Ryszard Czarnecki: Brexit 2020, Wembley 1973, „mgła stulecia” i exity przyszłości…

Fiat! Stał się Brexit! Po trzech i pół roku żenujących scen w brytyjskiej Izbie Gmin oraz Parlamencie Europejskim, a także surrealistycznych zarzutów w europejskich mediach pod adresem Londynu – Brytyjczycy wyszli. I co się stało? Nothing czyli nic.
 Ryszard Czarnecki: Brexit 2020, Wembley 1973, „mgła stulecia” i exity przyszłości…
/ Wikimedia Commons

Dzieci się na Wyspach Brytyjskich dalej rodzą, krowy dalej się cielą, City nie zbankrutowało, turyści przyjeżdżają, królowa –  króluje, Premier Jej Królewskiej Mości rządzi – czyli wszystko jest tak, jak drzewiej bywało. „Drzewiej” czyli przed Brexitem. Tylko w ostatnich dniach swojej obecności w Unii Brytania  –   o tempora, o mores – wypadła poza pierwszą światowa dziesiątkę krajów o najmniejszej korupcji. Trudno „to” zwalać na Brexit, „to” stało się przed. W ramach solidarności Commonwealth’u czyli Wspólnoty Brytyjskiej, poza pierwszą „10” tegoż rankingu wypadła również Kanada. 

Mam wrażenie, że spora część unijnych elit mówi teraz szeptem, patrząc na brytyjską  samodzielność, „skuś baba na dziada”. Jeśli bowiem w wyniku Brexitu Londyn padnie na pysk i gospodarka się stoczy, to będzie można wmawiać reszcie krajów UE, że „nie ma życia poza Unią”. Ale jeśli, nie daj eurobiurokratyczni bogowie, okaże się, że Wielka Brytania wiąże koniec z końcem, a może nawet ma się lepiej – cóż to będzie za fatalny przykład dla unijnej trzódki! Może jeszcze jakiś inne narowiste państwo będzie chciało pójść w ślady Albionu (i okolic) w przyszłości? A może nie tyle z Unii będą chcieli wymaszerować, co opuścić strefę euro? Ta ostatnia przynosi korzyści najbogatszym – Niemcom i Holandii - ale wpędziła w ostry kryzys gospodarczy i finansowy, trwający do dzisiaj, kraje Europy Południowej - Włochy, Grecję, Hiszpanię i Portugalię. Wystarczy  zobaczyć, jak duże jest tam bezrobocie ,zwłaszcza wśród młodych ludzi i ile te kraje dołożyły do tej ,stricte politycznej, inicjatywy, jaką jest „Euroland”. Prawdę mówiąc, paradoksalnie, dołożyła też mocno i Francja, ale nie spodziewam się, żeby miała ona czmychnąć z eurolandu. 

Prawdę mówiąc to Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej wróciło do korzeni. Kiedy bowiem przed blisko 70 laty powoływano Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, Londynowi wcale nie było spieszno dołączyć do Francji, Włoch, NRF i krajów Beneluksu: Belgii, Holandii, Luksemburga. Odczekali kilkanaście lat i weszli do EWG razem z Królestwem Danii i Republika Irlandii. Było to w tym samym roku, w którym wyrzuciliśmy Anglię za burtę piłkarskich mistrzostw świata (na Wembley  1:1) . O roku ów, pamiętny roku 1973! 

 Jako człowiek urodzony w Londynie patrzę na to, co dzieje się w tym kraju bez większych emocji i doprawdy racjonalnie. Może dlatego, że ten kraj zawsze różnił się od kontynentu. Ot, urodziłem sie w  roku 1963: wówczas w Londynie była „mgła stulecia”, a w Polsce i wielu innych krajach Europy „zima stulecia”. 

Oni, za tym swoim Kanałem Angielskim – który my nazywamy Kanałem La Manche - zawsze są trochę na opak. Może dlatego dali nogę z Unii? 

Ryszard Czarnecki

*felieton ukazał się w "Gazecie Polskiej" (12.02.2020)

 

 


 

POLECANE
Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE z ostatniej chwili
Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE

Zgodnie z dyrektywą o ochronie tymczasowej pomoc Ukraińcom musi być udzielona, ale poziom świadczeń socjalnych i rodzinnych określają państwa członkowskie - oświadczył we wtorek rzecznik Komisji Europejskiej Markus Lammert.

Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom z ostatniej chwili
Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek po raz pierwszy od objęcia urzędu pojawił się w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. Podczas swojego przemówienia otwierającego posiedzenie Rady wygłosił ostrą krytykę jej obecnego składu, podważając legalność sędziowskiej części KRS. Groził przy tym zebranym konsekwencjami prawnymi i stwierdził, że będzie dążył, by sędziowie Rady opuścili budynek.

Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości pilne
Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości

Prokurator Ewa Wrzosek objęła stanowisko radcy generalnego w biurze ministra sprawiedliwości – podał w komunikacie resort sprawiedliwości.

Niemcy ogłosiły swój sukces. Pozbyli się 10 tysięcy imigrantów od maja z ostatniej chwili
Niemcy ogłosiły swój sukces. Pozbyli się 10 tysięcy imigrantów od maja

Niemiecki minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt ocenia restrykcje w polityce azylowej wprowadzone przez nowy rząd jako duży sukces. Kluczowym dowodem na skuteczność tych działań ma być liczba migrantów zawróconych na granicy – od 8 maja było to ponad 10 tysięcy osób, z czego około 550 to osoby ubiegające się o azyl.

Pilny komunikat dla miejscowości nadmorskich pilne
Pilny komunikat dla miejscowości nadmorskich

Główny Inspektor Sanitarny wydał ostrzeżenia dla kilkudziesięciu nadmorskich miejscowości.

Zdecydowana odpowiedź rzecznika prezydenta na krytykę prezesa Związku Ukraińców w Polsce z ostatniej chwili
Zdecydowana odpowiedź rzecznika prezydenta na krytykę prezesa Związku Ukraińców w Polsce

Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy wywołała impulsywną reakcję Mirosława Skórki, prezesa Związku Ukraińców w Polsce. Jego wypowiedź w TVP Info zdecydowanie skomentował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta, nazywając ją bezczelnymi manipulacjami, obrażającymi prezydenta RP.

Ranny żołnierz. Kosiniak-Kamysz: To ataki szkolonych bandytów z ostatniej chwili
Ranny żołnierz. Kosiniak-Kamysz: To ataki szkolonych bandytów

– Znów wzrasta liczba incydentów na granicy z Białorusią, wojsko jest cały czas do dyspozycji – mówił we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że stan żołnierza, który w poniedziałek został ranny na tej granicy, jest stabilny, a sprawę wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa.

Ruchniewicz prosi Niemców o pomoc w zwolnieniu Hanny Radziejowskiej z Instytutu Pileckiego Wiadomości
Ruchniewicz prosi Niemców o pomoc w zwolnieniu Hanny Radziejowskiej z Instytutu Pileckiego

Hanna Radziejowska, kierowniczka berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego, nie tylko została odwołana ze stanowiska, ale grozi jej również dyscyplinarne zwolnienie. Powodem ma być wysłanie poufnego listu do minister kultury Marty Cienkowskiej, w którym zgłosiła nieprawidłowości w funkcjonowaniu instytucji.

Pogoniliśmy alkopatusów. Wojewódzki i Palikot skazani, zapłacą gigantyczne kary gorące
"Pogoniliśmy alkopatusów". Wojewódzki i Palikot skazani, zapłacą gigantyczne kary

Janusz Palikot i Jakub Wojewódzki złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Wyrok, który z tego powodu nakładał na nich finansowe kary, się uprawomocnił.

