Jerzy Bukowski: Zdyscyplinowani Polacy

Pandemia koronawirusa pozwala wyraźnie ujawnić różne postawy. Za wcześnie jeszcze na dokonywanie jakichkolwiek podsumowań, bo najbliższe dni mogą je obrócić wniwecz, wolno jednak już teraz powiedzieć, że Polacy zachowują się w obliczu tego dramatu niezwykle odpowiedzialnie, co przejawia się przede wszystkim w gotowości do niesienia pomocy innym (szczególnie starszym i samotnym) oraz w społecznej dyscyplinie.
Mimo że jesteśmy znani na całym świecie z niechęci do przestrzegania odgórnych nakazów i z umiejętności obchodzenia wprowadzanych przez władze przepisów (zwłaszcza restrykcyjnych), to generalnie ściśle przestrzegamy teraz surowych zasad nakładających na nas wiele obostrzeń i ograniczeń wolności.
Zdarzają się oczywiście przypadki ich lekceważenia, ale są to na szczęście nieliczne wyjątki, które spotykają się natychmiast po ujawnieniu przez media z powszechnym potępieniem, a nie - jak mogliby przewidywać badacze naszego charakteru narodowego - z wyrazami aprobaty za pomysłowość, brawurę i ułańską fantazję niektórych rodaków.
Miejmy nadzieję, że tak będzie do - oby jak najszybszego - końca stanu zagrożenia koronawirusem.