Na XXII wiek „Gazeta Wyborcza” prognozuje Polskę bez sosen, świerków i... Polaków

– Od wybuchu rewolucji rolniczej blisko 11 tys. lat temu ludzkość zmierza ku samobójczej kolizji z siłami przyrody. A za sprawą rewolucji przemysłowej sprzed blisko 250 lat już ku tej kolizji nie maszeruje, ale pędzi niczym „Titanic” w stronę góry lodowej – czytamy w artykule "Wyborczej".
 Na XXII wiek „Gazeta Wyborcza” prognozuje Polskę bez sosen, świerków i... Polaków
/ fot. Pixabay
Świąteczny artykuł „Gazety Wyborczej” zatytułowany „Prognoza na XXII wiek. Polska bez sosen, świerków i bez... Polaków?” ma mało wspólnego z ciepłym, bożonarodzeniowym nastrojem. Zdaniem autora Tomasza Ulanowskiego Polacy będą musieli poradzić sobie z problemami demograficznymi, ekologicznymi, a także społecznymi i kulturowymi.

Niepokojący współczynnik

Autor tekstu podpierając się o dane Głównego Urzędu Statystycznego na temat współczynnika dzietności, który wyniósł dla Polski w 2017 r. 1,45 przyjął niepokojące założenie: „jeśli nowe pokolenie ludzi pojawia się co 25 lat, a obecny współczynnik dzietności Polek nie wzrośnie to w połowie XXI w. będzie nas prawie 28 mln, a pod koniec XXI w. niecałe 15 mln”.

Zdaniem Ulanowskiego Polska będzie się wyludniać także dlatego, że należy wziąć pod uwagę „niechęć obecnych Polaków do imigrantów z innych kręgów kulturowych oraz nieatrakcyjność Polski jako centrum imigracyjnego na tle innych krajów Unii Europejskiej”.

Autor zwraca także uwagę na starzejące się polskie społeczeństwo. Dziś ponad 15 proc. ludzi żyjących w Polsce ma 65 i więcej lat, zaś według danych GUS w 2050 r. w tym przedziale będzie już 31,5 proc. mieszkańców.

Zmiany klimatu spowodują wojny i zniknięcie lasów

– Od wybuchu rewolucji rolniczej blisko 11 tys. lat temu ludzkość zmierza ku samobójczej kolizji z siłami przyrody. A za sprawą rewolucji przemysłowej sprzed blisko 250 lat już ku tej kolizji nie maszeruje, ale pędzi niczym „Titanic” w stronę góry lodowej – czytamy w artykule.

Autor tekstu powołuje się na Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu, który zwraca uwagę, żebyśmy zdołali przyhamować globalne ocieplenie do 1,5 st. C w tym wieku, musielibyśmy do 2050 r. zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych do zera.

Dziennikarz podkreśla, że Unia Europejska chce spełnić takie założenie, lecz Polska „upiera się, że nie stać jej na dekarbonizację”.

Ulanowski zwrócił także uwagę na raport naukowców z PAN, którzy stwierdzili, że wskutek globalnego ocieplenia z polskich lasów zniknie 75 proc. drzew. – Dziś 58,5 proc. powierzchni polskich lasów stanowi sosna, 7,5 proc. – brzoza, a 6,4 proc. – świerk. Za sto lat te trzy gatunki na obszarze Polski będą występować zdecydowanie rzadziej. Zniknie także modrzew. Za tym pójdzie zagłada setek gatunków grzybów oraz zwierząt – uważa dziennikarz.

Źródło: wyborcza.pl
kpa

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Na XXII wiek „Gazeta Wyborcza” prognozuje Polskę bez sosen, świerków i... Polaków

– Od wybuchu rewolucji rolniczej blisko 11 tys. lat temu ludzkość zmierza ku samobójczej kolizji z siłami przyrody. A za sprawą rewolucji przemysłowej sprzed blisko 250 lat już ku tej kolizji nie maszeruje, ale pędzi niczym „Titanic” w stronę góry lodowej – czytamy w artykule "Wyborczej".
 Na XXII wiek „Gazeta Wyborcza” prognozuje Polskę bez sosen, świerków i... Polaków
/ fot. Pixabay
Świąteczny artykuł „Gazety Wyborczej” zatytułowany „Prognoza na XXII wiek. Polska bez sosen, świerków i bez... Polaków?” ma mało wspólnego z ciepłym, bożonarodzeniowym nastrojem. Zdaniem autora Tomasza Ulanowskiego Polacy będą musieli poradzić sobie z problemami demograficznymi, ekologicznymi, a także społecznymi i kulturowymi.

Niepokojący współczynnik

Autor tekstu podpierając się o dane Głównego Urzędu Statystycznego na temat współczynnika dzietności, który wyniósł dla Polski w 2017 r. 1,45 przyjął niepokojące założenie: „jeśli nowe pokolenie ludzi pojawia się co 25 lat, a obecny współczynnik dzietności Polek nie wzrośnie to w połowie XXI w. będzie nas prawie 28 mln, a pod koniec XXI w. niecałe 15 mln”.

Zdaniem Ulanowskiego Polska będzie się wyludniać także dlatego, że należy wziąć pod uwagę „niechęć obecnych Polaków do imigrantów z innych kręgów kulturowych oraz nieatrakcyjność Polski jako centrum imigracyjnego na tle innych krajów Unii Europejskiej”.

Autor zwraca także uwagę na starzejące się polskie społeczeństwo. Dziś ponad 15 proc. ludzi żyjących w Polsce ma 65 i więcej lat, zaś według danych GUS w 2050 r. w tym przedziale będzie już 31,5 proc. mieszkańców.

Zmiany klimatu spowodują wojny i zniknięcie lasów

– Od wybuchu rewolucji rolniczej blisko 11 tys. lat temu ludzkość zmierza ku samobójczej kolizji z siłami przyrody. A za sprawą rewolucji przemysłowej sprzed blisko 250 lat już ku tej kolizji nie maszeruje, ale pędzi niczym „Titanic” w stronę góry lodowej – czytamy w artykule.

Autor tekstu powołuje się na Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu, który zwraca uwagę, żebyśmy zdołali przyhamować globalne ocieplenie do 1,5 st. C w tym wieku, musielibyśmy do 2050 r. zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych do zera.

Dziennikarz podkreśla, że Unia Europejska chce spełnić takie założenie, lecz Polska „upiera się, że nie stać jej na dekarbonizację”.

Ulanowski zwrócił także uwagę na raport naukowców z PAN, którzy stwierdzili, że wskutek globalnego ocieplenia z polskich lasów zniknie 75 proc. drzew. – Dziś 58,5 proc. powierzchni polskich lasów stanowi sosna, 7,5 proc. – brzoza, a 6,4 proc. – świerk. Za sto lat te trzy gatunki na obszarze Polski będą występować zdecydowanie rzadziej. Zniknie także modrzew. Za tym pójdzie zagłada setek gatunków grzybów oraz zwierząt – uważa dziennikarz.

Źródło: wyborcza.pl
kpa


 

Polecane
Emerytury
Stażowe