Grozi nam wielki eksodus imigrantów do Europy

Zapraszam do lektury zapisu mojego wywiadu telewizyjnego, jakiego udzieliłem dla programu „W punkt” red. Katarzynie Gójskiej. Rozmowa została wyemitowana na żywo w Telewizji „Republika”, a przeprowadzona via Skype z Brukseli.
Jest już z nami Pan europoseł Ryszard Czarnecki. My już Pana europosła widzimy, mam nadzieję, że się za chwilę usłyszymy. Będziemy za chwilę też rozmawiać na temat koronawirusa i tego, w jaki sposób jego obecność i w Europie i jego ewentualna obecność w Polsce wpłynie albo bo będzie po prostu wykorzystywana w kampanii wyborczej, ale ja przede wszystkim chciałam Pana europosła teraz zapytać o to, z czym mamy do czynienia na turecko-greckiej granicy, o uchodźców, bo dzisiaj dość sporo incydentów. Wiemy o tym, że trzeba było użyć gazów łzawiących, by powstrzymać szturm na przejście graniczne, ale pytanie moje jest takie: czy naprawdę to jest dopiero początek kolejnego poważnego problemu z falą uchodźców w Europie, który być może za trzy, cztery, pięć tygodni czy sześć stanie się gigantycznym utrapieniem Unii Europejskiej? 
- Myślę, że niestety, tak. Niestety, to dopiero początek, początek być może wielkiego, olbrzymiego eksodusu i od razu trzeba to bardzo jasno i stanowczo powiedzieć, że jest w tym dużo winy Unii Europejskiej, tak: Unii Europejskiej i nie przez jakąś generalną politykę emigracyjną, tylko przez fakt, że Unia podpisała z Turcją cztery lata temu specjalne porozumienie, gdzie Turcja zagwarantowała, że tych emigrantów nie wypuszcza, są to emigranci głównie z Syrii, Iraku, którzy w Turcji znaleźli schronienie, ale za to Unia Europejska w dwóch ratach wypłaca pieniądze z tego tytułu, pieniądze, które miały być przeznaczone właśnie na schronienie na ziemi tureckiej dla tych migrantów, w głównie oczywiście, w olbrzymiej mierze muzułmańskich. To porozumienie zawarte było bardzo pospiesznie i uważam, że na warunkach dla Unii niezbyt korzystnych. A dlaczego pospiesznie? Ponieważ, chodziło o to, żeby pani kanclerz Angela Merkel miała w ręku argument przed trzema wyborami w trzech niemieckich landach. Dlatego też tak na „łapu capu” to porozumienie podpisano. Ono opiewało na kwotę 6 miliardów euro, które miały być wypłacone przez Brukselę, Komisją Europejską Turcji i pierwsza rata została wypłacona, druga nie. Turcja od dłuższego czasu upominała się o te pieniądze, strona unijna podnosiła różne kwestie: praw człowieka... 
Ja wejdę w słowo i dopytam, czy w takim razie Pana zdaniem te pieniądze nie będą wypłacone Turcji? Czy po prostu Turcja wykona kilka gestów, które mają za zadanie zmobilizować Unię do tej wypłaty? Mówiąc już tak kolokwialnie. 
– Zrealizować wypłatę, to znaczy po czasie ,podkreślam po czasie, wykonać zobowiązania. Unia Europejska pod tym dokumentem się podpisała i go nie realizuje po prostu. Turcja można rzec i tak długo była cierpliwa, ja nie bronię Turków, tylko niedostrzeganie tego, że Unia nie realizuje zawartego z Ankarą porozumienia jest, uważam bardzo poważnym nadużyciem. Myślę, że to bardzo ważne dla bezpieczeństwa europejskiego, dla bezpieczeństwa Polski, ponieważ nie jest to jakaś abstrakcyjna sprawa gdzieś daleko od nas, nie. W marcowej -o czym się nie mówi- agendzie posiedzenia Komisji Europejskiej,a  nikt o tym w polskich mediach nie mówił, na marcowym posiedzeniu już za kilka dni , na kolegium komisarzy w Komisji Europejskiej ma stanąć sprawa polityki emigracyjnej i to postanowiono zanim jeszcze-podkreślam : zanim jeszcze zaczęła się sprawa tego exodusu... 
 Ja przepraszam, wejdę w słowo i dopytam, bo mamy tak: koronawirus, który jest problemem bezdyskusyjnie dla Unii Europejskiej, mamy w tej chwili zagrożenie kolejną falą imigrantów i teraz pytanie, jak wobec tych ogromnych wyzwań i bardzo realnych problemów, gdzie się lokuje do tej pory,zdawało się , główny propagandowy problem Unii Europejskiej, czyli sprawa praworządności w Polsce? Jak Pan ocenia w tej chwili, czy siłą rzeczy instytucje Unii Europejskiej będą musiały zająć się realnymi problemami, a nie koncentrować się na tym, w jaki sposób w Polsce będzie się wybierało pierwszego prezesa Sądu Najwyższego? 
