Noc zamieszek pod Paryżem, starcia z policją. "Ludzie są głodni" tłumaczy lewicowa polityk

Do kolejnych zamieszek i starć z policją doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w podparyskich miejscowościach, gdzie młodzież podpalała samochody i kontenery na śmieci. "Ludzie są głodni" - tłumaczy bunt młodych ludzi w czasie kwarantanny francuska deputowana.
/ YT, print screen/ŁukaszHajnowski
Zamieszki w Asnieres, Nanterre, Aulnay-sous-Bois i w Saint-Denis wybuchły po sobotnim wypadku 30-letniego motocyklisty w miejscowości Villeneuve-la-Garenne z udziałem policji. Okoliczności wypadku badają śledczy.
 

W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło już do starć z policją, która użyła gazu łzawiącego w Villeneuve-la-Garenne oraz Aulnay-sous-Bois. W regionie Ile-de-France spłonęło około piętnaście samochodów i kilkadziesiąt pojemników na śmieci.
 

W związku z zamieszkami w departamencie Sekwana-Saint-Denis policja zatrzymała siedem osób.
 

"Te działania są nie do przyjęcia i wymagają zdecydowanej odpowiedzi" - powiedziała rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych Camille Chaize cytowana przez francuskie media. Zastrzegła przy tym, że "na tym etapie są one jednak stosunkowo mało intensywne". Zapowiedziała, że w najbliższych dniach większe siły policyjne zostaną rozmieszczone w tzw. koronie Paryża, czyli w otaczających stolice miejscowościach.
 

"Ludzie są głodni" w departamencie Sekwana-Saint-Denis – oceniła z kolei pytana o przyczyny zamieszek we wtorek w stacji France 2 regionalna deputowana i dziennikarka z lewicowej Francji Nieujarzmionej Clementine Autain. "Dziwi mnie, że w tak bogatym kraju władze publiczne nie organizują pomocy lepiej" – zaznaczyła.
 

Według niej w departamencie "niedostateczna jest opieka medyczna, panuje bieda, a część mieszkańców po prostu nie ma co jeść". Autain wskazała, że mieszkańcy paryskich przedmieść żyją w czasie kwarantanny w bardzo złych warunkach - w nędznych mieszkaniach, ma katastrofalnie niskie dochody i brak perspektyw na poprawę sytuacji życiowej.
 

W ostatnich tygodniach wskaźnik śmiertelności w departamencie Sekwana-Saint-Denis znacząco wzrósł, a epidemiolodzy tłumaczą dużą liczbę zakażonych koronawirusem dużą gęstością zaludnienia tego obszaru.
 

Socjalistyczny przewodniczący rady departamentu Stephane Troussel zaapelował we wtorek w radiu France Inter o rządową pomoc w - jak to ujął - "wszystkich aspektach: zdrowotnym, społecznym i edukacyjnym". Zdaniem Troussela edukacja domowa w tym departamencie nie działa, a kwarantanna w jeszcze większym stopniu pogłębi nierówności społeczne między bogatym centrum i biednymi przedmieściami stolicy.

Katarzyna Stańko

 

źródło: PAP/ksta/ cyk/ jar/


 

POLECANE
Spotkanie Nawrocki-Zełenski. Ujawniono najważniejsze tematy rozmów z ostatniej chwili
Spotkanie Nawrocki-Zełenski. Ujawniono najważniejsze tematy rozmów

Będą trzy filary rozmów prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Warszawie: bezpieczeństwo, współpraca gospodarcza i kwestie tożsamościowo-historyczne - powiedział we wtorek szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Rozejm bożonarodzeniowy bez szans? Kreml: Kijów odetchnie i zaatakuje polityka
Rozejm bożonarodzeniowy bez szans? Kreml: Kijów odetchnie i zaatakuje

Rosja nie zamierza zgodzić się na bożonarodzeniowe zawieszenie broni. Kreml otwarcie deklaruje, że rozejm byłby jedynie szansą dla Ukrainy na przygotowanie się do dalszych działań wojennych.

Od nowego roku rewolucja w ortografii. Rada języka polskiego za uproszczeniem zasad Wiadomości
Od nowego roku rewolucja w ortografii. Rada języka polskiego za uproszczeniem zasad

Rada Języka Polskiego zdecydowała o największej korekcie zasad pisowni od dziesięcioleci. Od 1 stycznia 2026 roku zacznie obowiązywać jedenaście zmian w ortografii. Eksperci chcą w ten sposób uprościć reguły i ograniczyć liczbę wyjątków.

Awantura w ukraińskim parlamencie. Doszło do rękoczynów Wiadomości
Awantura w ukraińskim parlamencie. Doszło do rękoczynów

Sesja plenarna Rady Najwyższej Ukrainy została przerwana kilkanaście minut po rozpoczęciu. Powodem była awantura z udziałem posłanki Mariany Bezugli, która zablokowała mównicę i domagała się dymisji głównodowodzącego ukraińskiej armii.

Krajewski stawia ultimatum w sprawie umowy UE-Mercosur z ostatniej chwili
Krajewski stawia ultimatum w sprawie umowy UE-Mercosur

Polska domaga się utworzenia Europejskiego Funduszu Wyrównawczego dla Rolnictwa - powiedział we wtorek minister rolnictwa Stefan Krajewski. Zaapelował też do wszystkich krajów członkowskich i europarlamentarzystów o poparcie poprawek polskich europosłów do umowy z krajami Mercosur.

PE poparł uproszczenie zasad i większe wsparcie dla rolników z ostatniej chwili
PE poparł uproszczenie zasad i większe wsparcie dla rolników

Posłowie do Parlamentu Europejskiego przyjęli we wtorek nowe przepisy wprowadzające większą elastyczność i wsparcie dla rolników w przestrzeganiu wspólnej polityki rolnej (WPR) UE.

10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC gorące
10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC

Donald Trump złożył pozew przeciwko BBC, domagając się 10 miliardów dolarów odszkodowania. Sprawa dotyczy emisji zmanipulowanego materiału z jego przemówienia, który miał wyrządzić mu poważne szkody wizerunkowe i finansowe. Zmanipulowane słowa dotyczyły rzekomego wzywania przez Trumpa swoich zwolenników do szturmu na Kapitol po przegranych przez niego wyborach prezydenckich.

Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli z ostatniej chwili
Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola podczas wtorkowej ceremonii w Strasburgu przyznała Nagrodę Sacharowa 2025 przedstawicielom dwóch dziennikarzy przetrzymywanych na Białorusi i w Gruzji.

PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem

Parlament Europejski w Strasburgu przegłosował we wtorek wzmocnioną klauzulę ochronną do umowy handlowej UE z państwami Mercosuru. Ma to pozwolić na szybszą reakcję Wspólnoty w razie spadku cen produktów takich jak wołowina i jaja wskutek importu z krajów tego bloku Ameryki Południowej.

Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: Są na to widoki pilne
Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: "Są na to widoki"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński nie wyklucza delegalizacji partii Grzegorza Brauna. Jego zdaniem politycy tacy jak Braun stanowią zagrożenie dla polskiej racji stanu.

REKLAMA

Noc zamieszek pod Paryżem, starcia z policją. "Ludzie są głodni" tłumaczy lewicowa polityk

Do kolejnych zamieszek i starć z policją doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w podparyskich miejscowościach, gdzie młodzież podpalała samochody i kontenery na śmieci. "Ludzie są głodni" - tłumaczy bunt młodych ludzi w czasie kwarantanny francuska deputowana.
/ YT, print screen/ŁukaszHajnowski
Zamieszki w Asnieres, Nanterre, Aulnay-sous-Bois i w Saint-Denis wybuchły po sobotnim wypadku 30-letniego motocyklisty w miejscowości Villeneuve-la-Garenne z udziałem policji. Okoliczności wypadku badają śledczy.
 

W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło już do starć z policją, która użyła gazu łzawiącego w Villeneuve-la-Garenne oraz Aulnay-sous-Bois. W regionie Ile-de-France spłonęło około piętnaście samochodów i kilkadziesiąt pojemników na śmieci.
 

W związku z zamieszkami w departamencie Sekwana-Saint-Denis policja zatrzymała siedem osób.
 

"Te działania są nie do przyjęcia i wymagają zdecydowanej odpowiedzi" - powiedziała rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych Camille Chaize cytowana przez francuskie media. Zastrzegła przy tym, że "na tym etapie są one jednak stosunkowo mało intensywne". Zapowiedziała, że w najbliższych dniach większe siły policyjne zostaną rozmieszczone w tzw. koronie Paryża, czyli w otaczających stolice miejscowościach.
 

"Ludzie są głodni" w departamencie Sekwana-Saint-Denis – oceniła z kolei pytana o przyczyny zamieszek we wtorek w stacji France 2 regionalna deputowana i dziennikarka z lewicowej Francji Nieujarzmionej Clementine Autain. "Dziwi mnie, że w tak bogatym kraju władze publiczne nie organizują pomocy lepiej" – zaznaczyła.
 

Według niej w departamencie "niedostateczna jest opieka medyczna, panuje bieda, a część mieszkańców po prostu nie ma co jeść". Autain wskazała, że mieszkańcy paryskich przedmieść żyją w czasie kwarantanny w bardzo złych warunkach - w nędznych mieszkaniach, ma katastrofalnie niskie dochody i brak perspektyw na poprawę sytuacji życiowej.
 

W ostatnich tygodniach wskaźnik śmiertelności w departamencie Sekwana-Saint-Denis znacząco wzrósł, a epidemiolodzy tłumaczą dużą liczbę zakażonych koronawirusem dużą gęstością zaludnienia tego obszaru.
 

Socjalistyczny przewodniczący rady departamentu Stephane Troussel zaapelował we wtorek w radiu France Inter o rządową pomoc w - jak to ujął - "wszystkich aspektach: zdrowotnym, społecznym i edukacyjnym". Zdaniem Troussela edukacja domowa w tym departamencie nie działa, a kwarantanna w jeszcze większym stopniu pogłębi nierówności społeczne między bogatym centrum i biednymi przedmieściami stolicy.

Katarzyna Stańko

 

źródło: PAP/ksta/ cyk/ jar/



 

Polecane