Wieloletnie więzienie i półmilionowe grzywny dla zamieszanych w podstępne przejmowanie mieszkań

Sąd uznając notariusz za winną przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, wymierzył jej karę łączną 14 lat pozbawienia wolności oraz orzekł wobec niej zakaz wykonywania zawodu notariusza na okres 10 lat. Z kolei pośrednika w obrocie nieruchomościami skazał na łączną karę 12,5 roku więzienia, zakazując mu jednocześnie przez 10 lat prowadzenia działalności gospodarczej związanej z usługami finansowymi oraz zajmowania stanowisk doradcy w zakresie kupna i sprzedaży nieruchomości. Wobec obojga orzeczono także półmilionowe grzywny.
Jak ustalono w toku śledztwa, osoby reprezentujące biuro finansowe, udzielające prywatnych pożyczek, wykorzystywały niezaradność życiową dłużników i namawiały ich do podpisania umów sprzedaży mieszkań. Pokrzywdzeni wprowadzani byli w błąd, że umowy te sporządzone zostaną tylko dla celów kredytu jako jego zabezpieczenie, a po spłacie zadłużenia nastąpi ponowne przeniesienie własności nieruchomości na ich rzecz. W rzeczywistości dłużnicy nie odzyskiwali swojego majątku, ponieważ był on w dalszej kolejności sprzedawany innym osobom
– mówi prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowa Prokuratury Krajowej.
Jak dodaje, sporządzanie tych umów odbywało się w jednej z poznański kancelarii notarialnych, gdzie działająca w zmowie z oszustami notariusz, odczytywała tylko fragmenty umów, ograniczając się w zasadzie od wskazania miejsca złożenia podpisów.
Ten przestępczy proceder doprowadził do pozbawienia wielu osób majątku, które były dorobkiem ich życia i jedynym miejscem zamieszkania
– podkreśla prokurator.
Co bardzo istotne, Prokuratura Okręgowa w Poznaniu podjęła w tej sprawie także działania pozakarne, mające na celu odzyskanie wyłudzonych mieszkań przez ofiary przestępczego procederu. Gdy uzyskano informacje, że z niektórych mieszkań prowadzona jest egzekucja, prokurator wystąpił do sądu o zaniechanie tych działań. To z kolei skutecznie blokowało komornika. Następnie prokurator wystąpił z pozwem o uregulowanie stanu prawnego mieszkań zgodnie ze stanem rzeczywistym. Podnosząc, że zawarte umowy sprzedaży mieszkań były sprzeczne z ustawą, doprowadził do uznania ich przez sąd za nieważne i do zwrotu nieruchomości pokrzywdzonym.
Źródło: pk.gov.pl
