Polityk SLD: Kreml powinien zostać rosyjski. To nieprawda, że mieszkańcy Kremla chcą być częścią Ukrainy

"Kreml powinien zostać rosyjski. To nieprawda, że mieszkańcy Kremla chcą być częścią Ukrainy. To wielka propaganda" – stwierdziła w mediach społecznościowych młoda działaczka Sojuszu Lewicy Demokratycznej Justyna Klimasara.
Justyna o mieszkańcach Kremla. ???? pic.twitter.com/AEMCAQWrQT
— Tomasz N (@TomaszNak) August 1, 2020
Pomyłka polityk SLD szybko została zauważona przez innych internautów. "To prawda. Byłem na Kremlu dwukrotnie w 2008 i 2016. Zawsze podkreślano tam rosyjskość miejsca. Justyna ma pełne prawo urządzać Kreml Rosjanom" – pisze Tomasz Sińczak. "Hetman Żółkiewski był innego zdania!" – dodał inny z internautów. "Kreml, Krym, Rzym, kakaja raznica?" – dodał kolejny.
Kolejny wpis polityk SLD
Lewicowa działaczka niedługo potem zamieściła kolejny wpis, w którym wytłumaczyła, że chodziło "oczywiście o Krym".
"Krym powinien zostać rosyjski, tak zresztą chcą mieszkańcy Krymu. Błędem Chruszczowa było przekazanie Krymu Ukrainie. Niepotrzebne. Polska tak jak już mówiłam, nie powinna w żaden sposób pomagać Ukrainie" – czytamy we wpisie młodej polityk.
Z komentarzem Klimasary nie zgodziło się jednak duże grono internautów, którzy zwrócili uwagę, że m.in. jest to zaprzeczenie polityki zagranicznej, którą prowadził związany z SLD prezydent Aleksander Kwaśniewski. Użytkownicy Twittera przypomnieli również kobiecie, że Krym został anektowany przemocą.
Oczywiście Krym. Krym powinien zostać rosyjski, tak zresztą chcą mieszkańcy Krymu. Błędem Chruszczowa było przekazanie Krymu Ukrainie. Niepotrzebne. Polska tak jak już mówiłam, nie powinna w żaden sposób pomagać Ukrainie. https://t.co/Hz4rTGg2Vo
— Justyna Klimasara (@JKlimasara) August 1, 2020
