Jerzy Bukowski: Parlamentarna maestria marszałka Terleckiego

Gdybyśmy mieli w polskiej polityce więcej takich ludzi jak prof. Ryszard Terlecki, byłaby ona znacznie bardziej przyjazna i mniej konfliktowa.
 Jerzy Bukowski: Parlamentarna maestria marszałka Terleckiego
/ fot. Kancelaria Sejmu / Łukasz Błasikiewicz


Wśród polityków można spotkać różne typy ludzkie. Są poważni, niezwykle czuli na punkcie swojej pozycji w życiu publicznym, majestatycznie kroczący po parlamentarnych korytarzach dygnitarze, są koniecznie chcący uchodzić za luzaków dowcipnisie, którzy rozśmieszają jednak tylko samych siebie, są ironiści z przymrużeniem oka traktujący swoją rolę, są wreszcie przestraszeni koniecznością stawania przed tłumem dziennikarzy sztywniacy.

           
Bardzo rzadko trafiają się w tym wielobarwnym tłumie osoby potrafiące z sukcesem i bez wysiłku łączyć pełnienie ważnych funkcji z zachowaniem dystansu do świata polityki. Takim wyjątkiem jest wicemarszałek Sejmu, a zarazem przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości (obie te funkcje pełni już drugą kadencję) profesor doktor habilitowany Ryszard Terlecki.

           
Być może tajemnica jego niewymuszonego luzactwa, które absolutnie nie przeszkadza mu w sprawowaniu kluczowych ról w Sejmie tkwi w tym, że był w młodzieńczych latach jednym z czołowych polskich hippisów o pseudonim „Pies”. Pomimo późniejszego zaangażowania w Studenckim Komitecie Solidarności i w Komitecie Obrony Robotników, a następnie w kilku partiach, dużej aktywności naukowej oraz dyrektorowania Krakowskiemu Oddziałowi Instytutu Pamięci Narodowej pozostał  w głębi duszy typowym „dzieckiem kwiatem”, co przejawia się m.in. w kontaktach z ludźmi mediów.

           
Kiedy łapie go w kuluarach parlamentu dziennikarz koniecznie chcący uzyskać od wicemarszałka Sejmu i przewodniczącego klubu PiS komentarz do jakiejś ważnej sprawy, którą żyje w danym momencie opinia publiczna, prof. Terlecki patrzy na niego łagodnie, z dużą dozą wyrozumiałości, odpowiada półsłówkami, uśmiecha się z lekkim politowaniem, po czym wolno oddala się.  

           
Nie ma jednak w jego postawie lekceważenia dla wykonujących swoje obowiązki reprezentantów opinii publicznej, nie ofukuje ich, nie ulega emocjom. Co najwyżej można odeń usłyszeć przeciągnięte „iii” lub minikomentarz, którym całkowicie rozbraja dziennikarzy, ponieważ wyraża w nim bezbrzeżne zdumienie materią, w której jest indagowany.

           
Kiedy trzeba umie być jednak zasadniczy i decyzyjny, chociaż pokrywa to łagodnością i sarkastycznym poczuciem humoru, co widać choćby po sposobie prowadzenia przezeń obrad Sejmu.

           
Gdybyśmy mieli w polskiej polityce więcej takich ludzi jak prof. Ryszard Terlecki, byłaby ona znacznie bardziej przyjazna i mniej konfliktowa.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Iga Świątek w finale. Kapitalny występ Polki z ostatniej chwili
Iga Świątek w finale. Kapitalny występ Polki

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek łatwo wygrała z Amerykanką Madison Keys 6:1, 6:3 i awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. Mecz trwał godzinę i 11 minut.

Sky News: Wielka Brytania nie jest w stanie obronić się przed atakiem z powietrza z ostatniej chwili
Sky News: "Wielka Brytania nie jest w stanie obronić się przed atakiem z powietrza"

Z powodu cięć w wydatkach na obronność po zakończeniu zimnej wojny Wielka Brytania nie zdołałaby obronić miast ani infrastruktury krytycznej w przypadku zmasowanego ataku pocisków lub dronów - ostrzega w czwartek stacja Sky News, cytując źródła wojskowe, ekspertów militarnych i weteranów.

Scheuring-Wielgus zszyła flagi RP i UE. Burza w sieci z ostatniej chwili
Scheuring-Wielgus zszyła flagi RP i UE. Burza w sieci

Wiceminister kultury z ramienia Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus brała udział w Poznaniu w akcji zszycia flagi Polski i Unii Europejskiej. W sieci zawrzało.

Prezydent Duda: Związek między barwami RP a Polakami na całym świecie jest nierozerwalny z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Związek między barwami RP a Polakami na całym świecie jest nierozerwalny

Związek między barwami Rzeczypospolitej a Polakami na całym świecie jest nierozerwalny - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości z okazji Dnia Flagi RP i Dnia Polonii i Polaków za Granicą. Podziękował także tym wszystkim, którzy "przechowują pamięć o Polsce".

Transfer niemal pewny? Sensacyjne doniesienia w sprawie Roberta Lewandowskiego z ostatniej chwili
Transfer niemal pewny? Sensacyjne doniesienia w sprawie Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski przed sezonem 2022/2023 przeszedł z Bayernu Monachium do Barcelony. Tymczasem w mediach coraz więcej mówi się o potencjalnym transferze Polaka.

Prezydent Duda skierował do Sejmu projekt. Jest komunikat BBN z ostatniej chwili
Prezydent Duda skierował do Sejmu projekt. Jest komunikat BBN

Prezydent skierował do Sejmu projekt ustawy ws. wzmacniania zdolności państwa do przeciwdziałania zagrożeniom – poinformowało w czwartek BBN. Zgodnie z prezydencką propozycją m.in. miałoby powstać Dowództwo Połączonych Rodzajów Sił Zbrojnych.

Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Suwerenności. „Prawo unijne nie może stać ponad konstytucją” z ostatniej chwili
Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Suwerenności. „Prawo unijne nie może stać ponad konstytucją”

Marsz rozpoczął się 1 maja o godz. 14 na placu Konstytucji w Warszawie. Było to symboliczne nawiązanie do prymatu naszego prawa w Polsce. Prawo unijne nie może stać ponad konstytucją oraz ustawami uchwalanymi przez polski parlament. 

Katastrofa demograficzna w Niemczech z ostatniej chwili
Katastrofa demograficzna w Niemczech

Mała liczba urodzeń w Niemczech. Tak źle nie było od wielu lat. O sprawie alarmuje Welt.de.

Zapaść inwestycji zagranicznych w Niemczech z ostatniej chwili
Zapaść inwestycji zagranicznych w Niemczech

Jak donosi niemiecki dziennik „Die Welt”, z roku na rok spada poziom inwestycji zagranicznych w Niemczech.

To koniec. Jest komunikat w sprawie króla Karola III z ostatniej chwili
To koniec. Jest komunikat w sprawie króla Karola III

Dobra wiadomość z Pałacu Buckingham. To koniec nieobecności króla Karola III. Monarcha wraca do uczestniczenia w oficjalnych wydarzeniach publicznych, czego zaprzestał w lutym po zdiagnozowaniu u niego nowotworu.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Parlamentarna maestria marszałka Terleckiego

Gdybyśmy mieli w polskiej polityce więcej takich ludzi jak prof. Ryszard Terlecki, byłaby ona znacznie bardziej przyjazna i mniej konfliktowa.
 Jerzy Bukowski: Parlamentarna maestria marszałka Terleckiego
/ fot. Kancelaria Sejmu / Łukasz Błasikiewicz


Wśród polityków można spotkać różne typy ludzkie. Są poważni, niezwykle czuli na punkcie swojej pozycji w życiu publicznym, majestatycznie kroczący po parlamentarnych korytarzach dygnitarze, są koniecznie chcący uchodzić za luzaków dowcipnisie, którzy rozśmieszają jednak tylko samych siebie, są ironiści z przymrużeniem oka traktujący swoją rolę, są wreszcie przestraszeni koniecznością stawania przed tłumem dziennikarzy sztywniacy.

           
Bardzo rzadko trafiają się w tym wielobarwnym tłumie osoby potrafiące z sukcesem i bez wysiłku łączyć pełnienie ważnych funkcji z zachowaniem dystansu do świata polityki. Takim wyjątkiem jest wicemarszałek Sejmu, a zarazem przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości (obie te funkcje pełni już drugą kadencję) profesor doktor habilitowany Ryszard Terlecki.

           
Być może tajemnica jego niewymuszonego luzactwa, które absolutnie nie przeszkadza mu w sprawowaniu kluczowych ról w Sejmie tkwi w tym, że był w młodzieńczych latach jednym z czołowych polskich hippisów o pseudonim „Pies”. Pomimo późniejszego zaangażowania w Studenckim Komitecie Solidarności i w Komitecie Obrony Robotników, a następnie w kilku partiach, dużej aktywności naukowej oraz dyrektorowania Krakowskiemu Oddziałowi Instytutu Pamięci Narodowej pozostał  w głębi duszy typowym „dzieckiem kwiatem”, co przejawia się m.in. w kontaktach z ludźmi mediów.

           
Kiedy łapie go w kuluarach parlamentu dziennikarz koniecznie chcący uzyskać od wicemarszałka Sejmu i przewodniczącego klubu PiS komentarz do jakiejś ważnej sprawy, którą żyje w danym momencie opinia publiczna, prof. Terlecki patrzy na niego łagodnie, z dużą dozą wyrozumiałości, odpowiada półsłówkami, uśmiecha się z lekkim politowaniem, po czym wolno oddala się.  

           
Nie ma jednak w jego postawie lekceważenia dla wykonujących swoje obowiązki reprezentantów opinii publicznej, nie ofukuje ich, nie ulega emocjom. Co najwyżej można odeń usłyszeć przeciągnięte „iii” lub minikomentarz, którym całkowicie rozbraja dziennikarzy, ponieważ wyraża w nim bezbrzeżne zdumienie materią, w której jest indagowany.

           
Kiedy trzeba umie być jednak zasadniczy i decyzyjny, chociaż pokrywa to łagodnością i sarkastycznym poczuciem humoru, co widać choćby po sposobie prowadzenia przezeń obrad Sejmu.

           
Gdybyśmy mieli w polskiej polityce więcej takich ludzi jak prof. Ryszard Terlecki, byłaby ona znacznie bardziej przyjazna i mniej konfliktowa.




Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe