"Gowin jak kamikadze. Budka uparł się tonąć. Kidawa pobiła rekord Polski". Mocna ocena politologa
Zdaniem politologa szef Porozumienia Jarosław Gowin politycznie nie urósł, a wręcz sam się osłabił, a przy okazji podpadł własnej formacji.
– Z jednej strony chciał zawrzeć jakieś ponadpartyjne porozumienie z opozycją, ale to się nie udało, bo nie potraktowano go jako partnera tylko kamikadze, który miał staranować wielki krążownik – PiS. Z drugiej strony Gowin liczył, że jego pozycja polityczna wzrośnie, kiedy odsunie wybory, których – jak wynikało z sondaży – Polacy w tym terminie nie chcieli – uważa dr Piekarz.
"Budka uparł się tonąć, a Kidawa-Błońska pobiła rekord Polski"
Zapytany o zachowanie szefa Platformy Obywatelskiej Borysa Budki wobec sytuacji związanej z wyborami prezydenckimi stwierdził, ze "los rzuca Borysowi Budce jedno koło ratunkowe za drugim, a on je z dumą odrzuca i twardo postanawia tonąć".
Politolog twierdzi, że oferta Gowina związana z wydłużeniem kadencji prezydenta Andrzeja Dudy o 2 lata, a tym samym odłożeniem wyborów w czasie, byłaby dla szefa PO "świetnym resetem". – W tej chwili to kandydatka PO Małgorzata Kidawa-Błońska najbardziej traci w sondażach – zauważył.
– Zamiast trąbić o sukcesie, że to dzięki opozycji nie udało się zrobić wyborów 10 maja, Budka przekręca wajchę w drugą stronę. Mam wrażenie, że to jest już taki automatyzm reakcji, żeby zawsze być na "nie" – dodał.
Zdaniem politologa Platforma Obywatelska powinna wymienić Kidawę-Błońską na innego kandydata w przypadku rozpisania nowych wyborów, za co wdzięczny miałby być nawet sam elektorat PO.
– Kidawa-Błońska pobiła chyba rekord Polski w traceniu poparcia, więc z punktu widzenia Platformy wymiana kandydata byłaby jak najbardziej uzasadniona – uważa dr Dawid Piekarz.
/dorzeczy.pl
kpa