Andrzej Duda: Polska, Litwa, Łotwa i Estonia podtrzymują apel do władz Białorusi

Polska, Litwa, Łotwa i Estonia podtrzymują stanowisko wyrażone w apelu do władz Białorusi; podtrzymujemy gotowość do wsparcia procesu politycznego, który będzie realizować wolną wolę narodu białoruskiego – poinformował w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.
 Andrzej Duda: Polska, Litwa, Łotwa i Estonia podtrzymują apel do władz Białorusi
/ PAP/Paweł Supernak

W ubiegły czwartek prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii zaapelowali do władz Białorusi o deeskalację napięć, zaprzestanie w trybie natychmiastowym używania siły przeciwko obywatelom, uwolnienie zatrzymanych uczestników protestów politycznych i zainicjowanie dialogu z narodem.

"Właśnie odbyłem telekonferencję z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii. Jej celem była wymiana opinii na temat rozwoju wydarzeń na Białorusi, szczególnie w kontekście regionalnego bezpieczeństwa. Nasze cztery państwa podtrzymują stanowisko wyrażone w apelu do władz Białorusi" – napisał w poniedziałek Andrzej Duda na Twitterze.

"Podtrzymujemy także gotowość do wsparcia procesu politycznego, który realizować będzie wolną wolę narodu białoruskiego. Umówiliśmy się na kontynuację ścisłej współpracy prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii w tych kwestiach i wspólne monitorowanie sytuacji" – dodał prezydent.
 

Na Białorusi od tygodnia trwają protesty po wyborach prezydenckich. Polska i część państw europejskich oraz USA oceniają, że wybory te nie były zgodne ze standardami międzynarodowymi i wzywają do ich powtórzenia. O zwołanie nadzwyczajnego szczytu UE w sprawie Białorusi apelował w ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki. W poniedziałek szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że zwołuje na środę na godz. 12 wideokonferencję przywódców unijnych w sprawie sytuacji na Białorusi.

Według oficjalnych wyników po raz kolejny wygrał rządzący od 26 lat Alaksandr Łukaszenka, w wielu białoruskich miastach wciąż trwają protesty przeciw domniemanym fałszerstwom wyborczym. Odkąd trwają manifestacje zatrzymano, w tym w wielu przypadkach brutalnie, ok. 7 tys. osób. Protesty Białorusinów w Mińsku i całym kraju były brutalnie pacyfikowane przez służby. W nocy z czwartku na piątek białoruskie władze zaczęły zwalniać zatrzymanych podczas protestów i przestały pacyfikować dalsze manifestacje.

W piątek ministrowie spraw zagranicznych UE dali zielone światło dla rozpoczęcia prac nad sankcjami wobec osób odpowiedzialnych za przemoc i fałszowanie wyników wyborów prezydenckich na Białorusi.

Szef RE z kolei podkreślił w poniedziałek, że Białorusini mają prawo decydować o swojej przyszłości i swobodnie wybierać swojego przywódcę. "Przemoc wobec protestujących jest niedopuszczalna i nie można na nią pozwalać" – napisał Michel na Twitterze.

Kontrkandydatka Łukaszenki, przebywająca obecnie na Litwie, Swiatłana Cichanouska oświadczyła w poniedziałek, że jest gotowa wziąć na siebie odpowiedzialność i wystąpić w charakterze lidera narodowego. Dzień wcześniej na ulice Mińska i innych miast wyszły setki tysiące Białorusinów w największych w historii kraju pokojowych manifestacjach. Demonstranci domagali się wolnych wyborów i dymisji Łukaszenki, a także uwolnienia ludzi zatrzymanych w czasie kampanii i protestów powyborczych.

/PAP


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
CBOS: Rząd Donalda Tuska ma więcej przeciwników, niż zwolenników z ostatniej chwili
CBOS: Rząd Donalda Tuska ma więcej przeciwników, niż zwolenników

W kwietniu 35 proc. badanych opowiedziało się jako zwolennicy rządu Donalda Tuska, 37 proc. jako przeciwnicy, a 25 proc. zadeklarowało obojętność - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Oznacza to, że w zeszłym miesiącu nieznacznie obniżyła się zarówno liczba zwolenników, jak i przeciwników rządu.

Zamach na Zełenskiego? Zdrajcy w ochronie prezydenta Ukrainy Wiadomości
Zamach na Zełenskiego? Zdrajcy w ochronie prezydenta Ukrainy

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zatrzymaniu dwóch pułkowników Zarządu Ochrony Państwa pod zarzutem przygotowywania zamachu na życie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Według ukraińskiego kontrwywiadu, to była operacja rosyjskich służb. Jak to możliwe, że po ponad dwóch latach pełnoskalowej wojny w otoczeniu Zełenskiego, na tak wysokim szczeblu działają agenci rosyjscy?

Mnie to przeraża. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Mnie to przeraża". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Tancerka Agnieszka Kaczorowska w ostatnim wywiadzie z Plejadą powiedziała, co sądzi o "Tańcu z gwiazdami". Padły mocne słowa.

Jarosław Kaczyński napisał do członków PiS list. Apeluje o wsparcie nowego projektu partii z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński napisał do członków PiS list. Apeluje o wsparcie nowego projektu partii

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wysłał list do członków Prawa i Sprawiedliwości. Apeluje w nim o wsparcie nowego projektu: Stowarzyszenia i Fundacji Biało-Czerwoni.

Nie żyje znana aktorka z ostatniej chwili
Nie żyje znana aktorka

Media obiegła informacja o śmierci aktorki Susan Buckner. Najlepiej znana była z roli cheerleaderki Patty Simcox w komedii Grease z 1978 roku.

Polska mogłaby pomóc chronić naszą przestrzeń powietrzną. Zaskakująca propozycja Ukrainy z ostatniej chwili
"Polska mogłaby pomóc chronić naszą przestrzeń powietrzną". Zaskakująca propozycja Ukrainy

Gdyby Polska pomogła Ukrainie ochronić przynajmniej część przestrzeni powietrznej na zachodzie kraju, zwiększyłoby to naszą skuteczność w odpieraniu rosyjskich ataków; moglibyśmy dzięki temu przenieść nasze zasoby w bardziej potrzebne miejsca - ocenił we wtorek rzecznik ukraińskich sił powietrznych Illa Jewłasz.

Niepokojące doniesienia. Martwe ryby w Kanale Gliwickim z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Martwe ryby w Kanale Gliwickim

Od 29 kwietnia na opolskim odcinku Kanału Gliwickiego wyłowiono prawie półtorej tony martwych ryb - poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe wojewody opolskiego. Dodano, że służby wojewody prowadzą monitoring wód m.in. pod kątem zakwitu złotej algi.

Dopiero teraz zaczynam rozumieć. Szczere wyznanie Świątek z ostatniej chwili
"Dopiero teraz zaczynam rozumieć". Szczere wyznanie Świątek

Iga Świątek przygotowuje się do turnieju Italian Open, który odbędzie się w dniach 6–19 maja w Rzymie. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała, jak mierzy się ze skutkami rosnącej popularności.

Białoruś: Władze ogłosiły nagłą inspekcję środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej z ostatniej chwili
Białoruś: Władze ogłosiły "nagłą inspekcję" środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej

Białoruskie władze wojskowe ogłosiły we wtorek niespodziewaną inspekcję środków przenoszenia taktycznej broni jądrowej, w tym wyrzutni Iskander i samolotów Su-25. Są one przystosowane do przenoszenia rosyjskiej taktycznej broni jądrowej. "Ma to wymiar propagandowy, bo Mińsk nie ma żadnej kontroli nad rosyjską bronią jądrową na swoim terytorium" - mówi PAP Kamil Kłysiński, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Trzaskowski niegrzecznie do protestujących młodych ludzi [VIDEO] z ostatniej chwili
Trzaskowski niegrzecznie do protestujących młodych ludzi [VIDEO]

7 maja 2024 roku Rafał Trzaskowski został powtórnie zaprzysiężony przed Radą Warszawy. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 14:30 w Pałacu Kultury i Nauki.

REKLAMA

Andrzej Duda: Polska, Litwa, Łotwa i Estonia podtrzymują apel do władz Białorusi

Polska, Litwa, Łotwa i Estonia podtrzymują stanowisko wyrażone w apelu do władz Białorusi; podtrzymujemy gotowość do wsparcia procesu politycznego, który będzie realizować wolną wolę narodu białoruskiego – poinformował w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.
 Andrzej Duda: Polska, Litwa, Łotwa i Estonia podtrzymują apel do władz Białorusi
/ PAP/Paweł Supernak

W ubiegły czwartek prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii zaapelowali do władz Białorusi o deeskalację napięć, zaprzestanie w trybie natychmiastowym używania siły przeciwko obywatelom, uwolnienie zatrzymanych uczestników protestów politycznych i zainicjowanie dialogu z narodem.

"Właśnie odbyłem telekonferencję z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii. Jej celem była wymiana opinii na temat rozwoju wydarzeń na Białorusi, szczególnie w kontekście regionalnego bezpieczeństwa. Nasze cztery państwa podtrzymują stanowisko wyrażone w apelu do władz Białorusi" – napisał w poniedziałek Andrzej Duda na Twitterze.

"Podtrzymujemy także gotowość do wsparcia procesu politycznego, który realizować będzie wolną wolę narodu białoruskiego. Umówiliśmy się na kontynuację ścisłej współpracy prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii w tych kwestiach i wspólne monitorowanie sytuacji" – dodał prezydent.
 

Na Białorusi od tygodnia trwają protesty po wyborach prezydenckich. Polska i część państw europejskich oraz USA oceniają, że wybory te nie były zgodne ze standardami międzynarodowymi i wzywają do ich powtórzenia. O zwołanie nadzwyczajnego szczytu UE w sprawie Białorusi apelował w ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki. W poniedziałek szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że zwołuje na środę na godz. 12 wideokonferencję przywódców unijnych w sprawie sytuacji na Białorusi.

Według oficjalnych wyników po raz kolejny wygrał rządzący od 26 lat Alaksandr Łukaszenka, w wielu białoruskich miastach wciąż trwają protesty przeciw domniemanym fałszerstwom wyborczym. Odkąd trwają manifestacje zatrzymano, w tym w wielu przypadkach brutalnie, ok. 7 tys. osób. Protesty Białorusinów w Mińsku i całym kraju były brutalnie pacyfikowane przez służby. W nocy z czwartku na piątek białoruskie władze zaczęły zwalniać zatrzymanych podczas protestów i przestały pacyfikować dalsze manifestacje.

W piątek ministrowie spraw zagranicznych UE dali zielone światło dla rozpoczęcia prac nad sankcjami wobec osób odpowiedzialnych za przemoc i fałszowanie wyników wyborów prezydenckich na Białorusi.

Szef RE z kolei podkreślił w poniedziałek, że Białorusini mają prawo decydować o swojej przyszłości i swobodnie wybierać swojego przywódcę. "Przemoc wobec protestujących jest niedopuszczalna i nie można na nią pozwalać" – napisał Michel na Twitterze.

Kontrkandydatka Łukaszenki, przebywająca obecnie na Litwie, Swiatłana Cichanouska oświadczyła w poniedziałek, że jest gotowa wziąć na siebie odpowiedzialność i wystąpić w charakterze lidera narodowego. Dzień wcześniej na ulice Mińska i innych miast wyszły setki tysiące Białorusinów w największych w historii kraju pokojowych manifestacjach. Demonstranci domagali się wolnych wyborów i dymisji Łukaszenki, a także uwolnienia ludzi zatrzymanych w czasie kampanii i protestów powyborczych.

/PAP



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe