Jerzy Bukowski: Rosja chce karać urzędników innych państw za usuwanie reliktów komunizmu

Czyż może być lepszy dowód na to, że Federacja Rosyjska nie odbiega pod względem ideowym od Związku Sowieckiego?
 Jerzy Bukowski: Rosja chce karać urzędników innych państw za usuwanie reliktów komunizmu
/ YT, print screen
            Polscy urzędnicy decydujący o likwidacji pomników i cmentarzy Armii Czerwonej mogą być ścigani przez  prokuraturę rosyjską oraz stawać przed tamtejszymi sądami - poinformował Onet.
           „Przewiduje to projekt zmian w rosyjskim kodeksie kryminalnym, który jest właśnie rozpatrywany w rosyjskiej Dumie. Ponieważ projekt przysłał do parlamentu prezydent Putin, jego szanse na wejście w życie są praktycznie stuprocentowe” - czytamy w portalu.
            Projekt przewiduje m.in. penalizację „niszczenia obiektów pamięci, które uwieczniają pamięć o obrońcach Ojczyzny, a także poświęconym dniom wojskowej chwały Rosji oraz przywódcom wojskowych” (cytat za Onetem).
            Takie przypadki będą ścigane bez względu na to, czy owe obiekty znajdują się na terytorium Federacji Rosyjskiej czy poza nim i karane grzywną w wysokości do 3 milionów rubli grzywny (około 161 tysięcy złotych), pozbawieniem wolności do 3 lat lub umieszczeniem w obozie pracy.
            „Oznacza to, że po wejściu przepisów w życie rosyjska prokuratura będzie mogła ścigać np. polskich urzędników i polskie instytucje państwowe i samorządowe, które podejmują decyzje o likwidacji np. pomników wdzięczności Armii Radzieckiej. Według rosyjskiego ambasadora w Polsce zniknęło ok. 100 takich obiektów" - napisał portal.
            Postawienie urzędników krajów, które pozbywają się reliktów komunizmu przed rosyjskimi sądami nie będzie jednak praktycznie możliwe, ponieważ trudno sobie wyobrazić, żeby zostali im wydani przez władze swojego państwa.
            „Osoby poszukiwane za takie <przestępstwo> przez rosyjską prokuraturę będą musiały jednak omijać samą Rosję oraz kraje z nią zaprzyjaźnione, Rosja bowiem będzie zapewne wysyłać za nimi międzynarodowe listy gończe” - czytamy w Onecie.
            Czyż może być lepszy dowód na to, że Federacja Rosyjska nie odbiega pod względem ideowym od Związku Sowieckiego?
 

 

POLECANE
Pogłębia się kryzys Polski 2050. Ważna postać w partii rezygnuje z ostatniej chwili
Pogłębia się kryzys Polski 2050. Ważna postać w partii rezygnuje

Pogłębia się kryzys ugrupowania Polska 2050 Szymona Hołowni. Po głośnym odejściu poseł Izabeli Bodnar, dziś poinformowano, że z pełnionej funkcji zrezygnowała sekretarz generalna partii Agnieszka Baranowska.

Nie podjęła opieki. Komunikat warszawskiego zoo gorące
"Nie podjęła opieki". Komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Rekordowy atak Rosji tuż przy polskiej granicy. Ponad 700 dronów nad Ukrainą z ostatniej chwili
Rekordowy atak Rosji tuż przy polskiej granicy. Ponad 700 dronów nad Ukrainą

W nocy z wtorku na środę rosyjska armia przeprowadziła największy jak dotąd zmasowany atak na Ukrainę, wystrzeliwując aż 728 dronów i 13 rakiet. Głównym celem był Łuck w obwodzie wołyńskim, położony zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską.

Pilny komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Nad Polskę będzie napływała bardzo wilgotna masa powietrza polarnego morskiego. Na przeważającym obszarze kraju środowisko atmosferyczne zmieni się na chłodniejsze. Intensywne deszcze w centrum i na południu kraju stwarzają ryzyko powodzi, na niektórych obszarach obowiązuję III stopień zagrożenia.

Intensywne opady w Polsce. W ministerstwie sztab kryzysowy z udziałem premiera z ostatniej chwili
Intensywne opady w Polsce. W ministerstwie sztab kryzysowy z udziałem premiera

Na środę rano w siedzibie MSWiA zwołano sztab kryzysowy w związku z zapowiadaną kumulacją opadów deszczu. W posiedzeniu sztabu wziął udział premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA Tomasz Siemoniak, minister infrastruktury Dariusz Klimczak i minister Marcin Kierwiński.

Deklaracja Hołowni. Wymowny wpis Tuska z ostatniej chwili
"Deklaracja Hołowni". Wymowny wpis Tuska

We wtorek po godz. 21 premier Donald Tusk opublikował wpis, w którym odniósł się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Pisze o "wyjaśnieniach i deklaracji".

Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony z ostatniej chwili
Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że Władimir Putin opowiada bzdury i nie szanuje ludzkiego życia. Powtórzył też, że nie jest z niego zadowolony, i potwierdził, że wyśle broń defensywną Ukrainie.

Seryjny samobójca grasuje w Rosji tylko u nas
Seryjny samobójca grasuje w Rosji

W każdy kraju – znamy to choćby z Polski – zdarzają się zagadkowe samobójstwa. Czy też tragiczne zgony w niewyjaśnionych okolicznościach. Dotyka to nieszczęście urzędników, oficerów, polityków, menedżerów. Ale w Rosji po wybuchu pełnoskalowej wojny z Ukrainą seryjny samobójca zbiera żniwo bogate jak nigdy.

Powstańcy chcą, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP z ostatniej chwili
Powstańcy chcą, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. TVP odpowiedziało w lakoniczny sposób.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Fałszywe SMS-y i e-maile o zwrocie składek wyłudzają dane – ostrzega NFZ. Sprawdź, jak nie dać się oszukać.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Rosja chce karać urzędników innych państw za usuwanie reliktów komunizmu

Czyż może być lepszy dowód na to, że Federacja Rosyjska nie odbiega pod względem ideowym od Związku Sowieckiego?
 Jerzy Bukowski: Rosja chce karać urzędników innych państw za usuwanie reliktów komunizmu
/ YT, print screen
            Polscy urzędnicy decydujący o likwidacji pomników i cmentarzy Armii Czerwonej mogą być ścigani przez  prokuraturę rosyjską oraz stawać przed tamtejszymi sądami - poinformował Onet.
           „Przewiduje to projekt zmian w rosyjskim kodeksie kryminalnym, który jest właśnie rozpatrywany w rosyjskiej Dumie. Ponieważ projekt przysłał do parlamentu prezydent Putin, jego szanse na wejście w życie są praktycznie stuprocentowe” - czytamy w portalu.
            Projekt przewiduje m.in. penalizację „niszczenia obiektów pamięci, które uwieczniają pamięć o obrońcach Ojczyzny, a także poświęconym dniom wojskowej chwały Rosji oraz przywódcom wojskowych” (cytat za Onetem).
            Takie przypadki będą ścigane bez względu na to, czy owe obiekty znajdują się na terytorium Federacji Rosyjskiej czy poza nim i karane grzywną w wysokości do 3 milionów rubli grzywny (około 161 tysięcy złotych), pozbawieniem wolności do 3 lat lub umieszczeniem w obozie pracy.
            „Oznacza to, że po wejściu przepisów w życie rosyjska prokuratura będzie mogła ścigać np. polskich urzędników i polskie instytucje państwowe i samorządowe, które podejmują decyzje o likwidacji np. pomników wdzięczności Armii Radzieckiej. Według rosyjskiego ambasadora w Polsce zniknęło ok. 100 takich obiektów" - napisał portal.
            Postawienie urzędników krajów, które pozbywają się reliktów komunizmu przed rosyjskimi sądami nie będzie jednak praktycznie możliwe, ponieważ trudno sobie wyobrazić, żeby zostali im wydani przez władze swojego państwa.
            „Osoby poszukiwane za takie <przestępstwo> przez rosyjską prokuraturę będą musiały jednak omijać samą Rosję oraz kraje z nią zaprzyjaźnione, Rosja bowiem będzie zapewne wysyłać za nimi międzynarodowe listy gończe” - czytamy w Onecie.
            Czyż może być lepszy dowód na to, że Federacja Rosyjska nie odbiega pod względem ideowym od Związku Sowieckiego?
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe