Ważna akcja "RDI" w przededniu rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz. Listy do 8000 redakcji

Corocznie, od 2015 roku, przed rocznicą zajęcia Auschwitz przez Armię Czerwoną wysyłamy do redakcji zagranicznych mediów i do dziennikarzy informację wskazującą na właściwą nazwę obozu Auschwitz-Birkenau. Gdy w 2015 roku zrobiliśmy to po raz pierwszy, okazało się, że po takiej akcji prewencyjnej pojawiły się w światowych mediach tylko trzy określenia typu „polski obóz koncentracyjny”, w porównaniu do ok. 200 w roku 2014. Jak widać, taka akcja prewencyjna jest skuteczna
- czytamy w komunikacie "Reduty".
Szef RDI Maciej Świrski uznaje tegoroczne obchody rocznicowe za szczególnie istotne, w obliczu antypolskiej propagandy rozpętanej przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
Kłamstwa Putina z końca grudnia 2019 roku i dalsze wypowiedzi rosyjskich dostojników są - moim zdaniem - początkiem szerszej antypolskiej akcji rosyjskiej, mającej na celu wbić klin pomiędzy Polskę a społeczeństwa NATO. Po oświadczeniu Premiera Mateusza Morawieckiego Polska otrzymała szerokie wsparcie międzynarodowe, łącznie z równoczesnymi oświadczeniami Ambasadorów Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Ważne zatem jest, aby dziennikarzom została zwrócona uwaga, że po wypowiedziach Putina oskarżanie Polaków o sprawstwo Holokaustu, pisanie o „polskich obozach koncentracyjnych” jest po prostu rezonowaniem putinowskiej, a w istocie sowieckiej propagandy. Propagandy - dodajmy - istniejącej od prawie stu lat, skierowanej ostrzem przeciwko niepodległemu Państwu Polskiemu
- pisze Maciej Świrski.
Oskarżenia Polaków o antysemityzm pojawiają się zawsze wtedy, gdy Polska staje na drodze jakichś rosyjskich dążeń lub gdy Rosja chce coś osiągnąć kosztem Polski. Słowa Putina są bardzo podobne do tego co mówiono o Polsce gdy Zachód potrzebował rozgrzeszenia za zdradę jałtańską - i to rozgrzeszenie dostarczyła społeczeństwom Zachodu sowiecka propaganda
- dodaje.
Tak więc nasza informacja, wysłana do 8 tysięcy redakcji mediów w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Francji i Rosji ma na celu uświadomienie dziennikarzom PRAWDY, bo - jak uczy doświadczenie - nie jest ona znana w redakcjach
- podkreśla szef RDI.
cwp/anti-defamation.org