Budka: "Gdyby Małgorzata Kidawa-Błońska mogła odwiedzić każdego Polaka, wygrałaby w pierwszej turze"

Dziś rozpoczynamy długi bieg po zwycięstwo. Wiem coś o tym. Pokonamy każdą, nawet najtrudniejszą przeszkodę. Jesteśmy silni, gdy jesteśmy razem. Małgosiu, wszyscy jesteśmy twoim sztabem wyborczym!
- zadeklarował Budka.
Szef Platformy Obywatelskiej prezentując sylwetkę kandydatki na prezydenta uderzył w stare tony retoryki "antypisowskiej".
Chcemy, aby prezydentem Polski była osoba, która dba o swój kraj, a nie o swoją partię, która łączy, a nie dzieli
- powiedział Budka.
To pytanie, czy wybieramy Zachód czy Wschód? Szacunek i tolerancję, czy brunatne marsze pseudopatriotów? Wspólnotę czy dalsze podziały?
- pytał szef PO.
Gdy jesteśmy podzieleni, jesteśmy słabi. Gdy jesteśmy razem, jesteśmy silni. Obiecuję - odbudujemy wspólnotę
- stwierdził Budka.
Odnosząc się do obecnej ekipy rządzącej powiedział:
Władza, która stawia na kłamstwo i pogardę, nie może wygrać. Dlatego Polska potrzebuje zmiany.
Receptą na wyborczy sukces zdaniem Borysa Budki byłoby odwiedzenie przez Małgorzatę Kidawę - Błońską wszystkich Polaków w ich domach.
Gdyby Małgorzata Kidawa - Błońska mogła odwiedzić wszystkich Polaków, byłbym spokojny. Wygrałaby w pierwszej turze.
- uznał szef Platformy Obywatelskiej.
cwp/TVN24, Twitter