– To ja mam dla pani jeszcze jednego newsa, mianowicie w Parlamencie Europejskim, też w marcu ,za dwa tygodnie dokładnie, trochę więcej niż dwa tygodnie na Komisji Petycji stanie sprawa wolności mediów w naszym kraju, ale nie chodzi -po latach -o sprawę wejścia służb specjalnych do tygodnika „Wprost”, chodzi o to, że np. media opozycyjne nie dostają pieniędzy spółek Skarbu Państwa lub dostają ,mówiąc precyzyjnie,ich za mało, więc ten temat się pojawi. Oczywiście, jeżeli myślimy o realnych priorytetach to sprawa sytuacji wewnętrznej Polski czy Węgier jest wielokrotnie mniej problematyczna niż sytuacja wewnętrzna Francji, gdzie kilkadziesiąt ludzi zginęło w sumie przez te już półtora roku protestów „żółtych kamizelek”,  czy sytuacja w Hiszpanii gdzie na naszych oczach jest próba podziału tego kraju. Zatem w sensie merytorycznym to są rzeczy zupełnie nieporównywalne, ale oczywiście będą próby natury ideologicznej, bo na tym okręcie dalej gra ideologiczna orkiestra, mimo że okręt wydaje się, że może wjechać na rafę , mówię o okręcie z napisem „Unia Europejska”. Rzeczywiście, jeżeli nastąpi exodus migracyjny, to są nie dziesiątki tysięcy, czy tysiące, to są setki i nawet ponad milion imigrantów. 
Tomasz Sakiewicz: Jeżeli ja bym mógł zadać pytanie, bo jest rzecz, która mnie niepokoi, o której pisaliśmy jeszcze, wtedy gdy nie było koronawirusa, ale przychodzi mi do głowy. Jaka jest możliwość kontroli wybuchu epidemii wśród nielegalnych imigrantów ? Jakie są szanse w nie tylko tej epidemii, nie chodzi tylko o koronawirusa, ale w tej chwili przy braku opieki medycznej,  jaka jest szansa i możliwość kontroli tych ludzi, którzy będą wlewali się w tej chwili do Unii Europejskiej? 
– Praktycznie żadna, praktycznie zerowa, ponieważ ci ludzie, jeżeli przekroczą nielegalnie granicę, to będą starali się rozpłynąć, zasilić już istniejące skupiska imigracyjne, są to często ludzie tej samej narodowości, tej samej wiary, wyznający islam i będą chcieli zniknąć po prostu z radaru służb różnych, bo to dla nich jest najbardziej bezpieczne. W związku z tym tutaj jest realny problem, bo służby sanitarno-epidemiologiczne praktycznie będą łapać tylko część delikwentów, „łapać” w cudzysłowie po to, żeby podać ich jakimkolwiek badaniom, reszta zniknie. 
No właśnie, ale tutaj jest jeszcze jeden wkręt w takim razie,  jeszcze ode mnie, bo mamy sytuację, o której wspomniał Tomasz Sakiewicz, nie mówimy, jak zresztą Pan przed chwilą to podkreślał - o dziesiątkach tysięcy, tylko mówimy o groźbie wejścia nagłego na teren Unii Europejskiej około miliona, być może około miliona nawet osób z zewnątrz, trudno będzie w jakiś sposób systematyczny zapanować nad ich relokacja, tym bardziej że znaczna część państw Unii Europejskiej, myślę, że już teraz po tych doświadczeniach tej pierwszej fali sprzed kilku lat uchodźców, to po prostu więcej państw będzie się obawiało, bo w tej chwili mamy na terenie Unii Europejskiej już strefy czerwone, które są strefami wydzielonymi, mamy strefy o podwyższonym ryzyku zachorowania na koronawirusa, no i w tym momencie napływ tak duży ludności, ludzi, którzy jakby przybywają, ale nic nie mają, więc siłą rzeczy będą w dość chaotyczny sposób, będą poszukiwali jakichś warunków bytowych, zdaje się, że jest to sytuacja w ogóle nie do opanowania pod względem epidemiologicznym? Po prostu też niebezpieczne dla tych, którzy będą przybywać do Europy. 
– Jest jeden sposób ,to znaczy oczywiście być może nieskuteczny w 100%, bo jakieś próby nielegalnej emigracji dalej będą, ale Unia Europejska powinna zrealizować umowę -skoro się „słowo rzekło to kobyłka u płotu” - umowę z Turcją i resztę tych pieniędzy obiecanych, czyli kolejne 3 miliardy euro wypłacić. Wtedy Turcja prawdopodobnie przywróci realną kontrolę na granicach. Oczywiście Pani powie, że to względnie doraźne, ale mam wrażenie, że Unię Europejską na razie stać wyłącznie na rozwiązania doraźne, gdy chodzi o politykę imigracyjną. Mówimy o Turcji- władze Turcji są bardzo ostro atakowane przez władze Unii Europejskiej za kwestie praw człowieka, wolności mediów - tak samo bardzo ostro atakowane są władze Egiptu, kraju o olbrzymim wzroście demograficznym, jeżeli tam obecna władza upadnie, możemy spodziewać się również wręcz milionowego exodusu, czy więcej. Gdzie? Do Europy także, więc tutaj jakby nie ma pewnej refleksji. 
W Brukseli był z nami Pan europoseł Ryszard Czarnecki. Bardzo dziękuję. 

 

POLECANE
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem Wiadomości
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem

W sobotę, 3 maja, Lech Poznań rozbił Puszczę Niepołomice aż 8:1. Mecz odbył się w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Już od początku było jasne, kto tu rządzi. Ale głośno było nie tylko o wyniku - kibice Lecha wywiesili bowiem mocny transparent dotyczący kandydata na prezydenta z ramienia KO Rafała Trzaskowskiego.

Sam na siebie podpisał wyrok. Szczerba szybko skasował udostępniony film, ale w internecie nic nie ginie z ostatniej chwili
"Sam na siebie podpisał wyrok". Szczerba szybko skasował udostępniony film, ale w internecie nic nie ginie

Seria kontrowersyjnych spotów Fundacji „Twój Głos Jest Ważny” wywołała burzę. Padają zarzuty o manipulację i finansowanie z państwowych spółek. Tymczasem nagranie fundacji udostępnił europoseł KO Michał Szczerba.

Nie mogę w to uwierzyć. Emocjonujący finał w „The Voice Kids” Wiadomości
"Nie mogę w to uwierzyć". Emocjonujący finał w „The Voice Kids”

Za nami wielki finał 8. sezonu „The Voice Kids” - programu, który od lat odkrywa młode wokalne talenty w Polsce. W ostatnim odcinku dziewięcioro uczestników dało z siebie wszystko, by zdobyć prestiżową statuetkę, kontrakt płytowy oraz nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.

To wygląda na złamanie przepisów. Baner Rafała Trzaskowskiego na terenie lubelskiego ratusza z ostatniej chwili
"To wygląda na złamanie przepisów". Baner Rafała Trzaskowskiego na terenie lubelskiego ratusza

Baner wyborczy Trzaskowskiego na parkingu ratusza w Lublinie. Popularny bloger sugeruje złamanie przepisów Kodeksu wyborczego.

Śmierć nastolatka w pożarze. Do aresztu trafiło 14 dzieci Wiadomości
Śmierć nastolatka w pożarze. Do aresztu trafiło 14 dzieci

Grupa 11 chłopców i trzech dziewczynek została aresztowana pod zarzutem zabójstwa po śmierci 14-latka w pożarze budynku w parku przemysłowym w Gateshead w północno-wschodniej Anglii – podała w niedzielę stacja Sky News.

Skandal w Niemczech. Polska telewizja nie wpuszczona na obchody rocznicy wyzwolenia obozu Ravensbruck z ostatniej chwili
Skandal w Niemczech. Polska telewizja nie wpuszczona na obchody rocznicy wyzwolenia obozu Ravensbruck

- Ekipa Telewizji Republika nie została wpuszczona na obchody wyzwolenia w byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbruck. To bardzo niepokojące wieści - przekazał dziennikarz Telewizji Republika Adrian Stankowski.

Onet kłamie ws. Karola Nawrockiego? To fake news gorące
Onet kłamie ws. Karola Nawrockiego? "To fake news"

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z prezydentem USA Donaldem Trumpem i sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Szwecja zaostrza politykę migracyjną. ‘Musimy przejąć kontrolę’” Wiadomości
Szwecja zaostrza politykę migracyjną. ‘Musimy przejąć kontrolę’”

Kwestia migracji jest jednym z głównych tematów debaty publicznej w Europie. Premier Szwecji Ulf Kristersson zabrał głos w sprawie potrzeby zaostrzenia zasad dotyczących pobytu osób, które otrzymały negatywną decyzję azylową. Jak podkreślił, takie osoby nie powinny mieć prawa do dalszego przebywania na terenie Unii Europejskiej.

Trwają wybory prezydenckie w Rumunii. Są nowe dane z ostatniej chwili
Trwają wybory prezydenckie w Rumunii. Są nowe dane

W niedzielę w Rumunii odbywają się powtórzone wybory prezydenckie. Są najnowsze dane przekazane przez rumuński urząd wyborczy – ponad 30 proc. uprawnionych do głosowania oddało swój głos.

Rosja użyje broni jądrowej? Niepokojące słowa Władimira Putina Wiadomości
Rosja użyje broni jądrowej? Niepokojące słowa Władimira Putina

Według medialnych doniesień prezydent Rosji Władimir Putin "wyraził nadzieję", że nie zaistnieje potrzeba użycia broni jądrowej przeciwko Ukrainie. We fragmencie wywiadu opublikowanym na Telegramie, Putin stwierdził, że Rosja ma siłę oraz środki, aby doprowadzić wojnę przeciwko Ukrainie do "logicznego zakończenia".

REKLAMA

Grozi nam wielki eksodus imigrantów do Europy

Zapraszam do lektury zapisu mojego wywiadu telewizyjnego, jakiego udzieliłem dla programu „W punkt” red. Katarzynie Gójskiej. Rozmowa została wyemitowana na żywo w Telewizji „Republika”, a przeprowadzona via Skype z Brukseli.
Jest już z nami Pan europoseł Ryszard Czarnecki. My już Pana europosła widzimy, mam nadzieję, że się za chwilę usłyszymy. Będziemy za chwilę też rozmawiać na temat koronawirusa i tego, w jaki sposób jego obecność i w Europie i jego ewentualna obecność w Polsce wpłynie albo bo będzie po prostu wykorzystywana w kampanii wyborczej, ale ja przede wszystkim chciałam Pana europosła teraz zapytać o to, z czym mamy do czynienia na turecko-greckiej granicy, o uchodźców, bo dzisiaj dość sporo incydentów. Wiemy o tym, że trzeba było użyć gazów łzawiących, by powstrzymać szturm na przejście graniczne, ale pytanie moje jest takie: czy naprawdę to jest dopiero początek kolejnego poważnego problemu z falą uchodźców w Europie, który być może za trzy, cztery, pięć tygodni czy sześć stanie się gigantycznym utrapieniem Unii Europejskiej? 
- Myślę, że niestety, tak. Niestety, to dopiero początek, początek być może wielkiego, olbrzymiego eksodusu i od razu trzeba to bardzo jasno i stanowczo powiedzieć, że jest w tym dużo winy Unii Europejskiej, tak: Unii Europejskiej i nie przez jakąś generalną politykę emigracyjną, tylko przez fakt, że Unia podpisała z Turcją cztery lata temu specjalne porozumienie, gdzie Turcja zagwarantowała, że tych emigrantów nie wypuszcza, są to emigranci głównie z Syrii, Iraku, którzy w Turcji znaleźli schronienie, ale za to Unia Europejska w dwóch ratach wypłaca pieniądze z tego tytułu, pieniądze, które miały być przeznaczone właśnie na schronienie na ziemi tureckiej dla tych migrantów, w głównie oczywiście, w olbrzymiej mierze muzułmańskich. To porozumienie zawarte było bardzo pospiesznie i uważam, że na warunkach dla Unii niezbyt korzystnych. A dlaczego pospiesznie? Ponieważ, chodziło o to, żeby pani kanclerz Angela Merkel miała w ręku argument przed trzema wyborami w trzech niemieckich landach. Dlatego też tak na „łapu capu” to porozumienie podpisano. Ono opiewało na kwotę 6 miliardów euro, które miały być wypłacone przez Brukselę, Komisją Europejską Turcji i pierwsza rata została wypłacona, druga nie. Turcja od dłuższego czasu upominała się o te pieniądze, strona unijna podnosiła różne kwestie: praw człowieka... 
Ja wejdę w słowo i dopytam, czy w takim razie Pana zdaniem te pieniądze nie będą wypłacone Turcji? Czy po prostu Turcja wykona kilka gestów, które mają za zadanie zmobilizować Unię do tej wypłaty? Mówiąc już tak kolokwialnie. 
– Zrealizować wypłatę, to znaczy po czasie ,podkreślam po czasie, wykonać zobowiązania. Unia Europejska pod tym dokumentem się podpisała i go nie realizuje po prostu. Turcja można rzec i tak długo była cierpliwa, ja nie bronię Turków, tylko niedostrzeganie tego, że Unia nie realizuje zawartego z Ankarą porozumienia jest, uważam bardzo poważnym nadużyciem. Myślę, że to bardzo ważne dla bezpieczeństwa europejskiego, dla bezpieczeństwa Polski, ponieważ nie jest to jakaś abstrakcyjna sprawa gdzieś daleko od nas, nie. W marcowej -o czym się nie mówi- agendzie posiedzenia Komisji Europejskiej,a  nikt o tym w polskich mediach nie mówił, na marcowym posiedzeniu już za kilka dni , na kolegium komisarzy w Komisji Europejskiej ma stanąć sprawa polityki emigracyjnej i to postanowiono zanim jeszcze-podkreślam : zanim jeszcze zaczęła się sprawa tego exodusu... 
 Ja przepraszam, wejdę w słowo i dopytam, bo mamy tak: koronawirus, który jest problemem bezdyskusyjnie dla Unii Europejskiej, mamy w tej chwili zagrożenie kolejną falą imigrantów i teraz pytanie, jak wobec tych ogromnych wyzwań i bardzo realnych problemów, gdzie się lokuje do tej pory,zdawało się , główny propagandowy problem Unii Europejskiej, czyli sprawa praworządności w Polsce? Jak Pan ocenia w tej chwili, czy siłą rzeczy instytucje Unii Europejskiej będą musiały zająć się realnymi problemami, a nie koncentrować się na tym, w jaki sposób w Polsce będzie się wybierało pierwszego prezesa Sądu Najwyższego? 
– To ja mam dla pani jeszcze jednego newsa, mianowicie w Parlamencie Europejskim, też w marcu ,za dwa tygodnie dokładnie, trochę więcej niż dwa tygodnie na Komisji Petycji stanie sprawa wolności mediów w naszym kraju, ale nie chodzi -po latach -o sprawę wejścia służb specjalnych do tygodnika „Wprost”, chodzi o to, że np. media opozycyjne nie dostają pieniędzy spółek Skarbu Państwa lub dostają ,mówiąc precyzyjnie,ich za mało, więc ten temat się pojawi. Oczywiście, jeżeli myślimy o realnych priorytetach to sprawa sytuacji wewnętrznej Polski czy Węgier jest wielokrotnie mniej problematyczna niż sytuacja wewnętrzna Francji, gdzie kilkadziesiąt ludzi zginęło w sumie przez te już półtora roku protestów „żółtych kamizelek”,  czy sytuacja w Hiszpanii gdzie na naszych oczach jest próba podziału tego kraju. Zatem w sensie merytorycznym to są rzeczy zupełnie nieporównywalne, ale oczywiście będą próby natury ideologicznej, bo na tym okręcie dalej gra ideologiczna orkiestra, mimo że okręt wydaje się, że może wjechać na rafę , mówię o okręcie z napisem „Unia Europejska”. Rzeczywiście, jeżeli nastąpi exodus migracyjny, to są nie dziesiątki tysięcy, czy tysiące, to są setki i nawet ponad milion imigrantów. 
Tomasz Sakiewicz: Jeżeli ja bym mógł zadać pytanie, bo jest rzecz, która mnie niepokoi, o której pisaliśmy jeszcze, wtedy gdy nie było koronawirusa, ale przychodzi mi do głowy. Jaka jest możliwość kontroli wybuchu epidemii wśród nielegalnych imigrantów ? Jakie są szanse w nie tylko tej epidemii, nie chodzi tylko o koronawirusa, ale w tej chwili przy braku opieki medycznej,  jaka jest szansa i możliwość kontroli tych ludzi, którzy będą wlewali się w tej chwili do Unii Europejskiej? 
– Praktycznie żadna, praktycznie zerowa, ponieważ ci ludzie, jeżeli przekroczą nielegalnie granicę, to będą starali się rozpłynąć, zasilić już istniejące skupiska imigracyjne, są to często ludzie tej samej narodowości, tej samej wiary, wyznający islam i będą chcieli zniknąć po prostu z radaru służb różnych, bo to dla nich jest najbardziej bezpieczne. W związku z tym tutaj jest realny problem, bo służby sanitarno-epidemiologiczne praktycznie będą łapać tylko część delikwentów, „łapać” w cudzysłowie po to, żeby podać ich jakimkolwiek badaniom, reszta zniknie. 
No właśnie, ale tutaj jest jeszcze jeden wkręt w takim razie,  jeszcze ode mnie, bo mamy sytuację, o której wspomniał Tomasz Sakiewicz, nie mówimy, jak zresztą Pan przed chwilą to podkreślał - o dziesiątkach tysięcy, tylko mówimy o groźbie wejścia nagłego na teren Unii Europejskiej około miliona, być może około miliona nawet osób z zewnątrz, trudno będzie w jakiś sposób systematyczny zapanować nad ich relokacja, tym bardziej że znaczna część państw Unii Europejskiej, myślę, że już teraz po tych doświadczeniach tej pierwszej fali sprzed kilku lat uchodźców, to po prostu więcej państw będzie się obawiało, bo w tej chwili mamy na terenie Unii Europejskiej już strefy czerwone, które są strefami wydzielonymi, mamy strefy o podwyższonym ryzyku zachorowania na koronawirusa, no i w tym momencie napływ tak duży ludności, ludzi, którzy jakby przybywają, ale nic nie mają, więc siłą rzeczy będą w dość chaotyczny sposób, będą poszukiwali jakichś warunków bytowych, zdaje się, że jest to sytuacja w ogóle nie do opanowania pod względem epidemiologicznym? Po prostu też niebezpieczne dla tych, którzy będą przybywać do Europy. 
– Jest jeden sposób ,to znaczy oczywiście być może nieskuteczny w 100%, bo jakieś próby nielegalnej emigracji dalej będą, ale Unia Europejska powinna zrealizować umowę -skoro się „słowo rzekło to kobyłka u płotu” - umowę z Turcją i resztę tych pieniędzy obiecanych, czyli kolejne 3 miliardy euro wypłacić. Wtedy Turcja prawdopodobnie przywróci realną kontrolę na granicach. Oczywiście Pani powie, że to względnie doraźne, ale mam wrażenie, że Unię Europejską na razie stać wyłącznie na rozwiązania doraźne, gdy chodzi o politykę imigracyjną. Mówimy o Turcji- władze Turcji są bardzo ostro atakowane przez władze Unii Europejskiej za kwestie praw człowieka, wolności mediów - tak samo bardzo ostro atakowane są władze Egiptu, kraju o olbrzymim wzroście demograficznym, jeżeli tam obecna władza upadnie, możemy spodziewać się również wręcz milionowego exodusu, czy więcej. Gdzie? Do Europy także, więc tutaj jakby nie ma pewnej refleksji. 
W Brukseli był z nami Pan europoseł Ryszard Czarnecki. Bardzo dziękuję. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe