Zamieszki w Bejrucie. Na ulicach stanęły szubienice

Libańska policja używa w sobotę gazu łzawiącego wobec protestujących tłumów starających się przedostać się przez barykady w stronę budynku parlamentu w Bejrucie - podała agencja Reutera. W demonstracji udział wzięło ok. 5 tys. osób.
 Zamieszki w Bejrucie. Na ulicach stanęły szubienice
/ PAP/EPA/Nabil Mounzer

Według relacji agencji część protestujących rzucała kamienie w stronę policjantów, doszło też do starć między obiema stronami.

Demonstranci domagają się pociągnięcia do odpowiedzialności winnych za wtorkową eksplozję w porcie w Bejrucie. Protestujący wnieśli szubienice, na których powiesili wizerunki m.in. prezydenta Michela Aouna i przywódcy Hezbollahu Hasana Nasrallaha.

Tłum skandował m.in. "Ludzie chcą upadku reżimu", a niektórzy trzymali transparenty nazywające rządzących polityków zabójcami. Te same hasła pojawiały się wcześniej podczas wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który obiecał mieszkańcom Libanu, że międzynarodowa pomoc nie trafi do "skorumpowanych rąk" polityków.

Według AFP wielu Libańczyków obwinia za katastrofę całą klasę polityczną kraju. Do tragedii doszło w wyniku wybuchu 2750 ton saletry amonu, która mimo wielu ostrzeżeń przez 6 lat była składowana w magazynie w bejruckim porcie.

"Nie mamy zaufania do naszego rządu - stwierdziła libańska studentka Celine Dibo, cytowana przez Reutera. - Chciałabym, żeby ONZ przejął kontrolę nad Libanem".

W sobotę libańskie władze poinformowały, że liczba ofiar śmiertelnych wybuchu wzrosła do 158. Ok. 6 tys. ludzi odniosło obrażenia, z czego około tysiąca wymagało hospitalizacji.

Syryjska ambasada podała, że wśród ofiar jest co najmniej 43 obywateli Syrii. W sobotę na skutek obrażeń odniesionych w eksplozji zmarła też żona ambasadora Holandii Hedwig Waltmans-Molier.

Źródło: PAP

osk/ kar/


 

POLECANE
Nie chcę psuć zabawy, ale.... Co kryje oświadczenie  majątkowe Trzaskowskiego? gorące
"Nie chcę psuć zabawy, ale...". Co kryje oświadczenie  majątkowe Trzaskowskiego?

Zwolennicy Rafała Trzaskowskiego nie przebierają w środkach, próbując zdezawuować kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta RP, ostatnio uderzając sprawą mieszkania i „pana Jerzego”. Tymczasem warto rzucić okiem… na oświadczenie majątkowe Rafała Trzaskowskiego i wpisaną tam „umowę dożywocia” dotyczącą mieszkania jego żony.

Szykują się potężne problemy z tańszymi zamiennikami leków. Co czeka pacjentów? z ostatniej chwili
Szykują się potężne problemy z tańszymi zamiennikami leków. Co czeka pacjentów?

''Zniknie półroczny termin na zawnioskowanie o zabezpieczenie w sporze z zakresu własności intelektualnej; zyskają na tym producenci innowacyjnych leków, którzy nawet po kilku latach będą mogli zażądać usunięcia z rynku tańszego odpowiednika swojego produktu'' – pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Nad Polskę nadciągnęło wyraźne ochłodzenie, ponadto na większości obszaru kraju aura nie będzie sprzyjała naszemu samopoczuciu.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

W krakowskiej dzielnicy Dębniki rusza kolejny etap rozbudowy ważnej drogi. Sprawdź, jakie objazdy i zmiany czekają kierowców.

Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Porażający komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Porażający komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Jak podaje, doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Urlopowy koszmar na Tajlandii. Polak zginął na oczach żony z ostatniej chwili
Urlopowy koszmar na Tajlandii. Polak zginął na oczach żony

To kolejna smutna historia pokazująca, że beztroski wypoczynek za granicą może w jednej chwili przerodzić się w tragedię. W popularnym kurorcie Phuket na Tajlandii doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem Polaka. 

Rumunia wybrała. Są wyniki pierwszej tury polityka
Rumunia wybrała. Są wyniki pierwszej tury

Przeliczono prawie 100 proc. głosów pierwszej tury powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. Największe zaufanie zdobył George Simion, zdobywając 41 proc. głosów. Drugi - z wynikiem 21 proc. - był Nicusor Dan. To oni zmierzą się 18 maja w rozstrzygającej drugiej turze.

Wybory prezydenckie w Polsce. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Polsce. Ważny komunikat

Poniedziałek, 5 maja jest ostatnim dniem na zgłaszanie komisarzowi wyborczemu zamiaru głosowania korespondencyjnego w tegorocznych wyborach prezydenckich przez m.in. wyborców z niepełnosprawnością lub wyborców, którzy najpóźniej w dniu głosowania ukończą 60 lat.

Mogą być stresujące. Policja wydała komunikat Wiadomości
"Mogą być stresujące". Policja wydała komunikat

Policja wydała raport podsumowujący długi majowy weekend. W tym czasie na polskich drogach doszło do 307 wypadków drogowych, w których zginęło 19 osób, a 383 zostały ranne – podała policja w komunikacie. Przestrzegła jednak, że to nie koniec, bo wiele osób przełożyło powroty na poniedziałek.

Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39-proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86-proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

REKLAMA

Zamieszki w Bejrucie. Na ulicach stanęły szubienice

Libańska policja używa w sobotę gazu łzawiącego wobec protestujących tłumów starających się przedostać się przez barykady w stronę budynku parlamentu w Bejrucie - podała agencja Reutera. W demonstracji udział wzięło ok. 5 tys. osób.
 Zamieszki w Bejrucie. Na ulicach stanęły szubienice
/ PAP/EPA/Nabil Mounzer

Według relacji agencji część protestujących rzucała kamienie w stronę policjantów, doszło też do starć między obiema stronami.

Demonstranci domagają się pociągnięcia do odpowiedzialności winnych za wtorkową eksplozję w porcie w Bejrucie. Protestujący wnieśli szubienice, na których powiesili wizerunki m.in. prezydenta Michela Aouna i przywódcy Hezbollahu Hasana Nasrallaha.

Tłum skandował m.in. "Ludzie chcą upadku reżimu", a niektórzy trzymali transparenty nazywające rządzących polityków zabójcami. Te same hasła pojawiały się wcześniej podczas wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który obiecał mieszkańcom Libanu, że międzynarodowa pomoc nie trafi do "skorumpowanych rąk" polityków.

Według AFP wielu Libańczyków obwinia za katastrofę całą klasę polityczną kraju. Do tragedii doszło w wyniku wybuchu 2750 ton saletry amonu, która mimo wielu ostrzeżeń przez 6 lat była składowana w magazynie w bejruckim porcie.

"Nie mamy zaufania do naszego rządu - stwierdziła libańska studentka Celine Dibo, cytowana przez Reutera. - Chciałabym, żeby ONZ przejął kontrolę nad Libanem".

W sobotę libańskie władze poinformowały, że liczba ofiar śmiertelnych wybuchu wzrosła do 158. Ok. 6 tys. ludzi odniosło obrażenia, z czego około tysiąca wymagało hospitalizacji.

Syryjska ambasada podała, że wśród ofiar jest co najmniej 43 obywateli Syrii. W sobotę na skutek obrażeń odniesionych w eksplozji zmarła też żona ambasadora Holandii Hedwig Waltmans-Molier.

Źródło: PAP

osk/ kar/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe