krzyże Wolności i Solidarności. Często niektórzy mówią, że niepotrzebnie jeżdżę, że Krzyże mógłby wręczać dyrektor oddziału, dla mnie te spotkania z tymi ludźmi, gdy widzę ich łzy w oczach to są dla mnie niezwykle wzruszające momenty. To dla nas dalej są ludzie Solidarności

– mówił prezes IPN.

– Kwestią fundamentalną dla mnie była wiara. To ona nauczyła mnie odróżniać zło od dobra. To ona niejako popchnęła mnie w zaangażowanie opozycyjne, w Solidarność. Dla mnie, młodego człowieka, który posiadał już rodzinę i dziecko miałem to szczęście, że trafiałem w środowisko kierujące się pozytywnymi wartościami, tak było również w więzieniach. „Dobre zło zwyciężaj” to zasada od której Solidarność nigdy nie odeszła


 – podkreślił Mirosław Styczeń, jeden z bohaterów filmu.

W trakcie stanu wojennego blisko 300 opozycjonistów trafiło do Ośrodka Odosobnienia w Nowym Łupkowie, byli oni tam przetrzymywani od 20 marca do 23 grudnia 1982 r. Internowani pochodzili w dużej mierze ze Śląska i Podkarpacia. Byli to robotnicy, pracownicy umysłowi, działacze związków zawodowych, naukowcy i studenci. W Łupkowie prężnie rozwijało się życie kulturalne, nielegalnie wydawano biuletyny, pieczątki, znaczki i koperty o tematyce patriotycznej.
 
 
 

 

POLECANE
Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia

Po meczu Polska–Holandia na PGE Narodowym w Warszawie więcej niż o wyniku spotkania mówi się o skandalicznym zachowaniu służb przed spotkaniem. Służby nie wpuściły na stadion przygotowanej patriotycznej oprawy, nad którą fani pracowali tygodniami; ponadto jeden z kibiców poinformował, że kibice byli upokarzani przez policję.

Berliner Zeitung: von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim Wiadomości
"Berliner Zeitung": von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim

Ursula von der Leyen straciła większość w Parlamencie Europejskim. Głosowanie nad pakietem unijnych przepisów o nazwie Omnibus I pokazało zmianę układu sił. Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej wciąż panuje nad sytuacją?

Polacy mówią nie. Co pokazuje nowy sondaż? z ostatniej chwili
Polacy mówią "nie". Co pokazuje nowy sondaż?

Nowe badanie IPSOS dla TVP Info ujawnia, że większość Polaków nie chce wspólnej listy koalicji rządzącej w przyszłych wyborach. Wyniki pokazują wyraźny podział wśród wyborców i mogą wpłynąć na strategię partii rządzących.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

IMGW zapowiada zmienną pogodę w Polsce – od opadów deszczu i deszczu ze śniegiem po stopniowe rozpogodzenia, z chłodniejszym powietrzem napływającym z północy oraz niekorzystnymi warunkami biometeorologicznymi.

Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

REKLAMA

[Festiwal NNW] Historia niezwykłego napisu. Co w trakcie remontu odkryli więźniowie ZK w Łupkowie?

Dziś w Gdyńskim Centrum Filmowym w ramach XI Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci odbył się pokaz filmu „Wolna Rzeczpospolita Łupkowska” w reżyserii Arkadiusza Gołębiewskiego, dyrektora festiwalu. Po pokazie filmu poświęconego losom internowanych działaczy Solidarności odbyła się debata „Dzieci opozycji”.
 [Festiwal NNW] Historia niezwykłego napisu. Co w trakcie remontu odkryli więźniowie ZK w Łupkowie?
/ foto. M. Kosiński
W 2017 roku podczas remontu w Zakładzie Karnym w Łupkowie na ścianie odkryto napis „Solidarność”. Jego twórcą był Stanisław Simoni – przewodniczący Komisji Zakładowej Solidarności z Cieszyna, internowany w ZK w Łupkowie. Napis zachowano dla potomnych, dzięki staraniom rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Przeprowadzono zabieg jego przeniesienia i konserwacji. Obecnie napis ten ma charakter swoistego mobilnego upamiętnienia – prezentowany w siedzibie Oddziału IPN w Rzeszowie. Prawdopodobnie jest to jedyna tego typu pamiątka z ośrodków internowania zachowana w tej formie. To właśnie historia odkrycia, konserwacji i przeniesienia napisu jest główną osią fabularną filmu. W jego trakcie poznajemy internowanych w Łupkowie oraz ich rodziny.

Historia ratowania napisu, jego wykucie wraz z kawałkiem ściany i umieszczenie w gablocie jak zabytkowego fresku, staje się przyczynkiem do wielu wspomnień i refleksji czym był stan wojenny wtedy, czym jest po latach. Film Arkadiusza Gołębiewskiego wraz z odkuwaniem kolejnych warstw tynku i farby pokrywającej napis pokazuje opresyjność poprzedniego systemu, jego brutalność, nie przez czołgi na ulicach czy działania SB, ale przez postrzeganie czym to było dla rodzin osadzonych.

Wielką atrakcją festiwalu okazał się napis, który w specjalnej gablocie przywędrował z Podkarpacia o nadmorskiej Gdyni.
W panelu dyskusyjnym uczestniczyli Agata Kłopotowska (córka opozycjonisty Antoniego Lenkiewicza), Mirosław Styczeń, dr Jarosław Szarek (prezes IPN), Dariusz Iwaneczko (dyrektor Oddziału IPN w Rzeszowie).

– To opowieść o dzieciach, które przeżywały traumę aresztowania rodziców. Na potrzeby naszego filmu pierwszy raz publicznie o tamtych czasach opowiedziała Ola, córka Antoniego Macierewicza. To wzruszające słowa. (…) Gablota, która do nas przyjechała przypomina o wartościach na których oparty jest nasz festiwal – na Solidarności


– zwrócił się do publiczności Arkadiusz Gołębiewski.

– W kontekście obejrzanego filmu, mówimy o „Solidarności”, niezwykłym ruchu, który przyczynił się do obalenia systemu komunistycznego. Rodzeniu się Solidarności towarzyszyła pomoc wielu odważnych ludzi. Mam nieodparte wrażenie, że obecnie bardzo często umyka nam znaczenie tego, co dokonali ludzie „S”. Solidarność stworzyła inną Polskę, to był początek drogi do wolnej Polski. IPN robi wiele, by ludzi Solidarności doceniać. A formą tego docenienia są przyznawane przez Instytut Krzyże Wolności i Solidarności. Często niektórzy mówią, że niepotrzebnie jeżdżę, że Krzyże mógłby wręczać dyrektor oddziału, dla mnie te spotkania z tymi ludźmi, gdy widzę ich łzy w oczach to są dla mnie niezwykle wzruszające momenty. To dla nas dalej są ludzie Solidarności

– mówił prezes IPN.

– Kwestią fundamentalną dla mnie była wiara. To ona nauczyła mnie odróżniać zło od dobra. To ona niejako popchnęła mnie w zaangażowanie opozycyjne, w Solidarność. Dla mnie, młodego człowieka, który posiadał już rodzinę i dziecko miałem to szczęście, że trafiałem w środowisko kierujące się pozytywnymi wartościami, tak było również w więzieniach. „Dobre zło zwyciężaj” to zasada od której Solidarność nigdy nie odeszła


 – podkreślił Mirosław Styczeń, jeden z bohaterów filmu.

W trakcie stanu wojennego blisko 300 opozycjonistów trafiło do Ośrodka Odosobnienia w Nowym Łupkowie, byli oni tam przetrzymywani od 20 marca do 23 grudnia 1982 r. Internowani pochodzili w dużej mierze ze Śląska i Podkarpacia. Byli to robotnicy, pracownicy umysłowi, działacze związków zawodowych, naukowcy i studenci. W Łupkowie prężnie rozwijało się życie kulturalne, nielegalnie wydawano biuletyny, pieczątki, znaczki i koperty o tematyce patriotycznej.
 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe