Kontrola PiS w stołecznym ratuszu po wypadkach z udziałem miejskich autobusów
Kaleta na konferencji prasowej pod warszawskim ratuszem zwrócił uwagę, że drugi raz w krótkim odstępie czasu dochodzi w stolicy do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem miejskiego autobusu.
Do pierwszego wypadku, w którym zginęła pasażerka, a ok. 20 osób odniosło obrażenia, doszło 25 czerwca na moście Grota-Roweckiego. Kierowca autobusu był pod wpływem amfetaminy. Drugi wypadek autobusu miał miejsce we wtorek na Bielanach. Ranna została jedna z pasażerek. Jak poinformowała policja, test na narkotyki wykazał w organizmie kierowcy obecność środków odurzających. Obaj kierowcy pracowali dla firmy Arriva.
Kaleta zapowiedział w związku z tymi zdarzeniami przeprowadzenie w środę kontroli w ratuszu i w Zarządzie Transportu Miejskiego. Wyraził oczekiwanie, że Trzaskowski wyjaśni – podczas wideokonferencji bądź też za pośrednictwem swoich współpracowników – jakie działania ze strony miasta podjęto po pierwszym wypadku.
Według wiceministra, Trzaskowski jeżdżąc po Polsce w celach kampanijnych, zostawia Warszawę samą sobie. "Mamy kolejną sytuację kryzysową i w ramach kontroli musimy w końcu się dowiedzieć, bo pytamy o to od dłuższego czasu, jakie są warunki umów z prywatnymi przewoźnikami" – powiedział.
Poseł Lisiecki mówił z kolei, że z umowy z Arrivą wynika, że miasto miało prawo kontrolować pracowników firm w zakresie alkoholu czy narkotyków. "Chcemy się dowiedzieć, jak te procedury były wdrażane. Czy rzeczywiście ZTM korzystał z tego prawa" – wyjaśnił.
Posłanka Agnieszka Soin wskazywała, że Warszawa w organizacji transportu publicznego powinna postawić na bezpieczeństwo, a nie na pozorne oszczędności, które stosuje Trzaskowski. "Apelujemy do pana Rafała Trzaskowskiego, żeby nie oszczędzał na bezpieczeństwie Polaków" – podkreśliła.
Do ratusza udali się m.in. wiceminister rozwoju, radna Olga Semeniuk, poseł Rafał Bochenek, a także radni Alicja Żebrowska, Filip Frąckowiak i Maciej Binkowski.
Na Twitterze Frąckowiak napisał, że wiceprezydent Renata Kaznowska przedstawicielom PiS przekazała, że Rafał Trzaskowski jest na urlopie. "Czyli nie wrócił z urlopu w związku z wypadkiem autobusu w Warszawie" – dodał.
Po wtorkowym wypadku rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka poinformowała, że w związku z decyzją o czasowym zawieszeniu umowy z Arrivą, autobusy tego przewoźnika nie wyjadą do odwołania na stołeczne drogi.
Rzeczniczka podkreśla ponadto, że w przypadku podejrzenia, że kierowca jest pod wpływem środków psychoaktywnych, miasto ma prawo wezwać policję, która jako jedyna posiada atestowane narkotesty. "Zgodnie z prawem my nie możemy ich przeprowadzać. O taką zmianę apelujemy do premiera" – napisała na Twitterze.
Agnieszka Ziemska
źródło: PAP/agzi/ aj/