Sting został pozwany. Chodzi o hit „Every Breath You Take” z ostatniej chwili
Sting został pozwany. Chodzi o hit „Every Breath You Take”

Andy Summers i Stewart Copeland, byli członkowie zespołu The Police, skierowali do sądu pozew przeciwko Stingowi. Domagają się od niego wielomilionowego odszkodowania za tantiemy, które – według nich – niesłusznie im odebrano, szczególnie w związku z utworem „Every Breath You Take”.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Brexit 2020, Wembley 1973, „mgła stulecia” i exity przyszłości…

Fiat! Stał się Brexit! Po trzech i pół roku żenujących scen w brytyjskiej Izbie Gmin oraz Parlamencie Europejskim, a także surrealistycznych zarzutów w europejskich mediach pod adresem Londynu – Brytyjczycy wyszli. I co się stało? Nothing czyli nic.
 Ryszard Czarnecki: Brexit 2020, Wembley 1973, „mgła stulecia” i exity przyszłości…
/ Wikimedia Commons

Dzieci się na Wyspach Brytyjskich dalej rodzą, krowy dalej się cielą, City nie zbankrutowało, turyści przyjeżdżają, królowa –  króluje, Premier Jej Królewskiej Mości rządzi – czyli wszystko jest tak, jak drzewiej bywało. „Drzewiej” czyli przed Brexitem. Tylko w ostatnich dniach swojej obecności w Unii Brytania  –   o tempora, o mores – wypadła poza pierwszą światowa dziesiątkę krajów o najmniejszej korupcji. Trudno „to” zwalać na Brexit, „to” stało się przed. W ramach solidarności Commonwealth’u czyli Wspólnoty Brytyjskiej, poza pierwszą „10” tegoż rankingu wypadła również Kanada. 

Mam wrażenie, że spora część unijnych elit mówi teraz szeptem, patrząc na brytyjską  samodzielność, „skuś baba na dziada”. Jeśli bowiem w wyniku Brexitu Londyn padnie na pysk i gospodarka się stoczy, to będzie można wmawiać reszcie krajów UE, że „nie ma życia poza Unią”. Ale jeśli, nie daj eurobiurokratyczni bogowie, okaże się, że Wielka Brytania wiąże koniec z końcem, a może nawet ma się lepiej – cóż to będzie za fatalny przykład dla unijnej trzódki! Może jeszcze jakiś inne narowiste państwo będzie chciało pójść w ślady Albionu (i okolic) w przyszłości? A może nie tyle z Unii będą chcieli wymaszerować, co opuścić strefę euro? Ta ostatnia przynosi korzyści najbogatszym – Niemcom i Holandii - ale wpędziła w ostry kryzys gospodarczy i finansowy, trwający do dzisiaj, kraje Europy Południowej - Włochy, Grecję, Hiszpanię i Portugalię. Wystarczy  zobaczyć, jak duże jest tam bezrobocie ,zwłaszcza wśród młodych ludzi i ile te kraje dołożyły do tej ,stricte politycznej, inicjatywy, jaką jest „Euroland”. Prawdę mówiąc, paradoksalnie, dołożyła też mocno i Francja, ale nie spodziewam się, żeby miała ona czmychnąć z eurolandu. 

Prawdę mówiąc to Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej wróciło do korzeni. Kiedy bowiem przed blisko 70 laty powoływano Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, Londynowi wcale nie było spieszno dołączyć do Francji, Włoch, NRF i krajów Beneluksu: Belgii, Holandii, Luksemburga. Odczekali kilkanaście lat i weszli do EWG razem z Królestwem Danii i Republika Irlandii. Było to w tym samym roku, w którym wyrzuciliśmy Anglię za burtę piłkarskich mistrzostw świata (na Wembley  1:1) . O roku ów, pamiętny roku 1973! 

 Jako człowiek urodzony w Londynie patrzę na to, co dzieje się w tym kraju bez większych emocji i doprawdy racjonalnie. Może dlatego, że ten kraj zawsze różnił się od kontynentu. Ot, urodziłem sie w  roku 1963: wówczas w Londynie była „mgła stulecia”, a w Polsce i wielu innych krajach Europy „zima stulecia”. 

Oni, za tym swoim Kanałem Angielskim – który my nazywamy Kanałem La Manche - zawsze są trochę na opak. Może dlatego dali nogę z Unii? 

Ryszard Czarnecki

*felieton ukazał się w "Gazecie Polskiej" (12.02.2020)

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe