1 mln zł zadośćuczynienia. Adwokat rodziny ułaskawionego przez PAD złożył pozew przeciw RAS

Miliona złotych zadośćuczynienia od Ringier Axel Springer, wydawcy dziennika "Fakt", domagają się partnerka i córka mężczyzny ułaskawionego przez prezydenta. We wtorek pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko wydawnictwu i 1 mln zł zadośćuczynienia złożył pełnomocnik kobiet.
/ PAP/Tomasz Gzell
O złożeniu pozwu do warszawskiego Sądu Okręgowego w Warszawie poinformował we wtorek podczas konferencji prasowej Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik bliskich ułaskawionego mężczyzny.

"Wydaje się, że żadna kwota nie jest w stanie zrównoważyć tej traumy i tego szoku, który te dwie kobiety przeżywają dzisiaj. Natomiast trzeba powiedzieć +STOP+ takim patologicznym działaniom mediów, które wkraczają w prywatność osób niepublicznych, niezaangażowanych w politykę, które po prostu chciały spokojnie żyć (...) po jednej z największych tragedii rodzinnych, jaka może się przydarzyć" - powiedział prawnik.

W minionym tygodniu w "Fakcie" opisano sprawę ułaskawienia przez prezydenta mężczyzny skazanego za przestępstwo seksualne popełnione na małoletniej córce. Akt łaski dotyczył skrócenia zakazu zbliżania do osób pokrzywdzonych. "Fakt" napisał, że prezydent "pomógł bestii, która seksualnie znęcała się nad własnym dzieckiem". "Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał rękę w krocze. Panie prezydencie, jak Pan mógł ułaskawić kogoś takiego" - pytała na pierwszej stronie gazeta.

Same pokrzywdzone w oświadczeniu przesłanym w poniedziałek PAP podkreśliły, że zdecydowały się złożyć pozew, by sprawiedliwy wyrok pozwolił w przyszłości ochronić inne rodziny.

Kobiety podkreśliły, że "dziennikarze i politycy nie mają prawa tak działać". "Nie mają prawa w taki sposób niszczyć psychiki zwykłych ludzi. Zdecydowałyśmy się złożyć pozew sądowy przeciwko wydawnictwu wydającemu +Fakt+, by sprawiedliwy wyrok pozwolił w przyszłości ochronić inne rodziny. Ale także po to, by przekonać się, czy prawa polskiego obywatela znaczą więcej niż interesy, choćby najlepiej ustosunkowanych i najzamożniejszych, zagranicznych koncernów" - napisały. 

/PAP
/Mateusz Mikowski/mm/ robs/


 

 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

1 mln zł zadośćuczynienia. Adwokat rodziny ułaskawionego przez PAD złożył pozew przeciw RAS

Miliona złotych zadośćuczynienia od Ringier Axel Springer, wydawcy dziennika "Fakt", domagają się partnerka i córka mężczyzny ułaskawionego przez prezydenta. We wtorek pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko wydawnictwu i 1 mln zł zadośćuczynienia złożył pełnomocnik kobiet.
/ PAP/Tomasz Gzell
O złożeniu pozwu do warszawskiego Sądu Okręgowego w Warszawie poinformował we wtorek podczas konferencji prasowej Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik bliskich ułaskawionego mężczyzny.

"Wydaje się, że żadna kwota nie jest w stanie zrównoważyć tej traumy i tego szoku, który te dwie kobiety przeżywają dzisiaj. Natomiast trzeba powiedzieć +STOP+ takim patologicznym działaniom mediów, które wkraczają w prywatność osób niepublicznych, niezaangażowanych w politykę, które po prostu chciały spokojnie żyć (...) po jednej z największych tragedii rodzinnych, jaka może się przydarzyć" - powiedział prawnik.

W minionym tygodniu w "Fakcie" opisano sprawę ułaskawienia przez prezydenta mężczyzny skazanego za przestępstwo seksualne popełnione na małoletniej córce. Akt łaski dotyczył skrócenia zakazu zbliżania do osób pokrzywdzonych. "Fakt" napisał, że prezydent "pomógł bestii, która seksualnie znęcała się nad własnym dzieckiem". "Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał rękę w krocze. Panie prezydencie, jak Pan mógł ułaskawić kogoś takiego" - pytała na pierwszej stronie gazeta.

Same pokrzywdzone w oświadczeniu przesłanym w poniedziałek PAP podkreśliły, że zdecydowały się złożyć pozew, by sprawiedliwy wyrok pozwolił w przyszłości ochronić inne rodziny.

Kobiety podkreśliły, że "dziennikarze i politycy nie mają prawa tak działać". "Nie mają prawa w taki sposób niszczyć psychiki zwykłych ludzi. Zdecydowałyśmy się złożyć pozew sądowy przeciwko wydawnictwu wydającemu +Fakt+, by sprawiedliwy wyrok pozwolił w przyszłości ochronić inne rodziny. Ale także po to, by przekonać się, czy prawa polskiego obywatela znaczą więcej niż interesy, choćby najlepiej ustosunkowanych i najzamożniejszych, zagranicznych koncernów" - napisały. 

/PAP
/Mateusz Mikowski/mm/ robs/


 


 

Polecane