GW zapytała o seks-edukację w gdańskich szkołach. Takiej odpowiedzi się chyba nie spodziewała

Skrajnie katolickie organizacje znowu atakują gdański program edukacyjny Zdrovve Love. Po mieście jeździ samochód z banerem i nagłośnieniem, w szkołach rozdawane są kłamliwe ulotki, a kuratorium wzięło program pod lupę. - Rzetelna wiedza nie deprawuje - odpowiada wiceprezydent Gdańska, Piotr Kowalczuk
- obwieszcza "Wyborcza", zarzucając "ortodoksyjnym organizacjom katolickim" kampanię kłamstw, opieranie się na fałszywych tezach, manipulacjach i nieprawdach. Określa ich także mianem "fundamentaliści", a programowi "Zdrovve love" wystawia prawdziwą laurkę.
Czy tak stronniczy i tendencyjny artykuł przekonał czytelników "Wyborczej" do programu tejże "edukacji seksualnej" w szkołach? Chyba nie na takie wyniki ankiety liczyli redaktorzy "GW"...
źródło: trojmiasto.wyborcza.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
