Min. Piontkowski: Nie wiadomo, czy zajęcia dydaktyczne zostaną wznowione; Najtrudniejszy będzie moment...

Gdy będziemy zbliżali się do terminu egzaminów, poinformujemy o wytycznych, które będą dotyczyć m.in. dopuszczalnej liczby uczniów w sali czy składu komisji – powiedział w poniedziałek minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
/ print screen/TT/TVPInfo
 

Szef MEN w wywiadzie dla Wp.pl powiedział, że niedługo rząd podejmie decyzje w sprawie ewentualnego wprowadzenia form opieki w przedszkolach, żłobkach i w szkołach. Zaznaczył jednocześnie, że na razie jeszcze nie wiadomo, czy zajęcia dydaktyczne zostaną wznowione w tym roku szkolnym. Wskazał, że doświadczenia innych krajów w tej kwestii są różne.
 

"Nasi sąsiedzi powoli przywracają naukę w szkołach, mówię tu o Czechach czy Niemcach, więc i my mamy teraz około miesiąca czasu, żeby podjąć decyzję" – powiedział minister. Przypomniał, że na razie zdalne nauczanie będzie obowiązywało do 24 maja.
 

Pytany, czy uczniowie przy ewentualnym powrocie do szkół będą musieli nosić maseczki, odpowiedział, że jest za wcześnie, by mówić o takich szczegółach.
 

"Wyobrażam sobie na dzisiaj, że gdyby wróciły zajęcia do szkół, to mogłoby to wyglądać w ten sposób, że uczniowie, idąc do szkoły, czy przebywając w pomieszczeniach ogólnodostępnych, takich jak korytarze szkolne, raczej powinni nosić maseczki. Natomiast jeśli będą przebywali z grupą tych samych nauczycieli w jednej klasie, w której zajęcia by się odbywały, to maseczek już raczej nie musieliby nosić" – powiedział Piontkowski.
 

Podkreślił, że szczególne środki bezpieczeństwa będą także obowiązywały w trakcie egzaminów. Zapowiedział, że tak jak w poprzednich latach będzie zachowana odległość – minimum dwumetrowa – między uczniami przystępującymi do egzaminu.
 

"Najtrudniejszy będzie ten moment, w którym uczniowie będą przychodzili na egzaminy do szkoły i wtedy nie mogą się tłoczyć przed wejście do sali gimnastycznej czy lekcyjnej, trzeba będzie więc prawdopodobnie poprosić uczniów, aby znacznie wcześniej przyszli na egzamin i zachowali tę odległości dwóch metrów od siebie. Wtedy powinni też nosić maseczki" – dodał szef MEN.
 

Zapowiedział, że prawdopodobnie powstaną także wytyczne, które wyraźnie wskażą, że w sali egzaminacyjnej może być kilku lub kilkunastu uczniów. Wskazał, że w niektórych szkołach egzaminy odbywają się w dużych salach gimnastycznych, gdzie łatwiej zachować odpowiednie odległości. "Gdy będziemy zbliżali się do terminu egzaminów, wyraźnie pokażemy także, jak dostosujemy przepisy dotyczące składu komisji nadzorujących" – powiedział.
 

Podkreślił, że tak jak w poprzednich latach, każdy uczeń będzie mógł przyjść z własnych długopisem. "Sala egzaminacyjna powinna być umyta, wyczyszczona, także ławki i krzesła. Podobnie będzie musiało się odbyć po egzaminie. (...) Jeśli chodzi o arkusze egzaminacyjne, to one są już zapakowane w szczelne torebki, od dłuższego czasu nie mają kontaktu z otoczeniem, więc one są w pełni bezpieczne, na pewno na równi bezpieczne jak przesyłki, które do nas docierają" – podkreślił Piontkowski.
 

O terminach egzaminów – ósmoklasisty od 16 do 18 czerwca i matur od 8 do 29 czerwca – minister edukacji poinformował w piątek. Egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie będzie przeprowadzony od 22 czerwca do 9 lipca, a egzamin zawodowy – od 17 do 28 sierpnia. Do 24 maja przedłużono zamknięcie szkół.
 

Karolina Kropiwiec

 

źródło: PAP/kkr/ joz/

 

 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

Min. Piontkowski: Nie wiadomo, czy zajęcia dydaktyczne zostaną wznowione; Najtrudniejszy będzie moment...

Gdy będziemy zbliżali się do terminu egzaminów, poinformujemy o wytycznych, które będą dotyczyć m.in. dopuszczalnej liczby uczniów w sali czy składu komisji – powiedział w poniedziałek minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
/ print screen/TT/TVPInfo
 

Szef MEN w wywiadzie dla Wp.pl powiedział, że niedługo rząd podejmie decyzje w sprawie ewentualnego wprowadzenia form opieki w przedszkolach, żłobkach i w szkołach. Zaznaczył jednocześnie, że na razie jeszcze nie wiadomo, czy zajęcia dydaktyczne zostaną wznowione w tym roku szkolnym. Wskazał, że doświadczenia innych krajów w tej kwestii są różne.
 

"Nasi sąsiedzi powoli przywracają naukę w szkołach, mówię tu o Czechach czy Niemcach, więc i my mamy teraz około miesiąca czasu, żeby podjąć decyzję" – powiedział minister. Przypomniał, że na razie zdalne nauczanie będzie obowiązywało do 24 maja.
 

Pytany, czy uczniowie przy ewentualnym powrocie do szkół będą musieli nosić maseczki, odpowiedział, że jest za wcześnie, by mówić o takich szczegółach.
 

"Wyobrażam sobie na dzisiaj, że gdyby wróciły zajęcia do szkół, to mogłoby to wyglądać w ten sposób, że uczniowie, idąc do szkoły, czy przebywając w pomieszczeniach ogólnodostępnych, takich jak korytarze szkolne, raczej powinni nosić maseczki. Natomiast jeśli będą przebywali z grupą tych samych nauczycieli w jednej klasie, w której zajęcia by się odbywały, to maseczek już raczej nie musieliby nosić" – powiedział Piontkowski.
 

Podkreślił, że szczególne środki bezpieczeństwa będą także obowiązywały w trakcie egzaminów. Zapowiedział, że tak jak w poprzednich latach będzie zachowana odległość – minimum dwumetrowa – między uczniami przystępującymi do egzaminu.
 

"Najtrudniejszy będzie ten moment, w którym uczniowie będą przychodzili na egzaminy do szkoły i wtedy nie mogą się tłoczyć przed wejście do sali gimnastycznej czy lekcyjnej, trzeba będzie więc prawdopodobnie poprosić uczniów, aby znacznie wcześniej przyszli na egzamin i zachowali tę odległości dwóch metrów od siebie. Wtedy powinni też nosić maseczki" – dodał szef MEN.
 

Zapowiedział, że prawdopodobnie powstaną także wytyczne, które wyraźnie wskażą, że w sali egzaminacyjnej może być kilku lub kilkunastu uczniów. Wskazał, że w niektórych szkołach egzaminy odbywają się w dużych salach gimnastycznych, gdzie łatwiej zachować odpowiednie odległości. "Gdy będziemy zbliżali się do terminu egzaminów, wyraźnie pokażemy także, jak dostosujemy przepisy dotyczące składu komisji nadzorujących" – powiedział.
 

Podkreślił, że tak jak w poprzednich latach, każdy uczeń będzie mógł przyjść z własnych długopisem. "Sala egzaminacyjna powinna być umyta, wyczyszczona, także ławki i krzesła. Podobnie będzie musiało się odbyć po egzaminie. (...) Jeśli chodzi o arkusze egzaminacyjne, to one są już zapakowane w szczelne torebki, od dłuższego czasu nie mają kontaktu z otoczeniem, więc one są w pełni bezpieczne, na pewno na równi bezpieczne jak przesyłki, które do nas docierają" – podkreślił Piontkowski.
 

O terminach egzaminów – ósmoklasisty od 16 do 18 czerwca i matur od 8 do 29 czerwca – minister edukacji poinformował w piątek. Egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie będzie przeprowadzony od 22 czerwca do 9 lipca, a egzamin zawodowy – od 17 do 28 sierpnia. Do 24 maja przedłużono zamknięcie szkół.
 

Karolina Kropiwiec

 

źródło: PAP/kkr/ joz/

 


 

Polecane